(z cyklu "Zabawy słowem")
To jest scena!
Dziś Marzena
jest na plaży.
Leżąc marzy,
że się zdarzy,
co wymarzy
na tej plaży.
Tak się smaży...
Słońce praży,
piaskiem prószy,
gorąc… pruży
nam Marzenę.
Jej życzenie,
jej marzenie –
skórę przygrzać,
w środku wygrzać.
…aż za dobrze
się zdarzyło.
Przyprażyło.
W domu… parzy!
Koniec marzeń!
„Jak się złożyć?
Jak położyć?
Nawet usta
są spierzchnięte,
ciało zaś mam
w kleszcze wzięte!”.
Mail więc smaży
do lekarzy:
„Co pan doktor
mi nakaże,
bym ulżyła
skórnej karze”?
Nastrój z plaży
jej się zwarzył.
Nie chce więcej
już się ważyć
na prażenie...
Nikt nie każe
poddać karze
tej - Marzenę...
Tak z marzenia,
miast chwalenia,
są cierpienia.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Marzenie Marzeny 3
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Marzenie Marzeny 3
Czyli marzyć należy w bezpiecznych okolicznościach żywota swego. Cenna nauka : )
Niezła gra "ortograficzną" polszczyzną.

Niezła gra "ortograficzną" polszczyzną.

- Hardy
- Posty: 1792
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Płeć: