• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Rubinowa

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
niepozorny
Posty: 394
Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50

Rubinowa

#1 Post autor: niepozorny » 04 cze 2018, 22:09

Przypadkowe spotkanie los w trwałe zamienił.
Nić sympatii odmienność łączy nieprzerwanie.
I jeszcze nam się zdarza szczerze zarumienić,
gdy przywoła wspomnienie nasz codzienny taniec.

Idealne małżeństwo – raczej metaforą.
Konfliktów, niepowodzeń komu życie skąpi?
Kolejne, mądre głupstwa - to nasz oksymoron,
a że dodają smaku, nawet nie śmiem wątpić.

Cóż, nie brak chwil zwątpienia, zwykła kolej rzeczy,
pogodzić różne pasje niełatwo przychodzi.
Bez różnic jest nudno – trudno temu przeczyć.
Każdemu z nas w czymś innym przychodzi przewodzić.

Niezmiennie obok siebie i ten fakt wystarczał.
Momentami potrzebny własny ogląd świata.
Chociaż czas bez pytania twarze nam przymarszcza,
w bliskości punkt oparcia - nie w mądrych cytatach.

Już dojrzały owoce, własną idą drogą.
Jest pewne podobieństwo , w spojrzeniach i gestach ,
Dziwnie to przypomina naszą własną młodość
i nawet jeśli trzeba, to nie wypada besztać.

Częściej, tak bez powodu, dopada wzruszenie
wywołane muzyką, duchową potrzebą.
Z problemami najczęściej jest jak z zachmurzeniem:
z natury są przejściowe i znów czyste niebo.
Ostatnio zmieniony 05 cze 2018, 21:21 przez niepozorny, łącznie zmieniany 1 raz.
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16854
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Rubinowa

#2 Post autor: eka » 05 cze 2018, 08:49

niepozorny pisze:
04 cze 2018, 22:09
Z problemami najczęściej jest jak z zachmurzeniem:
z natury są przejściowe i znów czyste niebo.
Wartość trwałego związku jest w poezji niedoceniana, wiadomo, lirycy te ostre krawędzie, przepaście, kamienie i inne incydentalne momenty wolą czynić tematem. A tu proszę... poezja umiejętnie prowadzonego trwania we dwoje.
Warto przeczytać.
Również dla tej myśli:
niepozorny pisze:
04 cze 2018, 22:09
(...)
w bliskości punkt oparcia - nie w mądrych cytatach.
Niech bohaterów wiersza hołubi dobra codzienność, nie lubią klęski.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Posty: 6596
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01

Rubinowa

#3 Post autor: Leon Gutner » 05 cze 2018, 17:29

Myślę że mimo kwestii o jakich traktuje, temat do pisania doskonały . Jak każdy, który porusza istotę człowieczego " środka "
Forma i wykonanie świetne i mimo że wiersz obszerny czytelnik Leon się nie nudził .
Brakuje mi może mocniejszej puenty ale to już narzekanie na siłę bo całość odebrałem z przyjemnością .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

[email protected]

niepozorny
Posty: 394
Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50

Rubinowa

#4 Post autor: niepozorny » 05 cze 2018, 21:19

eka - Szczerze czuję sie zaszczycony komentarzem. Chociaż autorowi wiersza może sie wydawać, że napisał coś co zainteresuje czytelnika, to dopiero informacja zwrotna ma wartość. :rosa:

Leon Gutner - Im więcej narzekania, tym bardziej twórcza motywacja dla autora. :)
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.

Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2981
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

Rubinowa

#5 Post autor: EdwardSkwarcan » 05 cze 2018, 23:14

Nieźle wyszło :)
:vino:

niepozorny
Posty: 394
Rejestracja: 28 lut 2012, 20:50

Rubinowa

#6 Post autor: niepozorny » 06 cze 2018, 03:17

EdwardSkwarcan - Po takiej akceptacji mogę odetchnąć z ulgą. ;)
"Człowiek nie tylko powinien mieć poglądy, ale powinien umieć ich bronić" – Ewa Rubinstein.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Admin
Posty: 14774
Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50

Rubinowa

#7 Post autor: skaranie boskie » 09 cze 2018, 18:00

niepozorny pisze:
05 cze 2018, 21:19
Im więcej narzekania, tym bardziej twórcza motywacja dla autora.
No to sobie ponarzekam...
Pierwsza strofa za bardo nasza. "Nam, nasz" itp...
Dalej, pod tym względem, lepiej, ale czy lepiej w ogóle?
Nie wiem, pewnie z przepracowania ta senność...
Jutro poczytam jeszcze raz. ;)
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
[email protected]

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1305
Rejestracja: 03 gru 2016, 09:44

Rubinowa

#8 Post autor: tetu » 10 cze 2018, 12:52

Witaj autorze.
Podoba mi się wiersz. Niełatwo opowiedzieć trzynastozgłoskowcem tak piękną historię.
Rubinowe gody, stąd tytuł. Piękny czas wspólnego życia.
Jedyny zarzut jaki mam, to ten maleńki fragment
niepozorny pisze:
04 cze 2018, 22:09
i nawet jeśli trzeba, to nie wypada besztać.
niepotrzebne "to" (myślę, że się wkradło) zaburza rytmikę.
I przytul ten przecinek dwa wersy wyżej ;)
Poza tym bardzo zmyślnie, pozdrawiam. :kofe:

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Rubinowa

#9 Post autor: Lucile » 11 cze 2018, 21:24

Wspólnie doczekać rubinowej rocznicy – 40 lat razem – to wartość sama w sobie.
Moim zdaniem, każdy temat do napisania wiersza jest dobry. A co się z nim uczyni zależy od twórcy. Wszystko w jego rękach, a raczej wrażliwości, empatii, możliwości warsztatowych oraz talencie.
Skaranie napomknął już co nieco o „mankamentach”, być może temat jeszcze rozwinie, więc ja nie będę się „wcinać”. Nawet w jednym miejscu zakłócony rytm trzynastozgłoskowca w ogóle nie przeszkadza. Może tylko ta zbędna spacja przed przecinkiem.

Po przeczytaniu wiersza nasunęło mi się podsumowanie - ROZTROPNOŚĆ, bardzo rozważnie i roztropnie jest obrać taki model życia. Może niektórzy nazwą to asekuranctwem (na starość), ja jednak tak nie myślę. Czasami życie bywa najlepszym doradcą. Wydaje się, że w tym wypadku tak jest. Pomogło wypłynąć na spokojne, przejrzyste wody. Pochwała dobrego, wiernego związku – podoba mi się, chociaż wielu powie – to takie mało poetyckie – burze, sztormy, gromy i zdrady to jest dopiero materiał!

Mądra i właściwa ROZTROPNOŚĆ, nie wyklucza miłości, przywiązania, szacunku. No, i nie byłabym sobą, gdyby nie zaczęły mi się kojarzyć z tym obrazy. Jest taki, świetnie, swobodnymi pociągnięciami pędzla namalowany obraz z połowy XVIII wieku zatytułowany „Alegoria roztropności” - nieznanego autora, być może ze szkoły bolońskiej, z kręgu Ubalda Gandolfiego.
Wprawdzie obraz nie przedstawia pary, ale na pierwszy plan wybija się postać Dobrego Doradcy (Życia?) ze znaczącymi atrybutami: księgą i siedzącą na niej sową (nie trzeba wyjaśniać czego są metaforą), łańcuchem z sercem (miłość, przywiązanie, wierność, a nawet w mitologii Egiptu stanowił symbol dobrej rady płynącej prosto z serca) oraz bardzo tajemniczy przedmiot (głowa laski?), a mianowicie triada zwierzęcych głów. Taki sam przedmiot składający się z trzech głów zwierząt zobaczyć możemy na obrazie Tycjana w National Gallery w Londynie.
A jakie to zwierzęta? Pies, wilk i lew.
I znowu trzeba odwołać się do antycznych mitologii, a także sztuki starożytnych Egipcjan. Te trzy głowy były atrybutami Serapisa – boga uzdrowień. To bardzo ważne bóstwo utożsamiane z Zeusem, Dionizosem, a nawet Asklepiosem, od którego przejął zdolność uzdrawiania. A co symbolizują? Uosabiają upływający czas i właśnie... roztropność, która odnosi się do przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Pierwotnie te trzy głowy oplatał wąż, który z czasem stał się nieodłącznym atrybutem i symbolem Asklepiosa – lekarza, który wg Hipokratesa wie wszystko; co jest, co było i co będzie.

Tak sobie rozmyślam i kojarzę czytając Twój wiersz.
niepozorny pisze:
04 cze 2018, 22:09
Przypadkowe spotkanie los w trwałe zamienił.
Nić sympatii odmienność łączy nieprzerwanie.
I jeszcze nam się zdarza szczerze zarumienić,
gdy przywoła wspomnienie nasz codzienny taniec.
niepozorny pisze:
04 cze 2018, 22:09
Częściej, tak bez powodu, dopada wzruszenie
wywołane muzyką, duchową potrzebą.
Z problemami najczęściej jest jak z zachmurzeniem:
z natury są przejściowe i znów czyste niebo.
Podoba mi się całość, a szczególnie te wersy.
Pozdrawiam :)
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

szczepantrzeszcz
Posty: 554
Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03

Rubinowa

#10 Post autor: szczepantrzeszcz » 19 cze 2018, 21:13

Zarąbiste.

Szczepan pod bardzo, bardzo wielkim wrażeniem.

Dwie godziny temu zanurzyłem się w świat twórczości forumowej, a tu jeden tekst bardziej ponury od drugiego. Twoja "Rubinowa" jest świeżym oddechem na wzburzonym oceanie literatury. Tu rozkład związku, tam tęsknota nieutulona, zapomnienia, zasmucenia, niespełnienia... i jeszcze z Senegalem przerżnęliśmy... aż nagle czytam tekst, w którym ktoś napisał o tym, że powszedniość jest piękna i warto dla niej żyć.

Niepozorny, dziękuję Ci z całego serca.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”