„Niech ci się ściele, dobrego dzionka” –
życzy przyjaciel. Jego małżonka
również pamięta, z samego ranka,
by przesłać buźkę w stronę kochanka.
…i tak roboczy dzień się zaczyna.
Ruch na fejsbuku jak ta lawina
narasta z wolna, przyspiesza w trakcie,
(tylko szefostwo w pracy uparcie
przeszkadza ludziom, spragnionym związków.
Tych z własnej woli, nie z obowiązków).
„Jak tam ci w pracy leci, kochanie”? –
Czasem wyczytasz to na ekranie,
chroniąc smartfona przed wścibskim okiem
przełożonego, gdy przeszedł bokiem.
„Jeszcze podpatrzy do kogo piszę.
Zmilczę i przełknę to, co usłyszę”.
Przeszedł? Uff, ulga. Znowu więc zerknę
i po fejsbuku ukradkiem przemknę.
Trzeba umówić się na weekendzik…
A może w necie sobotę spędzić?
Znów łazi majster… niech go cholera!
Przez to emotka zła się kliknęła
(i później tłumacz na Messengerze:
„Miał być uśmieszek, a nie to zwierzę”).
Lecz czemu autor tekstem się trudzi? –
Znakiem postępu, równości ludzi,
stał się smartfonik. Bestyjka mała,
w kilka lat pracę poprzemieniała.
Nowemu w firmie skończą kadrowi
pisać: „fizyczny” lub „umysłowy”.
Każdy pracownik przecież potrafi
z memem, emotką na fejsbuk trafić.
Lecz nowy problem dręczy, cholera –
jak z wydajnością, gdy atmosfera…
aż iskrzy w pracy. Co jest przyczyną?
Smartfon, gdy w domu się zostawiło.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.