• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
szczepantrzeszcz
Posty: 554
Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#121 Post autor: szczepantrzeszcz » 25 lis 2018, 21:24

Alicja Jonasz pisze:
25 lis 2018, 20:52
Ze względu na doświadczenia historyczne?
Te są bolesne, więc ani lepiej, ani weselej być nie może, jednak kiedy przylożymy bardziej ludzką miarę, sympatie, antypatie, zasłyszane opowieści o wzajemnych kontaktach wszystkich trzech nacji (koniecznie na szczeblu podstawowym), wreszcie kiedy uwzglednimy dobrze zakorzenione stereotypy, wówczas Szczepan nie ma wątpliwości, że śmiać się, a nie płakać, należy.

Awatar użytkownika
refluks
Posty: 965
Rejestracja: 28 lut 2016, 11:49

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#122 Post autor: refluks » 03 gru 2018, 19:25

Do pewnej pory było znośnie, rzeczywistość kontra wspomnienia.
I niech żyją jednorożce!
I nagle w odcinku "Ekspres do kawy cz.IX – Sprzeciw" piszesz
Alicja Jonasz pisze:
12 paź 2017, 18:25
Raz w miesiącu do spożywczaka przywozili towar.
Kłamiesz?
Czy uleciałaś w sajens fikszonowatą fantazy?

Tak czy owak nie przeczytam dalej.

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#123 Post autor: Alicja Jonasz » 03 gru 2018, 21:21

Że też Ci się chciało przeczytać aż tyle, mnie by się nie chciało!
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#124 Post autor: Alicja Jonasz » 23 gru 2018, 13:40

"Ekspres do kawy" cz.XXIV - Przyjacielu fr.55
Drogi przyjacielu, jak obudzić w sobie radość, tę, która z taką łatwością, jakby tylko po to przyszła na świat, co chwila rozbłyskuje w oczach dziecka, za każdym razem z tą samą mocą i prostotą? Sycę się jej widokiem, tym, jak w zwiewnej sukni lekko stawia kroki, śmieje się, pochyla i zagląda mi w oczy, piękna i świeża niczym płatek śniegu w zimowy poranek.
***
Drogi przyjacielu, jak uchronić serce przed nagłym cierpieniem rozdzierającym je w chwili odejścia kogoś, kto dotąd wypełniał je sobą, całym swym nieodgadnionym istnieniem, wielką rozkoszą, jakiej nie sposób wyrazić byle słowem? Wypełniał serce po brzegi, tak szczelnie, że nie znalazł się już ani skrawek wolnego miejsca dla nikogo innego, a teraz, kiedy skulone w piersi, drżące i głodne, najbardziej potrzebuje czyjejś obecności, ten ktoś odchodzi, jego postać z wolna rozpływa się w oczach, nieuchronnie, jak grudka śniegu w ciepły dzień grudniowy...
***
Drogi przyjacielu, teraz, kiedy już wszystko przygotowane, skrzętnie zawinięte w sianko, i zapach świerczyny wypełnia przestrzeń domu aż po wiszące u sufitu delikatne gałązki jemioły zamarłe w oczekiwaniu na pocałunek, w kominku trzeszczą suche polana, a płomień chciwie liże blaskiem nasze gołe stopy, pora napomknąć kilka słów o Niej. Nikt przecież piękniej nie potrafił opowiadać o świętach, o cudach, które w ten czas mogą się zdarzyć w ludzkiej duszy, i nikt nie robił lepszych pierogów z kapustą i grzybami, pachnących roztopionym masłem, złocących się na talerzu obietnicą znalezienia pieniążka.
Tajemnica bycia na wieki w czyimś sercu...
***
Przyjacielu, zamykam oczy, mając dziś tę pewność, że gdy znów je otworzę, nadal przy mnie będziesz. Ta pewność czyni cuda, zamienia zwykłe, świerkowe drzewko w słowa o wielkiej mocy, aromatyczne niczym żywica, nieco kłujące, ale piękne, długo wyczekiwane jak muśnięcie płatków śniegu w wigilijną noc.
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#125 Post autor: Alicja Jonasz » 24 gru 2018, 14:41

"Ekspres do kawy" cz.XXIV - Przyjacielu fr.56
Drogi przyjacielu, mówiłeś, że dopóki mamy siebie, smutek nie będzie miał do nas przystępu, tymczasem on nie wiedzieć kiedy zakradł się do naszego odświętnie przystrojonego domu, może wleciał kominem albo wślizgnął się przez dziurkę od klucza, tego nie wiem, w każdym razie grzecznie usiadł przy stole i jak gdyby nigdy nic zaczął smakować wigilijne potrawy. "Grzechem byłoby cię wygonić w taką ciemną noc", szepnęłam mu do ucha i w geście pojednania przełamałam się z nim opłatkiem, a potem, gdy już podjadł sobie nieco, wymościłam mu siankiem gniazdko na naszej choince, poczciwym świerku pachnącym piernikami i żywicą. "Niech zostanie", przytaknąłeś i pogłaskałeś go po zmierzwionej czuprynie, a on, spojrzawszy na nas ufnie, wtulił się w to swoje nowe legowisko jak zziębnięty ptaszek.
***
Drogi przyjacielu, śniłam, że piszę, stukam w klawiaturę z taką łatwością jak łyżwiarz sunie po lodzie, później nastał ranek, ciepły i deszczowy, i nic nie chciało być już takie jak we śnie. Kawa przestała pachnieć, słowa gdzieś uleciały, wiatr je porwał, pognał dokądś, zapewne poigrał z nimi przez chwilę jak z bezwolną kukiełką, a potem wściekle rzucił o ziemię, rozpierzchły się, spłoszone wróble... Tylko deszcz bębnił w parapet tak samo jak zawsze, monotonnie.
***
Drogi przyjacielu, miłość, która przyszła na świat w Betlejem, tak naprawdę nie ma domu albo inaczej - ma ich tak wiele, że nie sposób podać jej stałego adresu, powiedzieć: tu, na tej ulicy, pod numerem takim a takim mieszka na pewno, na sto procent! Spotykałam ją szczęśliwą w różnych miejscach, dosyć nietypowych jak na kogoś o tak dobrej opinii - raz wtuloną w pień uśpionej brzozy, wsłuchaną w cichy strumień życia płynący pod cienką warstwą kory, innym razem na jarmarku wśród gałązek jemioły, przekomarzającą się z jakąś babiną, w przymglonym świetle ulicznych latarni, frywolną, na cmentarzu, milczącą, pachnącą wilgotnym wiatrem i snem nieprzespanym, na balu pląsającą w blasku, uśmiechniętą, beztroską, pełną czaru. Długo by wyliczać. Nie sposób opowiedzieć o wszystkim. Najważniejsze, że dziś miłość jest w moim domu...
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#126 Post autor: Alicja Jonasz » 27 kwie 2019, 11:01

"Ekspres do kawy" cz.XXIV - Przyjacielu fr.57
Przyjacielu, dawno do ciebie nie pisałam i boję się, że przestałeś czekać na ten list ode mnie. Jak sobie radzisz, kochany?
Tutaj wiosna rozbuchała się na dobre. Jest ranek, jeszcze wcześnie. W ogrodzie gruchają gołębie. Miłość, jak zwykle tryskająca szczęściem, kołysze się na wierzbowej gałązce, beztroska jak dziecko. Nie chce mnie słuchać, buntowniczka. Ten jej brak rozsądku...
Zamykam oczy i widzę ciebie siedzącego na werandzie z kubkiem kawy pachnącej brzozowym pyłkiem. To miejsce przy sosnowym stole, odkąd odszedłeś, zawsze jest puste, jakby samo z siebie czekało na ciebie. Wiatr go nie muska, słońce nie ogrzewa, kurz omija z daleka. Czasem chcę mu powiedzieć, że czekać nie warto. Wykrzyczeć mu prosto w serce, że nie przyjdziesz ogrzać go swym ciepłem, ale kiedy widzę w nim radosną iskierkę nadziei, która i mnie ułudzi, nie mogę wydusić z siebie ani słowa.
Milczę, kochany.
Tak więc trwamy tutaj, zdaje się całe wieki - ja i to puste miejsce...

W Sarniej Dolinie wraz z wiosną rodzi się Życie.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2019, 08:50 przez Alicja Jonasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

szczepantrzeszcz
Posty: 554
Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#127 Post autor: szczepantrzeszcz » 27 kwie 2019, 11:19

Wraz z wiosną rodzi się życie, a dusza Alicji z zimowego snu powstaje.

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#128 Post autor: Alicja Jonasz » 27 kwie 2019, 12:53

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu fr.58
Przyjacielu, wiem, jak bardzo lubisz chodzić do teatru. Ten iluzoryczny świat! Taki bliski, jak dotyk wiosennego dmuchawca.
Dziś po raz pierwszy poszłam tam bez ciebie. Otoczyły mnie chłód ścian i cisza szczelnie wypełniająca przestrzeń. Usiadłam w loży i oparłszy ręce na złoconej balustradzie, wpatrzyłam się w dramat rozgrywający na scenie - mnóstwo ludzi tańczących chocholi taniec, pochód marionetek, bezkształtny tłum głupców, poruszających się bezwolnie, z grymasem na bladoszarych twarzach imitującym szczęście. I nagle poczułam, jak wielki ciężar Bóg zrzucił na moje barki, jak wielkie osamotnienie sprezentował mi w dniu narodzin.
Ty jeden wiesz, przyjacielu, ile kosztuje każdy świadomy gest, każda wolna myśl, każde prawdziwe słowo, jak bardzo boli walka o każdy okruszek oddechu!
I zapragnęłam znaleźć się tam, na scenie, w morzu ludzkiej nieświadomości, i być jak każdy... kukiełką! Nie czuć, nie walczyć, tylko tańczyć chocholi taniec Wyspiańskiego...
Wiem, to bluźnierstwo. Nie moje pierwsze.
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2019, 08:50 przez Alicja Jonasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

szczepantrzeszcz
Posty: 554
Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#129 Post autor: szczepantrzeszcz » 27 kwie 2019, 13:00

Też się kiedyś zastanawiałem nad chocholim tańcem: walczę jako pan swojego losu, czy Szczepania kukiełka tańczy, pociągana za sznurki przez kogoś innego? Koniec końców uznałem, że wynik moich rozmyślań zależy od brodawek ogórka jedynie i nie ma wpływu na to, jak będę postępować za chwilę.

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu

#130 Post autor: Alicja Jonasz » 27 kwie 2019, 15:53

Tak, szczepanie, budzę się powolutku i otrząsam z zimowych zdarzeń. Dziękuję, że zajrzałeś i powiatałeś mnie po tym 'zastoju". :D Pozdrawiam :)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ekspres do kawy”