• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#11 Post autor: Alicja Jonasz » 01 sie 2018, 19:49

Z tego co podają słowniki "polako" oznacza "powoli, zwolnij" :)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#12 Post autor: Lucile » 01 sie 2018, 20:02

to prawda, nieporozumienia językowe bywają zabawne, wydaje mi się, że szczególnie z tej samej rodziny językowej, chociaż chorwacki należy do grupy południowosłowiańskich.
Polako - powoli, pomału, wolniej. Podobne brzmienie ma w niektórych polskich gwarach (a raczej jej odmianach - regionalizmach), np. poleku, polekutko - właśnie znaczy wolniej, lżej.

Poczytałam z uśmiechem. Zaserwowałaś nam, Alicjo, danie przyrządzone na sposób "polekutki", w tym ostatnim znaczeniu, czyli lekkie i smaczne, w sam raz na upalny, wakacyjny wieczór.

Serdeczności :kofe: :rosa:
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#13 Post autor: eka » 01 sie 2018, 22:06

Alicja Jonasz pisze:
01 sie 2018, 19:49
Z tego co podają słowniki "polako" oznacza "powoli, zwolnij" :)
:lol:

Ale wtopa!

Szkoda, chorwacki mnie zawiódł, a tak biłam brawo jego użytkownikom w Moskwie.
No cóż, przeżyję :)

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#14 Post autor: Alicja Jonasz » 02 sie 2018, 09:07

Dzięki, drogie Koleżanki, za tę obecność pod moimi tekstami; zawsze sobie obiecuję, że do nich wrócę i je dopracuję, ale w miarę upływu czasu nabieram do nich takiej niechęci, że murszeją bez poprawki; sam proces pisania, te kilka minut w ciągu dnia, sprawia, że lżej żyć; ani razu nie napisałyście nic krytycznego, dlaczego? divna...
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#15 Post autor: Lucile » 02 sie 2018, 10:37

Alicja Jonasz pisze:
02 sie 2018, 09:07
ani razu nie napisałyście nic krytycznego, dlaczego? divna...
To proste, Alicjo, podoba mi się Twoje pisanie, masz dobre pióro, styl, który mi odpowiada, a opowieści snują się harmonijnie. Trafnie i interesująco piszesz o zwykłych sprawach, przemyśleniach oraz odczuciach, więc - czy chcesz, bym grymasiła na siłę? Nie mówiąc już o tym, że (tak już mam) najpierw zawsze szukam pozytywów. Jest tylu innych wypatrujących uchybień i błędów, że poniekąd czuję się zwolniona. Tym bardziej, że wychodzę z założenia, iż dobre słowo często bywa lepszym katalizatorem, co wcale nie znaczy, że "słodzę jak leci".

Miłego dnia :)
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#16 Post autor: Alicja Jonasz » 02 sie 2018, 11:19

Lu, upał miesza mi zmysły! dziękuję za słowa pociechy i posyłam orzeźwiający powiew morskiej bryzy :)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#17 Post autor: eka » 02 sie 2018, 12:25

Alicja Jonasz pisze:
02 sie 2018, 09:07
ani razu nie napisałyście nic krytycznego, dlaczego?
Ja dlatego, że 'coś' mi to uniemożliwia. To 'coś' mieszka we mnie i czuje się nakarmione do syta podczas lektury. Tak rozleniwia moją złośliwą, komentatorską naturę, że bidulka nie ma siły nawet miauknąć z dezaprobatą. Zasypia w mig.

Uwaga!
Istnieje prawdopodobieństwo, że winna jest Autorska magia obficie sypana w utwory. Tak, to bardzo możliwe:)

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#18 Post autor: Alicja Jonasz » 02 sie 2018, 13:33

skoro dwie kobiety mówią, że nie jest źle, wstawiam kolejny fragment, licząc, że i on nie ujdzie uwadze czytelników :)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#19 Post autor: Alicja Jonasz » 02 sie 2018, 13:33

"Ekspres do kawy" cz.XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.5
Dzień zdawał się nie mieć końca. Znużona włóczęgą po zaułkach miasteczka, upojona wrażeniami i kawą, pragnęłam tylko jednego - znaleźć się z dala od ludzi, usiąść na plaży, zanurzyć stopy w chłodnej wodzie i cieszyć oczy widokiem słońca tonącego w bezmiarze wody. Słońce jednak było jeszcze wysoko i choć powoli okrywało się płaszczem czerwieni, jego jaskrawe promienie wciąż nasycały powietrze sporą dawką gorąca. Nie mogłam czekać, aż słońce poczuje się równie zmęczone jak ja, zwłaszcza że nadchodziła dwudziesta, pora kolacji, i plaża powoli pustoszała. Jeszcze gdzieniegdzie snuły się grupki maruderów, ale z każdą chwilą było ich coraz mniej.
Gdy tylko brzęczący rój rodaków przetoczył się po ścieżce wiodącej do hotelu, zeszłam na plażę zdeptaną przez tysiące bosych stóp. O dziwo, wokół panował idealny porządek. Natychmiast owionął mnie przyjemny, orzeźwiający deszczyk morskiej wody. Przez jakiś czas spacerowałam, brodząc prawie po kostki w mokrym piasku, potem zaś usiadłszy na kurtce, która nieraz już służyła mi za kocyk, zamknęłam oczy i wystawiłam twarz na działanie delikatnej, chłodnej bryzy.
do następnego
Ostatnio zmieniony 26 sie 2018, 09:37 przez Alicja Jonasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

"Ekspres do kawy" cz. XXVI - Tam, gdzie wszyscy fr.1

#20 Post autor: eka » 02 sie 2018, 17:26

Alicja Jonasz pisze:
02 sie 2018, 13:33
wstawiam kolejny fragment, licząc, że i on nie ujdzie uwadze czytelników
Nie uszedł:)

Oj, chyba tym razem nie dodałaś magii (celowo - sprawdzian?;), Alicjo.
Relacja, a nie fragment z duszą (czyt. chwytem, który rozszerza oczy).
Niezłe, nastrojowe, ale... moje 'coś' nie nakarmione.

:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ekspres do kawy”