(Na weekend styczniowy taka pogoda późnolistopadowa się zrobiła, że szlag człeka trafia...)
Śnieżek leży, deszczyk pada.
Jutro plucha... nie zakładam
nos wyściubiać. W tę sobotę
błocko sięgnie po kapotę.
Choćbyś krótką miał, w pół uda,
chlupa wleje się do buta.
Cóż więc robić? W co się bawić?
Jakie plany mam nastawić?
Chyba legnę pod jaworem...
W styczniu, w błocie?? Toż to chore.
Mam nadzieję (nie przywykłem),
że ta zima szybko zniknie..
---
"chlupa" - to mój neologizm, oznacza błoto, deszcz, wodę, wlewające się do buta i w nim chlupiące.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.