• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

Wasze pomysły na gry i zabawy - niekoniecznie literackie
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2981
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#241 Post autor: EdwardSkwarcan » 28 sie 2019, 23:18

bo nie podskoczył Stamtąd
nam nikt

więc wikt
jest śnioną z Nieba manną

marzą grzeszne dzierlatki
że bez
wśród łez
z matek zrobi mężatki

uczucia są wiatropylne
kiedy chęć goni przyczynę
błękit się rozmywa w sianie
i spadają majtki panien

proboszcz grzecznie liczy kasę
nie przejmując się Judaszem
i jak trzeba to dorobi
główkę Kasi Oli Joli

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#242 Post autor: eka » 29 sie 2019, 11:53

główkę Kasi Oli Joli
hejt zajmuje mimo woli
fora światem knucie życiem
zawieszonym pod sufitem

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#243 Post autor: tabakiera » 29 sie 2019, 22:23

Zawieszonym pod sufitem wianuszkiem ziół miała odstraszyć demony. W oknie ustawiła porcelanową figurkę Jezuska. Figurka przeżyła Powstanie Warszawskie, okupację, epokę Gomułki, Gierka, Jaruzelskiego, o Stalinie nie wspomnę. Obdrapana, sponiewierana, ale nasza. Jak Warszawa, jak rodzina. Pamiętam dzień śmierci Ojca Świętego. Obok figurki ustawiła świeczkę. Element jedności, połączenia w bólu. Potem był Smoleńsk. Wtedy przestała wierzyć figurce, wianuszkom, ziołom i księżom. To był gwóźdź do trumny jej wiary. W Boga, w ludzi, w Ojczyznę, w pojednanie.

Jezusek mieszka w mojej kieszeni.
Ściskam go mocno i zabobonnie przed każdym egzaminem.
Od tego ściskania stracił czerń włosów i zieleń oczu.
Posiwiał, przybrał twarz mojej babci.
Wierzę, że czuwa.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#244 Post autor: eka » 30 sie 2019, 12:50

(wierzę że czuwa we mnie)
Zmień, jest błąd.
(wiem że czuwa lepsze ode mnie
we mnie)
?
(czuwasz... nad gorszą w sobie)

Tak.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#245 Post autor: tabakiera » 30 sie 2019, 22:54

Tak jak wielu bohaterów postanowił zbawić świat. Zaczął od uratowania stonki, poświęcając całe zagony ziemniaków. Familia przerzuciła się na ryż, uprawiany w trudzie i znoju przez wykorzystywanych bezczelnie Chińczyków. Potem zaadoptował cztery koty i osiem psów. Aby wyżywić stado, kupował w promocji ogromne kartony mięsnej karmy.
Karma jest potrzebna człowiekowi.
Karmę należy oddawać w dwójnasób, trójnasób, wujnasób.
Dlatego każdego ranka wywołuje wymioty.
Ekologiczny potwór.
Idiotyczny zbawiciel debilnej konstrukcji.
Gdy zrozumiał bezsens swoich działań, powiesił się na łańcuchu.
Pokarmowym.
I tak dynda po dziś dzień, a naród składa mu kwiaty i ofiary z kości krzyżowej.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#246 Post autor: eka » 31 sie 2019, 12:39

I tak dynda po dziś dzień,
a naród składa mu kwiaty
i ofiary z kości krzyżowej.

(z Księgi hipokryzji, w. 3.3)

Bo choć przesadził weganin,
na szczupłość receptę dał zacną.
Bulimię i kiełki stosując,
bez piętna mordercy – zasnął.
Snem wiecznym, choć każdy poganin
wie, że dobro tylko tu i teraz
liczy się. Obrońca zwierząt
pod pomnikiem ma kwiatki,
a naród na talerzach
pod nożem... łopatki.
Nie swoje. W łańcuchu pokarmowym
nie zjada nas nikt.
Prócz bakterii, robali, raczyska...
Ciało – pełna miska.
Idei nie zeżre nic.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#247 Post autor: tabakiera » 31 sie 2019, 23:35

Idei nie zeżre nic.
Idee się mnożą jak króle
w głowach miliardów.
I co? I sprzeczne idee
mają podobne cele:
żyć po coś, dla czegoś, z rozmachem
być, zanim złączysz się z piachem
mieć jakąś wartość, coś w głowie...

Cokolwiek, drodzy panowie.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#248 Post autor: eka » 01 wrz 2019, 10:03

Cokolwiek, drodzy panowie. I drogie panie.
Lecz pierwsza przyczyna inna.
Kot się ociera o nogi, pies szuka ręki, oswoi się pająk
i gad.

Wyjść poza siebie chce świat.
Stąd mosty. Wszędzie.
Spinają czas.
Na starych i nowych tłok.
Niszczymy się dla idei, dla idei kochamy.

A ty?
Zostajesz?
Myślą nie dzielisz?

Ideą muru się zaraziłeś.
Na moście starym jak świat.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#249 Post autor: tabakiera » 01 wrz 2019, 22:17

Na moście starym jak świat spotkały się dwa embriony.
Jeden drugiemu brat, każdy niedokończony,
ale w czasie tworzenia,
w czasie wzrostu i marzeń.
Kobiety z różnych światów, boginie o różnych twarzach
na starym moście płaczą,
na starym moście się śmieją.
A most uczy spokoju, most napawa nadzieją.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#250 Post autor: eka » 02 wrz 2019, 12:43

A most uczy spokoju, most napawa nadzieją
Spotkań w Inności. W czasie.
Do końca czasu Pierwszego.
Prime Most jest drzewem.
Ziemię łączącym z niebem.
Nie z naszych dźwignięty idei. Z konkretu
biliony istnień jak słoje, gałęzie – miliardy
gatunków. Konary – kierunki rozwoju.
Koroną... podobno my.

Podobno, bo zobacz, korona wgryzła się w pień.
I żre jak największe w układzie korniki.
Drzewo – Most Genów – się kruszy.
O wodę woła.
O tlen.

Korona głucha.
W listowiu gawiedź rechocze.
Niedługo.
Dzień po.

Runiemy w niepamięć.

ODPOWIEDZ

Wróć do „GRY I ZABAWY”