-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Rajskich ptaków wiosenne prawa, czyli "miłość w czasach zarazy"
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Rajskich ptaków wiosenne prawa, czyli "miłość w czasach zarazy"
Koronawirus, koronawirusem, ale wiosna plus natura mają swój imperatywny mandat.
Omne animal post coitum triste est praeter gallum, qui post coitum cantat *
Przyleciał.
Zamigotał, zatrzepotał słowami,
metaforę barw nastroszył.
Zauroczył.
Odleciał.
Z pustymi dłońmi umarłam…
ze śmiechu.
Ty, mój drogi, nie zachowuj się jak altannik.
Mam uczulenie na cacuszka kolorowe,
przestań miętosić, rozepnij wreszcie mój stanik,
dzisiaj same konkrety chodzą mi po głowie.
Trele morele, duperele sobie daruj.
Najpiękniejszy głosik nie przepłoszy rywali;
czy prawa wiosny nie mówią ci czaruj, czaruj –
nie zalotnie fruwający harem – mnie tylko!
Tobie przecież przyznałam dziesięć punktów w skali,
więc nacieszmy się rozkoszy ulotną chwilką.
Marne amory ta wiosna mi przyniosła,
Taki niefart, zostałam kochanką… skończonego osła.
* każde zwierzę po stosunku jest smutne, z wyjątkiem koguta, który pieje - Arystoteles
Omne animal post coitum triste est praeter gallum, qui post coitum cantat *
Przyleciał.
Zamigotał, zatrzepotał słowami,
metaforę barw nastroszył.
Zauroczył.
Odleciał.
Z pustymi dłońmi umarłam…
ze śmiechu.
Ty, mój drogi, nie zachowuj się jak altannik.
Mam uczulenie na cacuszka kolorowe,
przestań miętosić, rozepnij wreszcie mój stanik,
dzisiaj same konkrety chodzą mi po głowie.
Trele morele, duperele sobie daruj.
Najpiękniejszy głosik nie przepłoszy rywali;
czy prawa wiosny nie mówią ci czaruj, czaruj –
nie zalotnie fruwający harem – mnie tylko!
Tobie przecież przyznałam dziesięć punktów w skali,
więc nacieszmy się rozkoszy ulotną chwilką.
Marne amory ta wiosna mi przyniosła,
Taki niefart, zostałam kochanką… skończonego osła.
* każde zwierzę po stosunku jest smutne, z wyjątkiem koguta, który pieje - Arystoteles
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Rajskich ptaków wiosenne prawa
https://www.youtube.com/watch?v=EXPZzdv6pFc
Wiem, dalekie skojarzenie.
Ale tak to bywa z zalotami nie w porę.
Tylko w piosence nie z osłem o romans chodziło.
Ślad zostawiam, utwór przeczytałam z dużym przymrużeniem oka.
I fajnie coś poczytać na luzie.
I jeszcze tak sobie myślę, że to całe szczęście, że tylko kochanką peelka została.
Mogło być gorzej.

Dzięki za uśmiech.
Wiem, dalekie skojarzenie.
Ale tak to bywa z zalotami nie w porę.
Tylko w piosence nie z osłem o romans chodziło.
Ślad zostawiam, utwór przeczytałam z dużym przymrużeniem oka.
I fajnie coś poczytać na luzie.
I jeszcze tak sobie myślę, że to całe szczęście, że tylko kochanką peelka została.
Mogło być gorzej.

Dzięki za uśmiech.
- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Rajskich ptaków wiosenne prawa
Tabakiero, dziękuję za ślad i piosenkę. Świetna, nie znałam jej, więc tym bardziej delektuję się obrazem, śpiewem oraz treścią. I tak jakoś samo mi się ją skomentowało:
Oj tak!
Pan Bóg zapomniał o babie
bo tupała na wieczność nogą
z rozwianymi włosami, jak żagiel
zabronić jednak nie mogąc,
rzekł;
konkurencji to ty mi, babo, nie rób,
bo ześlę ci samotnej niemiłości grób.
Dopiero teraz zabawy zechciałaś?
Czas minął - kusicielko przejrzała,
pozostała mi frajda gdyś w zwierciadle dojrzała
artefakty urody, jaką niegdyś posiadałaś.
Oj tak!
Przepraszam za te rymy, mam jednak nadzieję, że rezolutna baba z piosenki mi wybaczy.
Miło, ze uśmiech wywołałam "humor w czasach zarazy"

L
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Rajskich ptaków wiosenne prawa
Takie rymy, bo styl zaiste ludowy.
I tak ma być.
W tej odsłonie.
Aj, jak mi się takie śmieszkowanie przydaje!

I tak ma być.
W tej odsłonie.
Aj, jak mi się takie śmieszkowanie przydaje!

- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Rajskich ptaków wiosenne prawa
Na zdrowie



- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Rajskich ptaków wiosenne prawa, czyli "miłość w czasach zarazy"
A gdyby tak można było poznać punkt widzenia... "osła"?
Może ktoś podejmie się tego zadania?
No bo czemu peelka tak bezkarnie może się z niego naigrywać, a nawet kompromitować?
Ciut, ciut, zniesmaczona jestem jej postawą.

Może ktoś podejmie się tego zadania?
No bo czemu peelka tak bezkarnie może się z niego naigrywać, a nawet kompromitować?
Ciut, ciut, zniesmaczona jestem jej postawą.

- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
Rajskich ptaków wiosenne prawa, czyli "miłość w czasach zarazy"
taką poezję, to ja mogę czytać bez ustanku. A jeszcze lepiej słyszeć w formie żywego słowa, najlepiej prawionego w urokliwej alkowie...



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
-
- Posty: 557
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Rajskich ptaków wiosenne prawa, czyli "miłość w czasach zarazy"
skaranie wychwycił sedno poezji




- Lucile
- Posty: 4855
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Rajskich ptaków wiosenne prawa, czyli "miłość w czasach zarazy"
no i co ta wiosna (nawet ukoronawirusowana) z panami robi,
taka... pomimo skarania boskiego - nienażarta!
taka... pomimo skarania boskiego - nienażarta!

- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Rajskich ptaków wiosenne prawa, czyli "miłość w czasach zarazy"
Chyba już gdzieś kiedyś czytałem ale jeszcze raz z przyjemnością.
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.