Stulatkowie

[Hardy]

GADKA STULATKA
Jak jeszcze się wytężę,
to czasem i naprężę.

GADKI STULATKI
Oj, dałabym jeszcze, dała...
Co bym dała? Zapomniałam.

[Waldemar Kubas]

Hardy, nie podejrzewam Cię, że sprzyjasz partiom politycznym tym, co to jak wiesz…, i nie sądzę, by Twoja poezja była zaangażowana. Niemniej jednak, kiedy ze stołecznego Wydziału ds. Kultury z siedzibą w Ratuszu otrzymasz pismo z uprzejmą prośbą-zapytaniem, czy byś się nie zgodził na publikację swojego dziełka w gazetce szkolnej renomowanej warszawskiej szkoły podstawowej pod patronatem prezydenta Rafała Trzaskowskiego, zachęcałbym Cię gorąco, abyś wykazał zrozumienie i przyjął propozycję. Stołeczny Wydział ds. Kultury monitoruje portale literackie i wychwytuje najsmakowitsze kąski celem ich wykorzystania przez wyspecjalizowaną grupę latarników, którzy niebawem wyruszą do warszawskich szkół, by prowadzić lekcje z wychowania seksualnego na odpowiednio wysokim poziomie. Przed Tobą Rytzerz, wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu, napisał dziełko pt. zboczona psa natura, które znakomicie zostało spożytkowane przez panią latarnik wspomnianej wyżej wiodącej podstawówki warszawskiej, o czym już pisałem w innym miejscu. Również Twoje dziełko świetnie nadaje się do tego, by przez ową panią latarnik zostało wykorzystane i omówione na prowadzonych przez nią lekcjach dla dzieci i młodzieży. Pani latarnik jest wszechstronnie wykształconą i kompetentną osobą, bowiem ukończyła Wyższą Szkołę Edukatorów Seksualnych przy Biedroniu. Sława tej szkoły będzie się jeszcze szeroko niosła po świecie. Krótko mówiąc, jeśli tylko wyrazisz taką zgodę, by Twój wierszyk mógł być opublikowany na łamach wspomnianej gazetki szkolnej, to tym samym dla dobra naszych dzieci i ich możliwie najlepszej edukacji zostanie on mądrze spożytkowany przez panią latarnik. Korzyści z całego przedsięwzięcia będą wielorakie. Również te, że Twoje dziełko wypłynie na nieco szersze wody, a o tym przecież marzy każdy z nas.

Temat lekcji z wychowania seksualnego, prowadzonej prze panią latarnik w oparciu o Twoje strofy, będzie brzmiał: Spieszmy się kochać seks, tak szybko odchodzi (trawestacja słynnej sentencji ks. Twardowskiego).

[Hardy]

Piękny wykład mniemanologii stosowanej. JJS byłby chyba dumny, że ma tak pojętnego ucznia. Cyzeluj wytrwale dalej. Powodzenia w zbożnym dziele

[zimny grog]

Piękny wykład mniemanologii stosowanej. JJS

miemam JTS

a WK nieźle gada

[Hardy]

Piękny wykład mniemanologii stosowanej. JJS

miemam JTS

a WK nieźle gada

Tak, moja literówka. Powinno być : JTS.

[Waldemar Kubas]

Jeśli wykład się podobał, to przede wszystkim zasługa wierszyka, który sprawił, że WK chciało się w ogóle gadać.

Pozdrawiam:)

[falkon]

Panie Waldemarze!
Jaką gażę otrzymujesz i od kogo.
Czy od samego P. Prezesa, czy od Biskupa.

Tak mówią w TYP i TYP-info. Powtarzasz się.

Zdrówka życzę

[Waldemar Kubas]

Panie Falkonie!

Niniejszym uprzejmie informuję, że gażę otrzymuję od P. Prezesa i jednocześnie od Biskupa. Jednak tego, w jakiej wysokości, nie zdradzę.

Nic nie szkodzi, że tak mówią w TVP i TVP-Info i że się powtarzam. Jak sam widzisz, czasem choćby powiedzieć coś milion razy, to i tak skutek żaden. Jak groch o ścianę.

Również zdrówka życzę.

[falkon]

" Ja wiedziałem, ja wiedziałem, że tak będzie "

Jesteś wielmożny Waldemarze na pensji.
Jest to ekstra pensja, minimalna krajowa.
A może dywidendy ze spółek skarbu państwa.

Powiem coś:

W czasie strajków 1980 r. Gdy strajkowaliśmy. Nasz Pan kierownik
oczywiście z PZPR, bo inaczej nie byłby kierownikiem.

Powiedział tak:
- Po co strajkujecie!
żeby ustrój upadł, to musi być trzecia wojna światowa.

Taki był wierzący.