-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Dziesięciu złotych nie jest godzien
banalnie płytki duch w narodzie.
I cóż z nim począć? Jak go zmienić?
Wszak dupek nie chce.
Na szczęście jeszcze od stęchłych myśli,
zazdrosnej woni, to marne pióro
jakoś się broni. Czy starczy mocy,
aby w duszysko nie wejść,
nie zginąć?
Rzeka pilnuje, piasek i głaz.
Ich długi czas.
banalnie płytki duch w narodzie.
I cóż z nim począć? Jak go zmienić?
Wszak dupek nie chce.
Na szczęście jeszcze od stęchłych myśli,
zazdrosnej woni, to marne pióro
jakoś się broni. Czy starczy mocy,
aby w duszysko nie wejść,
nie zginąć?
Rzeka pilnuje, piasek i głaz.
Ich długi czas.
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Ich długi czas, minione wieki...
Mówią?
Słyszałaś?
Głos daleki jest coraz bliżej,
toczy koło.
Koło historii?
Tak, zabolą
błędy sprzed wieków,
gdy powielasz.
Jak człekiem kręci karuzela.
Mówią?
Słyszałaś?
Głos daleki jest coraz bliżej,
toczy koło.
Koło historii?
Tak, zabolą
błędy sprzed wieków,
gdy powielasz.
Jak człekiem kręci karuzela.
- Lucile
- Posty: 4856
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Człekiem kręci karuzela,
“na Bielanach, co niedziela?”
Nie, to tylko kołowrotek obojętności.
Mówisz;
szczęście − to brak bólu,
zło – brak dobra.
A moje drzewo rośnie samo,
uśmiechając się pęknięciami kory,
więc co dzień od nowa wierzymy
w nas.
“na Bielanach, co niedziela?”
Nie, to tylko kołowrotek obojętności.
Mówisz;
szczęście − to brak bólu,
zło – brak dobra.
A moje drzewo rośnie samo,
uśmiechając się pęknięciami kory,
więc co dzień od nowa wierzymy
w nas.
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
w nas ciągle nas za mało
na lewo ja
na prawo ty
zróbmy więc rozlewisko
i kropla po kropelce
zmieszajmy wszystko
środek będzie całością
a świat
jedną miłością
na lewo ja
na prawo ty
zróbmy więc rozlewisko
i kropla po kropelce
zmieszajmy wszystko
środek będzie całością
a świat
jedną miłością
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Jedną miłością i jedynym sensem nigdy
nie będziesz dla nikogo, bo szczelnie,
najmocniej, zawsze obejmuje czas.
I przestrzeń.
Nasz nieposkromiony świat, z którego
próbowaliśmy uciec, który próbowaliśmy
czynić sobie poddanym, śmieje się
ukradkiem:
– Jestem waszą prawdziwą miłością,
doprawdy, poeci jak...
dzieci.
nie będziesz dla nikogo, bo szczelnie,
najmocniej, zawsze obejmuje czas.
I przestrzeń.
Nasz nieposkromiony świat, z którego
próbowaliśmy uciec, który próbowaliśmy
czynić sobie poddanym, śmieje się
ukradkiem:
– Jestem waszą prawdziwą miłością,
doprawdy, poeci jak...
dzieci.
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
dzieciństwa beztroskiego nie pamiętam.
toczyła mnie bezsilność. ból. niemoc
zapobieżenia złu. jednocześnie czułam,
jak jestem i kiedy będę jego nożem.
tępiłam ostrze, zawijałam w bandaże
i mocno chciałam, by w moich łzach
zardzewiało, rozkruszyło na drobinki.
nie uśmiechaj się, taka byłam.
wszechświat puchł, rozsądniałam,
ale wiesz, backmasking potwierdza,
że nic nie zwiodło na manowce.
okna wychodzą ponad dach.
toczyła mnie bezsilność. ból. niemoc
zapobieżenia złu. jednocześnie czułam,
jak jestem i kiedy będę jego nożem.
tępiłam ostrze, zawijałam w bandaże
i mocno chciałam, by w moich łzach
zardzewiało, rozkruszyło na drobinki.
nie uśmiechaj się, taka byłam.
wszechświat puchł, rozsądniałam,
ale wiesz, backmasking potwierdza,
że nic nie zwiodło na manowce.
okna wychodzą ponad dach.
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Okna wychodzą ponad dach bioreaktora, a za nimi podążają młode schody.
Powietrze mocno napiera. W tle, niedbale poukrywane, tańczą niewyraźne odbicia.
Patrzę na dzieci białej chmury i północnego wiatru.
Czekają na sandały, spod których bije blask.
To ten, który stworzył wszystko oprócz materii,
która go tworzy.
Powietrze mocno napiera. W tle, niedbale poukrywane, tańczą niewyraźne odbicia.
Patrzę na dzieci białej chmury i północnego wiatru.
Czekają na sandały, spod których bije blask.
To ten, który stworzył wszystko oprócz materii,
która go tworzy.
-
- Posty: 230
- Rejestracja: 02 sie 2018, 10:59
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
która go tworzy? To ściema
oprócz mnie nikogo tu nie ma
trwa wielkie solo Jany
wiem
cały ten dress - kod
jest w mojej głowie
oprócz mnie nikogo tu nie ma
trwa wielkie solo Jany
wiem
cały ten dress - kod
jest w mojej głowie
Ostatnio zmieniony 08 sie 2023, 21:37 przez Jana, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli – Rumi
- eka
- Posty: 18269
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
jest w mojej głowie
tak wiem, bezdźwięcznie stąpa
każde kolejne. jasne jest, ciemne,
szare lub złote, dobre i złe, lecz nic to...
w końcu je sobie przecież podplotę
(bardzo swoiście) półrównowagą
od pół przełęczy, na pół rozmyślnie,
półwertykalnie, ciut nieprzejrzyście,
byle odważnie.
połącz mnie szybko.
tak wiem, bezdźwięcznie stąpa
każde kolejne. jasne jest, ciemne,
szare lub złote, dobre i złe, lecz nic to...
w końcu je sobie przecież podplotę
(bardzo swoiście) półrównowagą
od pół przełęczy, na pół rozmyślnie,
półwertykalnie, ciut nieprzejrzyście,
byle odważnie.
połącz mnie szybko.
- tabakiera
- Posty: 5004
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
połącz mnie szybko z drugą połówką
co się odcięła - oby na krótko
bo zaraz uschnę bo zaraz zgniję
bo bez połówki jestem po szyję
wtopiona w szklankę pustą w połowie
cholera jasna może mi powiesz
jak żyć mam w półśnie będąc półmarą
przynieś kropelkę i klej
niezdaro
co się odcięła - oby na krótko
bo zaraz uschnę bo zaraz zgniję
bo bez połówki jestem po szyję
wtopiona w szklankę pustą w połowie
cholera jasna może mi powiesz
jak żyć mam w półśnie będąc półmarą
przynieś kropelkę i klej
niezdaro