*** (minął rok)

Wiadomość

#1 Post autor: **skaranie boskie** » 11 sty 2020, 18:47

Minął rok
i dni minęło kilka;
minął rok,
kolejny raz nie przyszła.
Siedzę sam,
jak dawniej z wiernym winem -
nowa mgła
i seans w niemym kinie.

Minął rok,
pogasły świeże gwiazdy;
ciemno w krąg -
czy nic się nie wydarzy?
Jakieś sny,
łapanka marzeń zdarta;
w ręku drży
samotna, stara szklanka.

No i co,
że minął i nie wróci?!
Spadł na dno -
na pastwę dobrych ludzi!
Puste szkło...
Zła skala uczuć zmrozi
ścieżek splot
w nieznanych słów powodzi?

Minął wiek -
zaśpiewam mu hosannę!
W cichy śpiew
przystroję się nad ranem.
Ślepy czas
bez czucia przebiegł po mnie -
oddam dwa,
bym o tym mógł zapomnieć...

Gądno (PL)
1 styczeń 2020

skaranieboskie

#2 Post autor: **tabakiera** » 12 sty 2020, 22:57

Bardzo dobry rytm, mimowolnie się nuci.
Jeśli chodzi o treść, raczej nie ma o czym mówić, bo bardzo czytelna nostalgia.
Tak to bywa, że czas człowieka zdepcze, sponiewiera, przebiegnie przez niego i popędzi dalej, pozostawiając rozbitkiem.
Czasem rozpitkiem.

Kurde, jak już tak omija, mógłby zmarszczek zaoszczędzić.
Ale co to, to nie - wredna gadzina!

#3 Post autor: **skaranie boskie** » 14 sty 2020, 10:10

tabakiera pisze: ↑
12 sty 2020, 22:57
pozostawiając rozbitkiem.

Wcale niekoniecznie rozbitkiem.
Bywa, że ogarniamy wszystko, że o żadnym rozbiciu mowy być nie może, a przecież szukamy innych rozwiązań...
Dzięki, że się zainteresowałaś moją próbą powrotu do świata skrywanego za wersami.
:rosa:

#4 Post autor: **Leon Gutner** » 14 sty 2020, 16:47

Zawsze Leo coś tam odszuka w Małpich wersach. Tak było i tym razem.

Z uszanowaniem L.G.

#5 Post autor: **skaranie boskie** » 16 sty 2020, 20:50

A małpa zawsze Leonowi pod wierszami rada...
Tak było i tym razem.