• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

eko

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#1 Post autor: nienażarty » 05 maja 2023, 17:46

Uchodźcy z miasta owszem budują;
czworak, psią budkę bez pozwolenia.
Najczęściej sami domki zmajstrują,
by tanim sumptem krajobraz zmieniać.

Rzadko się trafi jakieś cudeńko,
wybudowane z gustem ze smakiem,
funkcjonalnością zaskoczy lekko
i otoczeniem - nie byle jakim.

Prąd dziś ze słońca lecz nie do końca
(opis realiów pogrąży rymy),
gaz też wytwarza eko-obrońca,
a z czego robi nie dochodzimy.

Wodę nam gmina dostarczy zaraz,
zaś ekoszambo ścieki przerobi.
Obieg zamknięty, co zjesz wydalasz,
na tym urośnie warzywnik nowy.

Ściany ociepli miłość i wełna.
Kominek grzeje - przestrzeń zatruwa.
Eko zakaże, bo norm nie spełnia*,
podatek z grilla, to fakt, nie ubaw.**

O Europo przebudź się w końcu
tych pseudo-eko wyślij do kopalń.
W wymiarze świata zacznij od rozmów
globalna akcja ma być roztropna.

Lecz miast rozmawiać; kolejne wojny,
wściekłe agresje. mordy niewinnych,
podłość, zachłanność, żądza mamony.
Wkrótce my sami siebie zniszczymy!

*zakaz palenia w kominkach już obowiązuje z pewnymi wyjątkami w poszczgólnych województwach
** obowiąuje w Belgii 20 euro za każde użycie

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 6597
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01

eko

#2 Post autor: Leon Gutner » 08 maja 2023, 18:56

Klimacik poetycko daleki ale fakt - ręce opadają jak się na to patrzy.
Wiadomo że nie o żadne eko tu chodzi tylko o przepływ środków płatniczych w odpowiednim kierunku.
Węgiel się w końcu skończy a z nim ropa i wyschnie źródełko zasilające majątki.
Zatem jest nowy pomysł na sianko i ludziska bronić go będa jak tvn- u :)

Bydewej - od strony formy wierszyk bez zarzutu i czytało się dobrze.

Z ukłonami L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

[email protected]

nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#3 Post autor: nienażarty » 11 maja 2023, 09:18

o wszystkim trzeba pisać nie ma tematów tabu
a tutaj tylko walka o kasę bo z ochroną przyrody ma to niewiele współnego :)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eko

#4 Post autor: eka » 14 maja 2023, 08:12

Żadne rozwiązanie "idealności" nie zawiera. Banał: wszystko co jest, ma złe i dobre i strony. Clou leży w ocenieniu proporcji dobra/zła w podejmowanym działaniu.
Żądanie, aby cały świat jednocześnie podjął ekologiczny wysiłek na rzecz np. niepodnoszenia się średniej temperatury jest tak idealistyczne, że aż śmieszne. Nigdy i nigdzie nie było wspólnego frontu przeciw temu, co ludziom zagraża.

Wyszukiwanie negatywów w każdej dobrej decyzji... metoda stara jak świat. Ale ktoś musi zacząć, często potykając w nowej strategii. Jest nas już ponad 8 mld. Pogląd, że nie mamy wpływu na klimat, tzn. jego ocieplenie, to nic innego jak zakładanie klapek na oczy. A aberracją jest myślenie, że naukowcy działają pod dyktando np. wytwórców fotowoltaiki.

Wiersz warsztatowy dobry, ale z treścią, tzn. z jego przesłaniem, zupełnie się nie zgadzam.
Pozdrawiam.

nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#5 Post autor: nienażarty » 14 maja 2023, 20:07

dzięki za komentarz
ale się z nim całkowicie nie zgadzam
Problemy globalne należy globalnie rozwiązywać . Sami nie wiele wskuramy. zresztą fotowoltaikę też należy mądrze montować a nie ulegać presji eurokratów. Sam mam fotowoltaikę i widzę po rachunkach, że jest coraz gorzej.
Fotowoltaika nie działa nocą lub w dni pochmurne i sami germańcy sprowadzają prąd z państw sąsiednich jednocześnie piszą o aberacji - którą opisałaś
Chciałbym abyś zrozumiała
- prądu nie da się przechować w butelce lub słoiku
- prąd musi być zużyty w chwili jego powstania gdyż stacje transformatorowe nie przepuszczają prądu w kierunku sieci średniego napięcia
Jakie są tego skutki:
mieszkam ma osiedlu domków jednorodzinnych bez przemysłu. Jeszcze dwa lata temu elektrownia pobierała wszystko, co wyprodukowałem, teraz powstali nowi producenci, pobiera w skali roku ok. 70 procent (w dni słoneczne wszyscy produkują prąd a nie ma odbioru -sieć się blokuje i koniec - nie ma odbioru nie ma kasy)
Podobnie jest z farmami wiatrowymi. Po wybudowaniu elektrowni atomowych szczytowych, będzie możma mówić o gospodarce energetycznej.
Wdrażanie opinni eukratów grozi kryzysem gospodarczym, a nasz rozwijący się kraj powinien prowadzić własną rozsądna politykę gospodarczą oczywiście w mirę możliwości własnych realizować globalną politykę środowiskową.
A swoją drogą już nastąpił początek końca euro (korupcja, naciski na decyzje większosciowe, wtrącanie się tam gdzie brak kompetencji itd).
Piedziądz euro nie ma żadnego pokrycia i może w każdej chwili stać się papierem do tapetowania ścian
Trzeba mieć rzeczywiście klapki na oczach, aby tego nie widzieć.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eko

#6 Post autor: eka » 15 maja 2023, 07:32

Nigdy niczego od razu globalnie nie wprowadzono, bo nie ma ogólnoświatowego rządu, który byłby zdolny coś wszystkim narzucić. Skazani jesteśmy na powolne docieranie się w kwestii energetycznej i, co za tym idzie, klimatycznej. Pieniądz rządzi w skali makro i mikro, więc trzeba przede wszystkim zyskiem indywidualnym przekonywać do czystszego powietrza i zatrzymania albo chociaż wolniejszego podnoszenia się średnich temperatur rocznych.
Ty straciłeś na fotowoltaice, tak? No to marnie to widzę.

Pozdrawiam.

nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#7 Post autor: nienażarty » 15 maja 2023, 20:54

może nie tak - nie straciłem na fotowoltaice, ale nie zarobię tyle ile się spodziwałem.
Jeśli chodzi o globalną kwestię energetyczną, to śmiem twierdzić, że żyjemy w Matrixie cyli wjednym wielkim kłamstwie.
Jak podają źródła już w roku 1910 niejaki Tesla wyjechał na ulice Chicago samochodem zasilanym energia pobieraną z pola magnetycznego ziemi. Zakupił samochód kazał usunąć z niego silnik spalinowy i włożył silnik elektryczny. W sklepie kupił kilka sztuk lamp elektronowych jakieś oporniki i kondnsatory. Odpowiednio łacząc wsadził to wszystko do skrzyki o wym 50x40x30 cm i zamontował w samochodzie. Ze skrzynki tej wychodziła długa antena. Podłączył to wszystko do silnika elektrycznego w samochodzie i ruszył na wycieczkę po mieście. Jak wiemy życie zakonczył w okolicznościach niewyjaśnionych a jego wszystkie wynalazki schowano głęboko w sejfach. Można to uznać że bajka.
Ale 50 lat później niejaki Searl wynyślił sinik, który rozpędzony powyżej pewnej prędkości daje darmową energię a jeszcze wytwarza pole antygrawitacyjne. Przeprowadzał doświadczenia i swój dom odłączył od miejskiej sieci energetycznej. Gdy sprawa stała się głośna do jego domu wkroczyła policja. NIe słuchając jego wyjaśnień, zarzucono mu kradzież energii z miejskiej sieci, skazano na pół roku więzienia a w miedzy czasie zniszczono całe jego laboratorium, wszystko to, co sknstruował. Zabrano całą dokumentację. A po wyjściu z więzienia zabroniono dalszych prac badawczych nic innego tylko bajka.
Jeszce 10 lat temu w internecie krążył filmik o trzech absolwentach wydziału fizyki, którzy w Polsce prowadzili badania nad właściwościami pół magnetycznych. Udało im się skonstruować generatory prądu a ponoć nawet urżądzenie latające poruszne za pomocą sił antygrawitacyjnych. (Jeśli przyjmiemy, że żyjemy w silmym polu elektromagnetycznym i przez nas przepływa prąd o natężeniu 10 A - to wszystko jakoś się sklada). Powracajac do tych ludzi pochwali się tym do czego doszli. Zjawili się u nich odpowiedni panowie i wytłumaczyli. Dwóch dobrowolnie zrezygnoało a trzeci nie miał chęci i dalej prowadził swoje badania. Zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Cholera - kolejna bajka.
Tylko dlaczego na uczelniach nigdzie nie prowadzi się badań nad włśnościami pół elektromagnetycznych, które powiązane są z polami antygrawitacyjnymi.
Na temat dwóch pierwszych epizodów jest dużo materiału w internecie.
Pomyśl jakim wielkim oszustwem jest wmawianie ludziom groźby katastrofy ekologicznej wynikłej z powstawania gazów z urządzeń mobilnych i elektowni, kiedy to wszystko można przestawić na darmową czystą energię ogólnodostępną
Pozdrawiam
ps W końcu ubiegłego wieku powstała w Japonii fabryka smochodów zasilanych wodą. Jedna szklanka wody wystarczyła do pokonania 70km Kiedy sprawa nabrała rozgłsu fabrykę zlikwidowano i nkt o niej nic nie wie

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eko

#8 Post autor: eka » 16 maja 2023, 15:29

nienażarty pisze:
15 maja 2023, 20:54
Pomyśl jakim wielkim oszustwem jest wmawianie ludziom groźby katastrofy ekologicznej wynikłej z powstawania gazów z urządzeń mobilnych i elektowni, kiedy to wszystko można przestawić na darmową czystą energię ogólnodostępną
Pozdrawiam
ps W końcu ubiegłego wieku powstała w Japonii fabryka smochodów zasilanych wodą. Jedna szklanka wody wystarczyła do pokonania 70km Kiedy sprawa nabrała rozgłsu fabrykę zlikwidowano i nkt o niej nic nie wie
Hm, no to jesteś po mojej stronie. Energia wiatru, energia słoneczna (wiatraki i fotowoltaika) to czysta energia ogólnodostępna. A kto tak długo wmawiał ( i wmawia np. Rosja czy USA), że jej twórcy to spiskowa klika dążąca do upadku tradycyjnych źródeł energii (węgiel, ropa, gaz)? Na pewno nie ekolodzy, ruch eko.

A co do interesujących przykładów innych możliwości, o których, tu przyznać muszę, nie słyszałam, mam zastrzeżenia natury logicznej. Sto lat temu nikt nie myślał/nie wiedział o alternatywnych rozwiązaniach. Elektryfikacja była w powijakach, silniki najpierw parowe, później spalinowe... sorry, nie wierzę, że byli przeciwnicy Tesli i nie wykorzystali za jego życia lub zaraz po jego śmierci tego rozwiązania, nawet kosztem lobby węglowego, gazowego, roponośnego.

A już energia antygrawitacyjna... :)
Elektromagnetyzm jest teoretycznie i empirycznie prawie rozpracowany przez naukowców i inżynierów.
Natomiast oddziaływanie antygrawitacyjne, czyli odpychanie się obiektów w naszym kosmosie to na razie sfera wyłącznie a' la Lem. Sience fiction co prawda podsuwa pomysły, które są wdrażane, ale najpierw muszą się zmieścić w matematycznych równaniach lub obserwacjach fizycznych.
Mnóstwo ludzi w najbardziej elitarnych placówkach naukowych pracuje/pracowało nad alternatywnymi źródłami, jest ich kilka, z reguły nieopłacalnych, ale... antygrawitacja to pieśń przyszłości, o ile nie baśń do zrealizowania.

Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”