Przepraszam, a czy ja chodzę po mieście ze złotym cielcem pod baldachimem?
Już wyżej napisałem o źdźble i belce w oczach....
A czy nie uważasz, że symbol państwa Watykańskiego w każdej instytucji publicznej, to nie jest deptanie np. moich praw? Przynajmniej prawa do zapisanej w Konstytucji rozdzielności Kościoła od Państwa. Nie pomyślałaś, że Konkordat jest niezgodny z Konstytucją? Czy tzw. uczucia wyższe muszą dotyczyć wyłącznie religii? Czy jej wszechwładza nie urąga poczuciu sprawiedliwości? Sprawiedliwości w ujęciu nieco innym, niż Kali-katolickie?
Nawet wiem skąd się wzięła.
Jakieś 2000 lat temu biegali za zwykłą sektę, która jakimś przypadkiem (czytaj: kasą i fałszerstwem) wyrosła na religię panującą. Wzorem swoich ówczesnych prześladowców, zrobią wszystko, by nie dopuścić do upadku własnej potęgi. Nie wiedzą, biedacy, że to jedynie kwestia czasu. Historia uczy, że każda cywilizacja i każda religia kiedyś upada. Im starsza, z tym większym hukiem.



Problem w tym, że dotyczy ok. 90% zdeklarowanych katolików, w tym (albo zwłaszcza) ich owiniętych w czerń i purpurę przewodników. Nie powiem, że duchowych, bo według mnie maybacha od ducha dzieli przepaść nie do ogarnięcia.
Żeby nie było, że potępiam wszystkich w czambuł - ponownie (już to raz zrobiłem) zaproponuję lekturę książek Anthony'ego de Mello. Hinduskiego jezuity i myśliciela.
To proste, elko.
On właśnie jest dwulicowy. To katolicyzm modlącego się pod figurą...
Wiesz, na tym portalu mamy kilkoro zdeklarowanych katolików i z nimi chętnie podejmuję każdą dyskusję, choć poglądami nam nie po drodze. Ich jednak nie da się nie szanować, bo swoim zachowaniem na ten szacunek w pełni zasługują. Niestety, w przeciwieństwie do Ciebie.
O! I to jest idea katolicyzmu. Jezus pokazał Wam drogę, a Wy stawiacie mu kolejne krzyże - jakby jednego było mało - i... zanosicie do niego modły, zamiast go zwyczajnie naśladować. Wymyślacie tysiące coraz to nowych rymowanek, które nazywacie modlitwą, wymyślacie hierarchę świętych na wzór dworów największych władców tego świata, a przecież tenże Jezus wyraźnie powiedział Wam, jak ma wyglądać modlitwa. Tak właśnie objawia się wasza dwulicowość. Tępicie niewiarę i pogaństwo, a sami zachowujecie się, jak poganie.
Na razie więcej nie napiszę w odniesieniu do Ciebie, masz bowiem zablokowaną możliwość obrony. Wrócimy do tematu, mam nadzieję.