• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

eko

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#1 Post autor: nienażarty » 05 maja 2023, 17:46

Uchodźcy z miasta owszem budują;
czworak, psią budkę bez pozwolenia.
Najczęściej sami domki zmajstrują,
by tanim sumptem krajobraz zmieniać.

Rzadko się trafi jakieś cudeńko,
wybudowane z gustem ze smakiem,
funkcjonalnością zaskoczy lekko
i otoczeniem - nie byle jakim.

Prąd dziś ze słońca lecz nie do końca
(opis realiów pogrąży rymy),
gaz też wytwarza eko-obrońca,
a z czego robi nie dochodzimy.

Wodę nam gmina dostarczy zaraz,
zaś ekoszambo ścieki przerobi.
Obieg zamknięty, co zjesz wydalasz,
na tym urośnie warzywnik nowy.

Ściany ociepli miłość i wełna.
Kominek grzeje - przestrzeń zatruwa.
Eko zakaże, bo norm nie spełnia*,
podatek z grilla, to fakt, nie ubaw.**

O Europo przebudź się w końcu
tych pseudo-eko wyślij do kopalń.
W wymiarze świata zacznij od rozmów
globalna akcja ma być roztropna.

Lecz miast rozmawiać; kolejne wojny,
wściekłe agresje. mordy niewinnych,
podłość, zachłanność, żądza mamony.
Wkrótce my sami siebie zniszczymy!

*zakaz palenia w kominkach już obowiązuje z pewnymi wyjątkami w poszczgólnych województwach
** obowiąuje w Belgii 20 euro za każde użycie

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 6653
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01

eko

#2 Post autor: Leon Gutner » 08 maja 2023, 18:56

Klimacik poetycko daleki ale fakt - ręce opadają jak się na to patrzy.
Wiadomo że nie o żadne eko tu chodzi tylko o przepływ środków płatniczych w odpowiednim kierunku.
Węgiel się w końcu skończy a z nim ropa i wyschnie źródełko zasilające majątki.
Zatem jest nowy pomysł na sianko i ludziska bronić go będa jak tvn- u :)

Bydewej - od strony formy wierszyk bez zarzutu i czytało się dobrze.

Z ukłonami L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

[email protected]

nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#3 Post autor: nienażarty » 11 maja 2023, 09:18

o wszystkim trzeba pisać nie ma tematów tabu
a tutaj tylko walka o kasę bo z ochroną przyrody ma to niewiele współnego :)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eko

#4 Post autor: eka » 14 maja 2023, 08:12

Żadne rozwiązanie "idealności" nie zawiera. Banał: wszystko co jest, ma złe i dobre i strony. Clou leży w ocenieniu proporcji dobra/zła w podejmowanym działaniu.
Żądanie, aby cały świat jednocześnie podjął ekologiczny wysiłek na rzecz np. niepodnoszenia się średniej temperatury jest tak idealistyczne, że aż śmieszne. Nigdy i nigdzie nie było wspólnego frontu przeciw temu, co ludziom zagraża.

Wyszukiwanie negatywów w każdej dobrej decyzji... metoda stara jak świat. Ale ktoś musi zacząć, często potykając w nowej strategii. Jest nas już ponad 8 mld. Pogląd, że nie mamy wpływu na klimat, tzn. jego ocieplenie, to nic innego jak zakładanie klapek na oczy. A aberracją jest myślenie, że naukowcy działają pod dyktando np. wytwórców fotowoltaiki.

Wiersz warsztatowy dobry, ale z treścią, tzn. z jego przesłaniem, zupełnie się nie zgadzam.
Pozdrawiam.

nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#5 Post autor: nienażarty » 14 maja 2023, 20:07

dzięki za komentarz
ale się z nim całkowicie nie zgadzam
Problemy globalne należy globalnie rozwiązywać . Sami nie wiele wskuramy. zresztą fotowoltaikę też należy mądrze montować a nie ulegać presji eurokratów. Sam mam fotowoltaikę i widzę po rachunkach, że jest coraz gorzej.
Fotowoltaika nie działa nocą lub w dni pochmurne i sami germańcy sprowadzają prąd z państw sąsiednich jednocześnie piszą o aberacji - którą opisałaś
Chciałbym abyś zrozumiała
- prądu nie da się przechować w butelce lub słoiku
- prąd musi być zużyty w chwili jego powstania gdyż stacje transformatorowe nie przepuszczają prądu w kierunku sieci średniego napięcia
Jakie są tego skutki:
mieszkam ma osiedlu domków jednorodzinnych bez przemysłu. Jeszcze dwa lata temu elektrownia pobierała wszystko, co wyprodukowałem, teraz powstali nowi producenci, pobiera w skali roku ok. 70 procent (w dni słoneczne wszyscy produkują prąd a nie ma odbioru -sieć się blokuje i koniec - nie ma odbioru nie ma kasy)
Podobnie jest z farmami wiatrowymi. Po wybudowaniu elektrowni atomowych szczytowych, będzie możma mówić o gospodarce energetycznej.
Wdrażanie opinni eukratów grozi kryzysem gospodarczym, a nasz rozwijący się kraj powinien prowadzić własną rozsądna politykę gospodarczą oczywiście w mirę możliwości własnych realizować globalną politykę środowiskową.
A swoją drogą już nastąpił początek końca euro (korupcja, naciski na decyzje większosciowe, wtrącanie się tam gdzie brak kompetencji itd).
Piedziądz euro nie ma żadnego pokrycia i może w każdej chwili stać się papierem do tapetowania ścian
Trzeba mieć rzeczywiście klapki na oczach, aby tego nie widzieć.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eko

#6 Post autor: eka » 15 maja 2023, 07:32

Nigdy niczego od razu globalnie nie wprowadzono, bo nie ma ogólnoświatowego rządu, który byłby zdolny coś wszystkim narzucić. Skazani jesteśmy na powolne docieranie się w kwestii energetycznej i, co za tym idzie, klimatycznej. Pieniądz rządzi w skali makro i mikro, więc trzeba przede wszystkim zyskiem indywidualnym przekonywać do czystszego powietrza i zatrzymania albo chociaż wolniejszego podnoszenia się średnich temperatur rocznych.
Ty straciłeś na fotowoltaice, tak? No to marnie to widzę.

Pozdrawiam.

nienażarty
Posty: 557
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

eko

#7 Post autor: nienażarty » 15 maja 2023, 20:54

może nie tak - nie straciłem na fotowoltaice, ale nie zarobię tyle ile się spodziwałem.
Jeśli chodzi o globalną kwestię energetyczną, to śmiem twierdzić, że żyjemy w Matrixie cyli wjednym wielkim kłamstwie.
Jak podają źródła już w roku 1910 niejaki Tesla wyjechał na ulice Chicago samochodem zasilanym energia pobieraną z pola magnetycznego ziemi. Zakupił samochód kazał usunąć z niego silnik spalinowy i włożył silnik elektryczny. W sklepie kupił kilka sztuk lamp elektronowych jakieś oporniki i kondnsatory. Odpowiednio łacząc wsadził to wszystko do skrzyki o wym 50x40x30 cm i zamontował w samochodzie. Ze skrzynki tej wychodziła długa antena. Podłączył to wszystko do silnika elektrycznego w samochodzie i ruszył na wycieczkę po mieście. Jak wiemy życie zakonczył w okolicznościach niewyjaśnionych a jego wszystkie wynalazki schowano głęboko w sejfach. Można to uznać że bajka.
Ale 50 lat później niejaki Searl wynyślił sinik, który rozpędzony powyżej pewnej prędkości daje darmową energię a jeszcze wytwarza pole antygrawitacyjne. Przeprowadzał doświadczenia i swój dom odłączył od miejskiej sieci energetycznej. Gdy sprawa stała się głośna do jego domu wkroczyła policja. NIe słuchając jego wyjaśnień, zarzucono mu kradzież energii z miejskiej sieci, skazano na pół roku więzienia a w miedzy czasie zniszczono całe jego laboratorium, wszystko to, co sknstruował. Zabrano całą dokumentację. A po wyjściu z więzienia zabroniono dalszych prac badawczych nic innego tylko bajka.
Jeszce 10 lat temu w internecie krążył filmik o trzech absolwentach wydziału fizyki, którzy w Polsce prowadzili badania nad właściwościami pół magnetycznych. Udało im się skonstruować generatory prądu a ponoć nawet urżądzenie latające poruszne za pomocą sił antygrawitacyjnych. (Jeśli przyjmiemy, że żyjemy w silmym polu elektromagnetycznym i przez nas przepływa prąd o natężeniu 10 A - to wszystko jakoś się sklada). Powracajac do tych ludzi pochwali się tym do czego doszli. Zjawili się u nich odpowiedni panowie i wytłumaczyli. Dwóch dobrowolnie zrezygnoało a trzeci nie miał chęci i dalej prowadził swoje badania. Zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach. Cholera - kolejna bajka.
Tylko dlaczego na uczelniach nigdzie nie prowadzi się badań nad włśnościami pół elektromagnetycznych, które powiązane są z polami antygrawitacyjnymi.
Na temat dwóch pierwszych epizodów jest dużo materiału w internecie.
Pomyśl jakim wielkim oszustwem jest wmawianie ludziom groźby katastrofy ekologicznej wynikłej z powstawania gazów z urządzeń mobilnych i elektowni, kiedy to wszystko można przestawić na darmową czystą energię ogólnodostępną
Pozdrawiam
ps W końcu ubiegłego wieku powstała w Japonii fabryka smochodów zasilanych wodą. Jedna szklanka wody wystarczyła do pokonania 70km Kiedy sprawa nabrała rozgłsu fabrykę zlikwidowano i nkt o niej nic nie wie

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18444
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eko

#8 Post autor: eka » 16 maja 2023, 15:29

nienażarty pisze:
15 maja 2023, 20:54
Pomyśl jakim wielkim oszustwem jest wmawianie ludziom groźby katastrofy ekologicznej wynikłej z powstawania gazów z urządzeń mobilnych i elektowni, kiedy to wszystko można przestawić na darmową czystą energię ogólnodostępną
Pozdrawiam
ps W końcu ubiegłego wieku powstała w Japonii fabryka smochodów zasilanych wodą. Jedna szklanka wody wystarczyła do pokonania 70km Kiedy sprawa nabrała rozgłsu fabrykę zlikwidowano i nkt o niej nic nie wie
Hm, no to jesteś po mojej stronie. Energia wiatru, energia słoneczna (wiatraki i fotowoltaika) to czysta energia ogólnodostępna. A kto tak długo wmawiał ( i wmawia np. Rosja czy USA), że jej twórcy to spiskowa klika dążąca do upadku tradycyjnych źródeł energii (węgiel, ropa, gaz)? Na pewno nie ekolodzy, ruch eko.

A co do interesujących przykładów innych możliwości, o których, tu przyznać muszę, nie słyszałam, mam zastrzeżenia natury logicznej. Sto lat temu nikt nie myślał/nie wiedział o alternatywnych rozwiązaniach. Elektryfikacja była w powijakach, silniki najpierw parowe, później spalinowe... sorry, nie wierzę, że byli przeciwnicy Tesli i nie wykorzystali za jego życia lub zaraz po jego śmierci tego rozwiązania, nawet kosztem lobby węglowego, gazowego, roponośnego.

A już energia antygrawitacyjna... :)
Elektromagnetyzm jest teoretycznie i empirycznie prawie rozpracowany przez naukowców i inżynierów.
Natomiast oddziaływanie antygrawitacyjne, czyli odpychanie się obiektów w naszym kosmosie to na razie sfera wyłącznie a' la Lem. Sience fiction co prawda podsuwa pomysły, które są wdrażane, ale najpierw muszą się zmieścić w matematycznych równaniach lub obserwacjach fizycznych.
Mnóstwo ludzi w najbardziej elitarnych placówkach naukowych pracuje/pracowało nad alternatywnymi źródłami, jest ich kilka, z reguły nieopłacalnych, ale... antygrawitacja to pieśń przyszłości, o ile nie baśń do zrealizowania.

Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”