-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
xxx
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
za mokro, za sucho
Trudna forma bo krótkie wersy mają swoje wymagania rytmiczne.
Treść bliska klimatom Leona i podoba się.
Rytmika do poprawki. Kuleje tu i tam.
Poza tym całkiem fajnie się tu odnajduję jako czytelnik.
Z przyjemnością L.G.
Treść bliska klimatom Leona i podoba się.
Rytmika do poprawki. Kuleje tu i tam.
Poza tym całkiem fajnie się tu odnajduję jako czytelnik.
Z przyjemnością L.G.
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
za mokro, za sucho
Patrząc po tytule, spodziewałam się czegoś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=pm_IEpq0e2I
Cóż, wiersz rymowany też ma swoje wymagania.
Tu brak mi przede wszystkim świeżości.
Zarówno tematu, jak i metafor.
Rymy do przyjęcia, choć mocno przewidywalne.
W sprawie rytmu zgadzam się z przedmówcą.
Oczywiście - można pisać monotematycznie, słaby rytm wytłumaczyć zmiennością, a utarte metafory i rymy przewidywalne tym, że wszystko w życiu jest do przewidzenia.
Kwestia filozofii życiowej i użytkowej.

https://www.youtube.com/watch?v=pm_IEpq0e2I
Cóż, wiersz rymowany też ma swoje wymagania.
Tu brak mi przede wszystkim świeżości.
Zarówno tematu, jak i metafor.
Rymy do przyjęcia, choć mocno przewidywalne.
W sprawie rytmu zgadzam się z przedmówcą.
Oczywiście - można pisać monotematycznie, słaby rytm wytłumaczyć zmiennością, a utarte metafory i rymy przewidywalne tym, że wszystko w życiu jest do przewidzenia.
Kwestia filozofii życiowej i użytkowej.

- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
za mokro, za sucho
Nie śledzę, po prostu wpadam odpisać w "końcu jest początkiem" i, żeby nie być pasożytem, piszę komentarze pod tekstami, które są pod ręką, czyli w ostatnio aktywnych tematach.

- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
za mokro, za sucho
Przede wszystkim nie uważam, żeby szukanie wzorów pod moją pisaniną było dobrym pomysłem.
Publikuję niewiele i nie mam ambicji literackich.
Jestem krytyczna nie tylko wobec innych.
Realizuję się w innej dziedzinie, nie w poezji.
Poezją się bawię.
Odnośnie rymów - widzisz, moim zdaniem tu trzeba mieć wyczucie.
Dozwolone jest wszystko, zależy co i jak chcesz powiedzieć.
Jeśli tekst ma być lekki, prześmiewczy, kabaretowy, baśniowy - mogą być i rymy proste, i wersy mniej wyszukane.
Takie puszczenie oczka do czytelnika.
Ot, np. Tuwim, on umiał być na luzie i z polotem jednocześnie.
Jeśli podejmujesz tematy poważne i formę obierasz śmiertelnie dramatyczną - tu już są inne wymagania.
Spojrzyj na poezję Barańczaka - też umiał!
Powtarzanie tych samych tematów i tłuczenie tego samego rytmu to wg mnie chałtura.
Podobnie jak przenoszenie utartych do bólu metafor i związków frazeologicznych.
Ogólnie - wiersz biały albo wolny zawsze wzbudza większy szacun.
Przekonałam się o tym w konkursie na gniota.
Wygrał mój gniot rymowany, choć biały był zdecydowanie większym gniotem.
Na gniotach to ja się znam.
I nie próbuję być złośliwa, wolałabym aby inni również tego nie próbowali.
Publikuję niewiele i nie mam ambicji literackich.
Jestem krytyczna nie tylko wobec innych.
Realizuję się w innej dziedzinie, nie w poezji.
Poezją się bawię.
Odnośnie rymów - widzisz, moim zdaniem tu trzeba mieć wyczucie.
Dozwolone jest wszystko, zależy co i jak chcesz powiedzieć.
Jeśli tekst ma być lekki, prześmiewczy, kabaretowy, baśniowy - mogą być i rymy proste, i wersy mniej wyszukane.
Takie puszczenie oczka do czytelnika.
Ot, np. Tuwim, on umiał być na luzie i z polotem jednocześnie.
Jeśli podejmujesz tematy poważne i formę obierasz śmiertelnie dramatyczną - tu już są inne wymagania.
Spojrzyj na poezję Barańczaka - też umiał!
Powtarzanie tych samych tematów i tłuczenie tego samego rytmu to wg mnie chałtura.
Podobnie jak przenoszenie utartych do bólu metafor i związków frazeologicznych.
Ogólnie - wiersz biały albo wolny zawsze wzbudza większy szacun.
Przekonałam się o tym w konkursie na gniota.
Wygrał mój gniot rymowany, choć biały był zdecydowanie większym gniotem.
Na gniotach to ja się znam.
I nie próbuję być złośliwa, wolałabym aby inni również tego nie próbowali.

- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
za mokro, za sucho
https://opt-art.net/helikopter/3-2017/k ... c-wierszy/ - pozwolę sobie zaprezentować wg mnie świetnego poetę współczesnego, jeśli Barańczak wg Ciebie do takich nie należy.
A Barańczak na pewno pisze bardziej współcześnie od wspomnianego przez Ciebie Leona.
Czy współczesność jest miarą jakości wiersza?
Myślę, że nie.
Myślę też, że człowiek coś tam piszący powinien mieć pojęcie o historii poezji.
Często osoby zaczynające swoją przygodę z wierszem piszą coś infantylnie w stylu romantycznym, bo tak zapamiętały poezję, a to inna epoka.
Czy to znaczy, że romantycy są źli?
Nie, ale w obecnych czasach naśladowanie ich, często zresztą nieudolne, to czysta grafomania.
Część ludzi, nawet tych piszących, podchodzi do tekstów rymowanych z przymrużeniem oka, a widząc rymy zakładają, ze to rymowanka.
Wiersz biały wydaje im się bardziej współczesny, mądrzejszy, głębszy.
Z założenia.
Tego akurat jestem pewna i nigdzie nie napisałam, że zgadzam się z takim podejściem.
A Barańczak na pewno pisze bardziej współcześnie od wspomnianego przez Ciebie Leona.
Czy współczesność jest miarą jakości wiersza?
Myślę, że nie.
Myślę też, że człowiek coś tam piszący powinien mieć pojęcie o historii poezji.
Często osoby zaczynające swoją przygodę z wierszem piszą coś infantylnie w stylu romantycznym, bo tak zapamiętały poezję, a to inna epoka.
Czy to znaczy, że romantycy są źli?
Nie, ale w obecnych czasach naśladowanie ich, często zresztą nieudolne, to czysta grafomania.
Chyba się nie zrozumiałyśmy. Nie napisałam, że zasługuje, tylko że wzbudza większy szacun.elka pisze: ↑12 lip 2020, 00:19tabakiera pisze: ↑11 lip 2020, 21:07
Ogólnie - wiersz biały albo wolny zawsze wzbudza większy szacun.
Z tym zdaniem pozwolę sobie nie zgodzić się. O wiele trudniej napisać wiersz rymowany, a już dobry rymowany, to nawet nie ma porównania. Zadbać o rym, rytm i jeszcze wpleść metaforę, dla mnie, to sztuka. Chyba że rozmawiamy o wierszykach, to owszem, leci samo. Ale to żadna frajda. Każdy grafoman jest w tym dobry.
Część ludzi, nawet tych piszących, podchodzi do tekstów rymowanych z przymrużeniem oka, a widząc rymy zakładają, ze to rymowanka.
Wiersz biały wydaje im się bardziej współczesny, mądrzejszy, głębszy.
Z założenia.
Tego akurat jestem pewna i nigdzie nie napisałam, że zgadzam się z takim podejściem.
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
za mokro, za sucho
elka pisze: ↑12 lip 2020, 10:37Wrócę jeszcze do tych zdań, bo są one najbardziej istotne w tej ''rozmowie''.
Przyszłam na Ósme pięć albo sześć lat temu. Byłam wtedy zielona, Ty natomiast, poprzez pisanie bardzo krytycznych komentarzy, byłaś tutaj niemal wyrocznią. Myślałam, że jesteś uznaną poetką, guru poezji i bardzo boleśnie przyjmowałam Twoje komentarze.
Ty mi dzisiaj piszesz, że jesteś zwykłą amatorką, jak wszyscy, ba, piszesz, że poezja nie jest nawet czymś ważnym dla Ciebie, bo realizujesz się w innych dziedzinach. Nasuwa się więc tutaj pytanie, jakim prawem, przez te wszystkie lata, gnębiłaś mnie (i nie tylko mnie) takimi komentarzami?
Nie odniosłaś jakichś spektakularnych osiągnięć, przecież zaistnienie, na chwilę, w jakiejś gazetce, nie może być miarą sukcesu. Inni wydają tomik za tomikiem, i to nie własnym sumptem, ale zostali zauważeni i docenieni. I gdyby oni pisali tak krytyczne komentarze, to skuliłabym uszy i przyjmowała wszystko z pokorą.
Dlatego chcę zapytać, jakie masz dzisiaj prawo do napisania takiego komentarza?
Pisałam Ci, że po tym komentarzu poszłam do Twojego wiersza rymowanego i z czystym sumieniem mogłabym zastosować ''kopiuj - wklej''.tabakiera pisze: ↑11 lip 2020, 16:52Cóż, wiersz rymowany też ma swoje wymagania.
Tu brak mi przede wszystkim świeżości.
Zarówno tematu, jak i metafor.
Rymy do przyjęcia, choć mocno przewidywalne.
W sprawie rytmu zgadzam się z przedmówcą.
Oczywiście - można pisać monotematycznie, słaby rytm wytłumaczyć zmiennością, a utarte metafory i rymy przewidywalne tym, że wszystko w życiu jest do przewidzenia.
Kwestia filozofii życiowej i użytkowej
Jednak nie będę złośliwa, bo po co? Wystarczy, że Ty opanowałaś tę sztukę do perfekcji. Napisałam ''złośliwa'', bo niczym innym nie potrafię wytłumaczyć sobie pisanych przez Ciebie, w takiej formie, komentarzy, no chyba, że jakieś kompleksy i musisz się dowartościować...
Barańczak ma swój styl, Leon swój i chwała im za to. Gdybyśmy wszyscy pisali na jedno kopyto, świat poezji byłby bardzo ubogi. Na jednego oddziałuje poezja Barańczaka, na innego Leona. Na szczęście możemy się pięknie różnić. Mamy do tego prawo.
Chętnie bym jeszcze podyskutowała, ale niedziela mnie woła. Trzeba pożyć, czego i Tobie życzę.
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
za mokro, za sucho
Bardzo byłam ciekawa, do czego prowadzi Twój przymilny ton.
Dziękuję, eksperyment udał się.
Miłej niedzieli.

Dziękuję, eksperyment udał się.
Miłej niedzieli.

- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
za mokro, za sucho
Bardzo proszę zaprzestać złośliwości. Każda osoba ma prawo czuć i rozumieć wiersze po swojemu i wyrażać, co myśli. Jeśli ktoś nie chce lub nie potrafi znieść krytyki, to niech nie publikuje.
13 lipca godzina 14-sta
Odblokowuję, ale proszę bardzo ważyć słowa, aby nie urazić osoby, która ma odmienne zdanie. W dyskusji trzeba dbać o przeciwnika, bo inaczej dyskusja rakowacieje i niszczy dyskutantów.
13 lipca godzina 14-sta
Odblokowuję, ale proszę bardzo ważyć słowa, aby nie urazić osoby, która ma odmienne zdanie. W dyskusji trzeba dbać o przeciwnika, bo inaczej dyskusja rakowacieje i niszczy dyskutantów.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
za mokro, za sucho
Odpowiedź administracji wysyłam na PW.