-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- eka
- Posty: 18307
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
ona ciągle jest przed sobą
w czasie przyszłym dokonanym
ile jeszcze jego mamy
my przez niego pożerani
to co da się
pożeramy
w czasie przyszłym dokonanym
ile jeszcze jego mamy
my przez niego pożerani
to co da się
pożeramy
- tabakiera
- Posty: 5013
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
pożeramy niezbyt chętnie
niezbyt czule
beznamiętnie
widmem czasu się odbija
komu głuche echo sprzyja?
niezbyt czule
beznamiętnie
widmem czasu się odbija
komu głuche echo sprzyja?
- eka
- Posty: 18307
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
komu głuche echo sprzyja
ten z radością wciąż się mija
komu życie daje w zęby
ten (niestety) nie jest trendy
komu nigdy nie jest dobrze
niech się topi szybko w Odrze
komu dobro komu grzech
zamknij paszczę jeśli wiesz
komu nigdy nie jest dość
dusi w sobie szarą złość
komu ufać na tym świecie
wiem na pewno... nie poecie
ten z radością wciąż się mija
komu życie daje w zęby
ten (niestety) nie jest trendy
komu nigdy nie jest dobrze
niech się topi szybko w Odrze
komu dobro komu grzech
zamknij paszczę jeśli wiesz
komu nigdy nie jest dość
dusi w sobie szarą złość
komu ufać na tym świecie
wiem na pewno... nie poecie
- tabakiera
- Posty: 5013
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
wiem na pewno... nie poecie
dawaj wiarę i z umiarem
okaż zachwyt i uwagę
biorąc zawsze pod rozwagę
że poeta chimeryczny
ni wrażliwy ni logiczny
kłamliwy i nazbyt szczery
obcykane ma bajery
dawaj wiarę i z umiarem
okaż zachwyt i uwagę
biorąc zawsze pod rozwagę
że poeta chimeryczny
ni wrażliwy ni logiczny
kłamliwy i nazbyt szczery
obcykane ma bajery
- Lucile
- Posty: 4857
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
obcykane ma bajery
amfibrachy trocheje i insze jery
choć ich nie uświadczysz dzisiaj
w mowie naszej potoczystej
ty współczesny wierszokleto je rozwijaj
w swej poezji wzniosłej uroczystej
aż nam zwykłym zjadaczom ciastek
zasiejesz do strofoid namiętności pierwiastek
amfibrachy trocheje i insze jery
choć ich nie uświadczysz dzisiaj
w mowie naszej potoczystej
ty współczesny wierszokleto je rozwijaj
w swej poezji wzniosłej uroczystej
aż nam zwykłym zjadaczom ciastek
zasiejesz do strofoid namiętności pierwiastek
- eka
- Posty: 18307
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
zasiejesz do strofoid namiętności pierwiastek
podlewając pochwałami grafomański kwiatek
alirycznych matek
na pewno
nauczysz formowania odrębnych wielotwarzy
dzikich bruzd którymi spływa
biały miód w półpłynnej sadzy
i zastyga
musisz zdrapać by odnaleźć twarde usta
chcesz to postaw nad screenami
czuły skaner... ale najpierw
zamknij bramę
podlewając pochwałami grafomański kwiatek
alirycznych matek
na pewno
nauczysz formowania odrębnych wielotwarzy
dzikich bruzd którymi spływa
biały miód w półpłynnej sadzy
i zastyga
musisz zdrapać by odnaleźć twarde usta
chcesz to postaw nad screenami
czuły skaner... ale najpierw
zamknij bramę
- tabakiera
- Posty: 5013
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
zamknij bramę otwórz usta
żeby przestrzeń była pusta
by nie dało się przeskoczyć
ani we dnie ani w nocy
ani nawet o poranku
tego
co ukrywasz
w wianku
żeby przestrzeń była pusta
by nie dało się przeskoczyć
ani we dnie ani w nocy
ani nawet o poranku
tego
co ukrywasz
w wianku
- eka
- Posty: 18307
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
w wianku smacznie śpią chrabąszcze
wije żmije złe robale
południca je dopieszcza
gdy ochotę ma na leszcza
jeśli nie zje – wiankiem stroi
nie policzysz jej amantów
dzielnie się paskudztwo dwoi
nażre mięchem krwią napoi
co zostanie psy rozwłóczą
nie pchać się do wianka kupą
czeka dramat brak wariantów
w splocie żmii nie ma żartu
wije żmije złe robale
południca je dopieszcza
gdy ochotę ma na leszcza
jeśli nie zje – wiankiem stroi
nie policzysz jej amantów
dzielnie się paskudztwo dwoi
nażre mięchem krwią napoi
co zostanie psy rozwłóczą
nie pchać się do wianka kupą
czeka dramat brak wariantów
w splocie żmii nie ma żartu
- eka
- Posty: 18307
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
w splocie żmii nie ma żartu – obraz gada
zło w natarciu (burczytrujstwem dokreślone)
twój pochówek zapowiada
bo to wianek z rodu garot (w błysku prawdy
przed południem anormalnie upleciony)
nie wypadniesz z żmijotworu
nim zadławi wiarę przetnie
w dni jesienne czy też letnie
bez pośpiechu podduszając
aua... au... nie bądź zając – żagiew rzucam
rozpal wianek z czarnej łąki
sieć spopielisz
i pająki
zło w natarciu (burczytrujstwem dokreślone)
twój pochówek zapowiada
bo to wianek z rodu garot (w błysku prawdy
przed południem anormalnie upleciony)
nie wypadniesz z żmijotworu
nim zadławi wiarę przetnie
w dni jesienne czy też letnie
bez pośpiechu podduszając
aua... au... nie bądź zając – żagiew rzucam
rozpal wianek z czarnej łąki
sieć spopielisz
i pająki
- eka
- Posty: 18307
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
i pająki i biedronki znajdziesz w sercu dzikiej łąki
w czerwcu zawsze najzieleńszej
najsoczystszej
gdy po burzy bose stopy w niej zanurzysz
swój ślad gubisz – nagle pyłek
mniej niż gram
(tyle z siebie wtedy mam)
znikam między kolorami
zapachami z progu lata
jestem skłonem bujnych traw
ich melodią
ślizgiem wiatru
jastrun mi podbiera oczy
myśli wchłania chaber mak
a wiechlina szepcze miękko
połóż połóż się na wznak
weźmie ciebie Przestwór Wielki
oddaj czas
w czerwcu zawsze najzieleńszej
najsoczystszej
gdy po burzy bose stopy w niej zanurzysz
swój ślad gubisz – nagle pyłek
mniej niż gram
(tyle z siebie wtedy mam)
znikam między kolorami
zapachami z progu lata
jestem skłonem bujnych traw
ich melodią
ślizgiem wiatru
jastrun mi podbiera oczy
myśli wchłania chaber mak
a wiechlina szepcze miękko
połóż połóż się na wznak
weźmie ciebie Przestwór Wielki
oddaj czas