Stadło, czyli: mąż, żona oraz mentor w tle

[eka]

Scenka I

Ona: Ale czemu aż tak podnosisz sobie ciśnienie? Starszy to człek, na komunie wychowany, i z komuną, przecież wiesz, kiedy już dziesięć milionów Polaków zapisało się do Solidarności, zaczął, powiedzmy... walczyć.

On: I co z tego?

Ona: Spłaca dług. Broni idola, walcząc z oponentami. Kiedy było trzeba, nie wykazał się niczym, stąd przymus stawiania na piedestale zdrowego, świętego PIS-u i notorycznego przymusu kopania chorego, komuszego, zdradzieckiego anty PIS-u.

On: Nie, upraszczasz, skarbie. Zresztą jemu bliżej do Ziobry i Rydzyka.

Ona: Myślisz?

On: Przeczytaj jego ostatni post na moim blogu. Klasyka, tak zwanej, tfu, Solidarnej Polski. Oprócz nich i kleru wszyscy inni to mordercy, złodzieje oraz zdrajcy ojczyzny. Skorumpowani sędziowie i lekarze, durni wykładowcy, denni nauczyciele, studenci, upupiani uczniowie, i on, jeden jedyny mój i prostego narodu umiłowanego, podlaski mentor na etycznym Parnasie. Napijesz się kawy?

Ona: Chętnie. (śmieje się i odkłada smartfon) Masz rację, kochanie. A dlaczego miłośnik cnej prostoty ozdabia linijki antycznymi sentencjami i to w oryginalnym brzmieniu? Może studiował łacinę lub klasyczną grekę?

On: Coś ty, przecież znałbym ten fakt z życia stryja! Popisuje się nasz szlachetka zagrodowy, chce zaimponować, więc sadzi makaronizmy jak przecinki.

Ona: Czyli mamy tutaj wypieranie kompleksu niższości?

On: Idealnie diagnozujesz.

Ona: A teraz pozwól, że skupię się na twojej psyche i rozbiorę...

On: Mogę sam! (ściąga sweter)

Ona: Kiciuś, dwie śliczne panie czekają!

On: Gdzie, gdzie... (śmieje się)

Ona: Nie gdzie, ale na co! (odpala komputer)

On: Co z tobą? Namawiasz na wirtualne randki?

Ona: Tak, z dysertacjami tych pań.

On: E tam, mam jeszcze tydzień na recenzje. Idziemy do łóżka!

Ona: A deser? Drożdżówkę ci upiekłam.

On: Zjem cię na surowo.


I tu kurtyna opada, by mentorowi nie dostarczyć argumentów na seksualne rozpasanie dzikiej odnogi, zachwaszczającej zdrowe łono jego rodziny.

[lczerwosz]

Czyżby podział przebiegał "w poprzek"?
Póki rozpasanie skuteczne, to są bezpieczni. A potem, wolę nie slyszeć.
Kiedyś był skuteczny środek na podwyższenie ciśnienia - Urban, a teraz podobnych leków jest bez liku. Ciekawe, że te działające na drugą połowę społeczeństwa, też im podwyższają zamiast obniżać ciśnienie.

[e.jot]

SUPER!
Miłego dnia, eko

[Ryszard Sziler]

[eka]

Ja bym już nie dzieliła narodu na dwie części, coś się zmieniło. Dzięki za koment, Leszku.
Ryszardzie, zadowolonam z reakcji:)
Dzięki, Ewo:)