To znów jesień
wciąż się niesie lecz tym razem na nic
nie wygląda już jak mądra i bogata pani
za jesienią wierne zanim po kątach wyciera
ledwo zaleczone rany
mówi na nie
teraz
w liściach czesze
chłodny wrzesień coraz starsze kości
z wiatrem płynie w nową zimę jakby nieco prościej
nie widuje nie spotyka wolno zaprzestaje
pewnie znika gdzieś tam teraz
zapomina
pamięć
trochę jakbym
płoche prawdy nagle wyspowiadał
puste ławki próchno skarci szczyty śnieg zapada
głupie morze zrobi swoje zanim ślady zatrę
już nikt nigdy nie odszuka
ja sam nie
odnajdę
nie myślałem
już nie chciałem ale zmyślne teraz
sprytną ciszą i bez przysiąg listopadość ściera
w zwykłych sprawach zejdzie zanim zniknie bezpowrotnie
my też wolno odejdziemy
trochę tak
samotniej
nie potrzebne
chociaż pewne teraz zdecyduje
nie ma granic czekać na nic nawet nie spróbuję
choć ubrana była we mnie to już przeszłość
ona
nigdy więcej w nic nie będzie
bardziej ozdobiona
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Z żalem muszę Was zawiadomić, że nasz kolega, wieloletni Użytkownik Ósmego piętra, a mój serdeczny przyjaciel, Edmund Sobczak, znany tu, jako Alchemik, pożegnał się z nami na zawsze.
Więcej na ten temat
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Ballada o zanim ale na teraz
- Leon Gutner
- Posty: 6653
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01