bezsensy

[nienażarty]

same bezsensy z rana się głowią
pytania których nikt nie stawia
czy topologia z antropologią
bezecne czyny mogą wyprawiać

numerologia z numerystyką
czy coś wspólnego mają ze sobą
lub planimetria i planistyka
na pewno razem nic nie zrobią

a zwykłe całki z całowaniem
o takich sprawach nawet nikt nie śni
całki po krzywej skok w bok – nie dla nich
czy zgrzeszą w całki po powierzchni

jeszcze różniczka przyszła do głowy
pochodna pierwsza i nawet enta
oraz mechanizm kół różnicowych
jakie to wszystko nieogarnięte

zadania z metod numerycznych
z żadnym numerkiem już nie skojarzysz
dosyć bezsensów strof bezlirycznych
najwyższa pora wiersz sklecić marzeń

[lczerwosz]

A mówią, że matematyka królową nauk, a prowadzi, jak widać, na manowce.

[nienażarty]

a dokąd prowadzi matematyka?

dokąd prowadzi matematyka
gdy ładną jest i zgrabną panią
już w złoty podział nie musisz wnikać
sferyczne kształty same omamią

[lczerwosz]

Taka matematyka to nie tylko zaprowadzi, ale i zajdzie, ani się spostrzeżesz. I prysną krągłe zmysły, zostanie kościana ekonomia.

[Leon Gutner]

Nie moje tematy i klimaty ale poczytałem z przyjemnością bo wiersz złożony zacnie i świetnie się wchłania.

Z uszanowaniem L.G.

[nienażarty]

lczerwosz,
jeśli już to koścista
"anoreksjo domeno dam wiotkich
domino kanciasto szczawiasta
ty która uśmiech masz słodki
gdy twój brzuch z kręgosłupem się zrasta" - Czyści jak łza


Leon Gutner,
Leoś jak ja Ci zazdraszczam wchłaniasz i jednocześnie masz przyjemność

Pozdrawiam

[lczerwosz]