• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

Wasze pomysły na gry i zabawy - niekoniecznie literackie
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1311 Post autor: tabakiera » 07 wrz 2024, 14:20

patrzymy przez to samo
szkiełko i oko

rysa na szkle
bielmo na oku

i tak w tym tańcu
nie zgubisz kroku

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1312 Post autor: eka » 12 wrz 2024, 16:44

Nie zgubisz? Kroku, mroku, uroku?
Wietrznie dziś. A ja taka stara.
Wytrzep mnie spod skóry.
Czas.
Czas.

Czas.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1313 Post autor: eka » 27 wrz 2024, 16:02

Czas biega wśród wrzosów
i przegania zielone pasikoniki,
głodna słońca jaszczurka
przylega do kamienia,
a w studni cichy niepokój,
jak zawsze.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1314 Post autor: eka » 02 paź 2024, 18:28

Jak zawsze po paździerzach, opadach i grudach
chodzi jesień: chłodno-szara, zimno-krucha,
biała.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1315 Post autor: eka » 06 paź 2024, 18:11

biała ciszo, wejdź we mnie. stanę
na wąskim brzegu, bez ruchu,
obojętna i niema.

pomiędzy falą skutą mrozem a czołem
odpoczywającego lodowca. bezmyślna,
zapatrzona.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1316 Post autor: eka » 10 paź 2024, 18:42

Zapatrzona w chłód, uwalniając biel,
wydłużam minuty w lata świetlne.
Zestalam.

Ja - żłobione suchą ciszą,
ja - glacjalny cenotaf na granicy
dobra i zła.

Mocny był.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1317 Post autor: eka » 20 paź 2024, 13:53

Mocny był i wysoki. Spojrzeniem rozpalał
horyzont. Przyciągał wzrok gwiazd, słońca
i chmur słodkich od deszczu. Drzewa pełne
gniazd zapuszczały w nim korzenie.

Był mądry, świadomy zmian, tu i teraz
tworzących czas. Dobrze wiedział,
że jej dotyk, najczęściej łagodny,
zmienia go, ściera, kiedyś pochłonie.

Nigdy nie oderwie się od brzegu. I nie
odfrunie jak lokatorzy. Zerwanie z abrazją
było nieosiągalne. Czuł, więc pisał wiersze
jak pnie, korzeniami celującymi w niebo,
albo jak piaszczyste plaże z absurdalną
nadwagą życia, uginające się pod ciężarem
hałaśliwych rzek.

Śmiał się.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1318 Post autor: eka » 31 paź 2024, 14:28

Śmiał się. Bioindykator naszych wód,
mołojec, tata rak, pozwolił (ho ho
ho ho) wrzucać się do wrzątku.
Hm.
Od końca myśli?
Czy od jej początku?

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1319 Post autor: eka » 03 lis 2024, 18:43

Czy od jej początku - niestrzępy i błyszczki
na owadziej scenie? Czy jej czujność –
świetlistą? Może z łuku drwiny?

Płochość i groteska kwestie rozpisały.
Pyłki naniesione, skrzydlatość pod szpilą.

Jest finał.
Kurtyna.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

#1320 Post autor: eka » 06 sty 2025, 16:11

kurtyna z szarego muślinu drży lekko
coś wypełzło spod pokancerowanych
dębowych dech proscenium
i zaplątując się w tkaninę
chrzęści

spektakl na bis

piękny surrealizm – podskakujący obraz
rozmazany gasnącym światłem rampy
– jakby połyskująca i uchachana
rafa (łał!) z ganiających się żuków

morze w scenografii
(śmieję się)

ODPOWIEDZ

Wróć do „GRY I ZABAWY”