m

[zimny grog]

s

[Gloinnen]

Kiepsko. Lepiej zapomnieć o takich metaforach jak płatek drwiny, wieża kochanków,
Klimat zahacza o "Krainę lodu" czy inną "Królową śniegu", jakieś zimowe fantasy w banalnej odsłonie.
Całość zmierza donikąd, w końcówce brak błyskotliwości.

Nie tym razem,


Glo.

[zimny grog]

Kiepsko. Lepiej zapomnieć o takich metaforach jak płatek drwiny, wieża kochanków,
Klimat zahacza o "Krainę lodu" czy inną "Królową śniegu", jakieś zimowe fantasy w banalnej odsłonie.
Całość zmierza donikąd, w końcówce brak błyskotliwości.

jedyne co mi przychodzi do głowy na odpowiedź, to tylko zgodzić się z powyższym podsumowaniem.
rzeczywiście jakieś pitu pitu mi się napisało. i nima co się usprawiedliwiać, że to na bazie częgoś napisanego sporo wcześniej, kiedy młodszem byłem.

[lczerwosz]

Przepraszam, ale mi się skojarzyło z zestawieniem: królowa lodu i królowa loda. Podobno wyjaśnił to profesor Miodek - że poprawne są obie formy, ale jedna z królowych to bohaterka pozytywna, druga negatywna.

[zimny grog]

ale jedna z królowych to bohaterka pozytywna, druga negatywna.

dla obleśników pewnie, a nawet na pewno, fajowa ta druga. dla smakoszy niezwykłych doznań, ta pierwsza

pozdrawiam.

[Hosanna]

a mnie się spodobał

takie spotkanie niepewnego siebie mężczyzny
któremu kobieta (pewna siebie ) rzuca wyzwanie
i może nawet by się złapał i wybudował wieżę kochanków w kilka chwil
gdyby jego własna słabość nie odrzuciła go przerażeniem z powodu na odrobiny drwiny (drwina to też wyzwanie )
która zraniła śmiertelnie jego wizję
ciasne przejście zbliżające ciała nie zdołało zmazać swoją biologiczną potęgą tej
niby niewinnej ranki

[zimny grog]

nic dodać, nic ująć.
,że się spodobał, zawszeć autorowi dodaje otuchy

[Marcin Sztelak]

Fakt, nie tym razem...

Pozdrawiam.

[zimny grog]

Fakt, nie tym razem...

będąc w pełni władz umysłowych i sprawności cielesnej, zgadzam się z powyższą diagnozą