• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

Reprodukcje Waszych obrazów i rysunków
ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#1 Post autor: Lucile » 23 sie 2018, 08:18

krzesło 3.jpg
Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło 3
ołówek, akwarela, karton,
sierpień 2018
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#2 Post autor: lczerwosz » 23 sie 2018, 12:02

a tu jak najbardziej pasuje, bo nie pasuje, bo tworzy się, już wiem, wewnętrzna sprzeczność, antynomia przestrzeni i krzesła. Okna, wysoki sufit, i jest coś ponad. To wszystko tak bardzo różni się od spraw właściwych krzesłu. I dopiero trzeba by na nim usiąść, pomyśleć do wnętrza, bo nawet nie ma jak powyglądać, bo tyłem stoi do okna, ale to akurat łatwe do przezwyciężenia. A może z drugiej strony wieży - takie same okna. Więc jak najbardziej.
Tak myślę, że te kolejne rysunki robiłaś na kolejnych piętrach, tylko coraz bardziej stromo. Inne krzesło.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#3 Post autor: Lucile » 23 sie 2018, 12:08

lczerwosz pisze:
23 sie 2018, 12:02
a tu jak najbardziej pasuje, bo nie pasuje, bo tworzy się, już wiem, wewnętrzna sprzeczność, antynomia przestrzeni i krzesła. Okna, wysoki sufit, i jest coś ponad. To wszystko tak bardzo różni się od spraw właściwych krzesłu. I dopiero trzeba by na nim usiąść, pomyśleć do wnętrza, bo nawet nie ma jak powyglądać, bo tyłem stoi do okna, ale to akurat łatwe do przezwyciężenia. A może z drugiej strony wieży - takie same okna. Więc jak najbardziej.
Tak myślę, że te kolejne rysunki robiłaś na kolejnych piętrach, tylko coraz bardziej stromo. Inne krzesło.
o, to, to, własnie to, Leszku. Bardzo dziękuję - trafiłeś punkt. A ten poprzedni minimalistyczny rysunek był czymś rodzaju cezury, średniówki, czy innej pauzy - wzięcie oddechu przed kolejną wspinaczką.

Serdeczności :)
L

ps. na każdym rysunku jest inne krzesło
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Admin
Posty: 14774
Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#4 Post autor: skaranie boskie » 28 sie 2018, 22:01

Ja to się na malarstwie nie wyznaję, dlatego pewnie niewiele sobie zrobisz z tego, iż napiszę, że mi się ten cykl z krzesłami na strychu podoba. Myślę, że nie tylko mnie, o czym może zaświadczyć ilość wyświetleń. Szkoda, że oglądający żadnego, poza licznikiem, śladu zostawić nie chcieli. Tak sobie myślę, że miło byłoby Autorce ich opinie przeczytać.
:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
[email protected]

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 4801
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#5 Post autor: tabakiera » 28 sie 2018, 22:34

Gdybym usiadła na tym krześle i popatrzyła w górę, z pewnością zakręciłoby mi się w głowie.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#6 Post autor: Lucile » 29 sie 2018, 00:34

Czegoś tu nie rozumiem. Wielkim zdziwieniem napawa mnie liczba odsłon, akurat pod tym czerwonym krzesłem. Nawet zwróciłam się do Administracji, czy to nie jakiś błąd, i - z nieznanych mi powodów (np. krasnoludki) - ”licznik” kręci się automatycznie. Pozostałe trzy rysunki nie mają takiego „wzięcia”. Broń Boże, nie narzekam, tylko usiłuję zrozumieć.
Dziękuję zatem Wszystkim za chęć przysiądnięcia na momencik na którymś z moich krzeseł; niesalonowych, niewyściełanych, a być może nawet z lekka zakurzonych, chociaż te moje strychy są raczej „sterylne”, by nic nie rozpraszało chęci wniknięcia w siebie.

Ja ciągle mam oczach urzekający i tajemniczy obraz, jaki zobaczyłam, kiedy po raz pierwszy znalazłam się na strychach (tak strychach, bo budowli połączonych wspólnym dachem) Muzeum UJ Collegium Maius. A „pamięć” części tych gmachów sięga piętnastego wieku. I to była inspiracja, krzesło natomiast zjawiło się nieco później, z wiekiem, jak już poczułam ciężar nr PESEL.

Tab, Skaranie, dziękuję za słowo.
Czy to nadmiar narysowanych przeze mnie belek powoduje zawrót głowy? Kolejny rysunek (właśnie się kończy), chyba ostatni z serii (jeszcze nie zdecydowałam) przedstawia całkiem inne wnętrze, chociaż - wg mnie - trzyma się konwencji. I jest jedynym z krzesłem nieodwróconym od okna.
Pozwólcie, że zamieszczę go z dedykacją dla Was.

Pozdrawiam, życząc, po burzliwościach na czacie, dobrej, spokojnej nocy. :)
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#7 Post autor: Alicja Jonasz » 29 sie 2018, 09:34

zaglądam kilkakrotnie, Lu :)
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1658
Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
Płeć:

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#8 Post autor: Alicja Jonasz » 29 sie 2018, 09:36

mam wrażenie, że przy kolejnej odsłonie krzesło nie będzie puste
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#9 Post autor: lczerwosz » 29 sie 2018, 21:45

Ale podejrzałem na .... [ustawa o ...], że już czwarte krzesło pomalowane, i znowu na czerwono. Ale puste.

Awatar użytkownika
jaga
Posty: 754
Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33

Z cyklu "Na strychu" - Czerwone krzesło (3)

#10 Post autor: jaga » 02 wrz 2018, 13:14

czerwonego krzesła - ciąg dalszy
ciekawie go wkomponowałaś na strychowym pustostanie
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska

ODPOWIEDZ

Wróć do „MALARSTWO I RYSUNEK”