• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz

Wasze pomysły na gry i zabawy - niekoniecznie literackie
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#111 Post autor: eka » 15 cze 2019, 10:15

przecież przyjdzie sama
z miejsc skąd mi do siebie najbliżej
od środka moich środków
wiernego początku początków
końca

przyjaciółko – zanim ze mną znikniesz
zgubmy się znowu
przy błękicie
na kępach jeziornego oczeretu
rozpuśćmy
w zapachu na pływach
czerwcowej łąki

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#112 Post autor: tabakiera » 16 cze 2019, 00:54

czerwcowej łąki nie musisz pamiętać. ot, zwyczajne lato: motyle, kwiaty, boże krówki. graliśmy w otwarte puzzle. wciskałam ręce w twoje dłonie. miałeś w garści żywioły pulsujące na skraju odrębnych linii papilarnych. łączyły się w jeden zbyt prosty wzór.
wzór nie do falsyfikacji.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#113 Post autor: eka » 16 cze 2019, 09:14

Wzór nie do falsyfikacji układał się przed nadgarstkiem, cały z chceń, impulsów naiwnych i prostych, zamyśleń od dotyków. Unosiliśmy się, a w głowach traciła swoje ołowiowe ciężarki materia świata. Lot, lot, lot. Puch, puszek, puszeczek ponad skrą i krą, i przepaścią. Po paru miesiącach wieczna bateria słonecznego zegara zapytała:
– Jesteście pewni? Doładujcie więc.
Czym można bardziej?! Pod każdym nerwem usiadło pytanie. Konfirmacja zadrżała, biegała między nami, prosząc, pokazując palcem: o tu, i tam, i nad, i pod, i w ogóle skopać, udusić niepewność, zatłuc jak najokrutniejszego gwałciciela, sadystę różnicującego czas i przestrzeń... i naprawdę płakała w nocy, w samym środku naszych nowych, niespokojnych snów. Budziła.
Dla niej więc poranna zawierucha w pościeli, dla niej kaskada wspólnej wody, jeden kubek kawy, jeden nóż, jeden chleb, kość gryziona z dwóch stron naraz, szpik. Oczy w oczach, a we wzorze ledwo zauważalna zmiana. Znak równości nieznacznie gubił równoległość.
Godziny rozmów, doby namysłu, razem przed weryfikacją.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#114 Post autor: tabakiera » 16 cze 2019, 19:24

razem przed weryfikacją. pokazać, potwierdzić, sklasyfikować. bo umysł wymaga klasyfikacji, bo emocje wymagają zapewnień.
mówiłam - oddajmy się Słońcu, to ono dozuje ciepło. ono uczyniło nas Księżycem. Dzięki niemu nie błądzimy w ciemności. nie spala nas nadmiar energii.
mówiłeś - zawsze można mocniej. można rozumniej i czulej. podłączenie do wiecznej baterii spotęguje siły solarne. przewyższymy porządek gwiazdozbiorów i czerń zaćmienia.
linie znaku równości zaczęły poruszać się coraz szybciej. naginać, łamać, rozpadać.
w przybliżeniu, w oddaleniu.
ty mniejszy, ja większa
ja mniejsza, ty ogromny.
cholerne znaki, cholerne liczby, diabelskie równania.
pieprzona logika.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#115 Post autor: eka » 16 cze 2019, 22:13

Pieprzona logika.
Sól falsyfikacji na ustach.
Słony proch, pył szary, nie gwiaździsty
(ale przecież wytrzymamy).
W oczach zimne soczewki (gubione za lustrem),
ramoneska (czarna),
glany (na pokaz),
w głowie kastet (uschła obrączka zielonej trawy).
Równoległość – mrozu.
Strach.

Inne jezioro w twoim,
inne w moim. Jak? Mylenie
imion w satynowych zmarszczkach.
Słońce – plagiat.

Księżyc – imitacja,
słowa, słowa i słowa – kalki,
rytm – surogat. Siwa atrapa światła,
zaćmienie nad wzorem.

Sześćset sześćdziesiąta szósta podróba uśmiechu. Dość.
Wpadanie (jednoczesne) w niekończącą prośbę kołatki.
Niezdrapane biele.
Riffy (tęskniące) po tysiąckroć z pudła.
Doładowanie. Głaskanie nagiej ściany. Łzy.
Równanie. Ja i ty.
My.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#116 Post autor: tabakiera » 17 cze 2019, 18:48

My. dwie niewiadome. dwa nieświadome pułapki inicjały. znaleźliśmy algorytm. algorytm równa się rutyna. rutyna równa się rzemiosło. rzemiosło to nuda.
czerwcowej łąki nie musisz pamiętać.
graliśmy w otwarte puzzle.
zagrajmy w przymknięte oczy.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#117 Post autor: eka » 18 cze 2019, 11:22

Zagrajmy w przymknięte oczy.
Pod scenariusz ćwierćprawd.
Pod zafoliowane puzzle.

(a czerwcem wpływanie w siebie?)

Tu powieki – zakurzone kurtyny.
Rzęsy – afisze z niszczarki
Oczy – cieknące szkłem gałki.

(w finale szeroko zamkniętym)

Aktorzy na kwestiach. Na soczewkach
przechył w mniej niż dell'arte.
Dymi przymknięta łąka.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#118 Post autor: tabakiera » 19 cze 2019, 17:22

Dymi przymknięta łąka.
Zwykłe wypalanie,
codzienna posługa.

Nim wyrośnie druga
trzeba zabić, zniszczyć,
co jeszcze się iskrzy
zrównać z ziemią, z błotem.

Lepsze przyjdzie potem.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#119 Post autor: eka » 20 cze 2019, 10:48

Lepsze przyjdzie potem. Wzdłuż blizny.
W nieczekaniu na zmiany, w rozmiarze
szarzyzny.

Dopadnie cichym lotem, bez edycji,
w podcieniu siwizny.
Stój, stój...

W głowie pogodzonej utratą wszystkiego
odejść jest najłatwiej, nie zapomnij,
lebiego.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz

#120 Post autor: tabakiera » 20 cze 2019, 16:08

nie zapomnij,
lebiego.

każdy z naszych puzzli
był częścią obrazka,
obrazek zapłonął,
została pożoga.

Pośród marnych zgliszczy
skrył się wśród popiołów
ognisty dyjament


roztopione myśli,
rozniesione słońca
i oczy jak iskry
w żarzącym konaniu.

Bowiem nic, co ludzkie
nie jest tutaj trwałe.

ODPOWIEDZ

Wróć do „GRY I ZABAWY”