Zanim zdążysz zliczyć setną owcę,
ja znikam. Jak obłok rozplywam się,
wraz z nocą tracę kontur.
No chyba, że zachmurzenie.
Wtedy i tylko wtedy istnieję,
gdy grad wielkości jabłka kusi nas troszkę.
Albo miasto spadnie nam na głowy
i roztrzaska temperament na drobne.
Bo to przecież nic prostszego.
Możesz potem obgryzać paznokcie,
a ja zbuduję z nich statek.
Palcami wydrapie nam kilka cieni na ścianach
i schowamy się w nich jak młodsze wersje osób,
za które chcielibyśmy uchodzić kiedy nikt nie patrzy.
Kiedy warstwy odchodzą od kości i zostaje sam szpik.
Maj, 2020.
Jagoda Mornacka.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.