viewtopic.php?f=188&t=224
rozmów przy wisience, chcę zapytać, na ile zgadzacie się z wypowiedziami poszczególnych uczestników rozmowy. Może macie jakieś własne spostrzeżenie, o których zdzichowi bohaterowie nie pomyśleli?
Muszę przyznać, że Autor dość mocno uderza - wprawdzie nie własnymi słowami - w rządzących. W ustach Bankiera, krytyka rządu wydaje się być rodem z podwórka, a przecież ma sens. Wypowiedzi pana Janka sprawiają wrażenie bardziej przemyślanych, sensownych, na pewno trafnych.
A co sądzicie o postawie Literata (w domyśle samego autora)? Bez urazy, panie Zdzichu, moher z pana i to do kwadratu!
Pańskie argumenty zaś są pisane przykościółkową pseudo-łaciną.
Mam nadzieję na jakąś dyskusję, tym bardziej, że tu nie kierujemy się literacką poprawnością, tu mamy sobie pogadać, jak zwyczajny Polak ze zwyczajnym Polkiem.
Najlepiej przy


