-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Past Perfect
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Past Perfect
Znów ta sama droga rozkisła w roztopach.
Unia nie głasnęła jeszcze czarnoziemu.
Jest gitara na plecach, ale nie ten chłopak.
Niby ciut podobny, a nic po staremu.
Drzewa jakby wyższe, w nich ptasi festiwal.
Tylko świątek z kapliczki trochę popękany.
Pudło się rozeschło jak twarz frasobliwa
w czasie zaprzeszłym
nieco dokonanym.
To ta breja leżąca na zmęczonej drodze.
Może skrzypi gdzieś żuraw ze studzienną wodą
i na chwilę będzie trochę lepiej, młodziej
gdy zanurzę nogi w tak znajome błoto.
Jeszcze złapię a-dur, choć nic już nie stroi,
a non-iron się schowa za strzyżonym płotem.
Nie pogadam z ludźmi, nie chcą się oswoić.
Idźmy dalej świątku w tę wiosenną słotę
Unia nie głasnęła jeszcze czarnoziemu.
Jest gitara na plecach, ale nie ten chłopak.
Niby ciut podobny, a nic po staremu.
Drzewa jakby wyższe, w nich ptasi festiwal.
Tylko świątek z kapliczki trochę popękany.
Pudło się rozeschło jak twarz frasobliwa
w czasie zaprzeszłym
nieco dokonanym.
To ta breja leżąca na zmęczonej drodze.
Może skrzypi gdzieś żuraw ze studzienną wodą
i na chwilę będzie trochę lepiej, młodziej
gdy zanurzę nogi w tak znajome błoto.
Jeszcze złapię a-dur, choć nic już nie stroi,
a non-iron się schowa za strzyżonym płotem.
Nie pogadam z ludźmi, nie chcą się oswoić.
Idźmy dalej świątku w tę wiosenną słotę
Ostatnio zmieniony 18 mar 2019, 22:42 przez mirek13, łącznie zmieniany 2 razy.
- Hardy
- Posty: 1723
- Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
- Płeć:
Past Perfect
Przyjemny, nostalgiczny wiersz, w klasycznej formie, którą lubię.
PS. Zbyt blisko siebie są "jakiś" - "jak". Może "trochę popękany"?
PS. Zbyt blisko siebie są "jakiś" - "jak". Może "trochę popękany"?
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Past Perfect
Może i fakt, bo jak zwykle na gorąco puszczone.
Zmieniłem.
Zmieniłem.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Past Perfect
Aa, dzięki Edwardzie.
Mnie też się trochę podoba, choć bardzo dawno już nie pisałem klasycznej poezji.
To jakby od nowa.
Mnie też się trochę podoba, choć bardzo dawno już nie pisałem klasycznej poezji.
To jakby od nowa.

- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Past Perfect
Świetny to wiersz .
Dobrze złożony temat i bardzo sprawny w formie .
Leon nie ma zastrzeżeń a czytanie dało mi sporo przyjemności .
Z uszanowaniem L.G.
Dobrze złożony temat i bardzo sprawny w formie .
Leon nie ma zastrzeżeń a czytanie dało mi sporo przyjemności .
Z uszanowaniem L.G.
- Lucile
- Posty: 4854
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
Past Perfect
Nie tylko Leon nie ma zastrzeżeń. Lucile także.Leon Gutner pisze: ↑18 mar 2019, 16:26Świetny to wiersz .
Leon nie ma zastrzeżeń a czytanie dało mi sporo przyjemności .
Bardo mi się podoba.
Byłoby perfekcyjnie, gdyby... no, wiesz Mirku, zawsze przecież musi być jakieś ale. Przepraszam, ale mam małego hopla na punkcie odmiany zaimka wskazującego "ta", chodzi mi o (tu z przykrością stwierdzam, że w coraz powszechniejszym użyciu, a nawet zostało dopuszczone przez niektórych bardziej liberalnych językoznawców, niestety!) stosowanie w bierniku formy narzędnika (tą), Zdecydowanie jestem przeciw dyskryminacji w liczbie pojedynczej autonomicznej, ładnej biernikowej końcówki ę, czyli - kogo, co - w tę słotę.
Chociaż "zęby mnie bolą", gdy w bierniku słyszę tą - nie reaguję, ale w poezji, i to w tak dobrym wierszu, Mirku pleassssssssssse!!!
No to sobie posyczałam, a teraz się odmeldowuję i serdeczności ślę w tę stronę, gdzie aktualnie bawisz.
L
- tabakiera
- Posty: 4996
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Past Perfect
Mirku, w tę wiosenną słotę.
Wiosenną to przymiotnik, zaimek dostosowujesz do rzeczownika.
Ileż tu goryczy i ironii.
Melodyjnie, prosto, smutno.
Świątek starawy, roztopy wiosenne widziane jako breja.
Nogi błotem przybrudzone, życie zapewne też.
Ale jeszcze coś w duszy skrzypi (nie tylko w kościach).
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Past Perfect
Jasna cholera, a zmieniłem "tę" (choć mi pasowała), na "tą", bo tak mi się wydawało poprawnie.
Nie siliłem się Dorka na wyszukane metafory, czy porównania. Zgrane artefakty, ale czasami one wystarczą, aby oddać, co wewnątrz gra.
Za oknem syf, mokro, wiatr i piździ jak na dworcu w Kielcach. Kolejny, pusty weekend w Niemczech. Ile ich jeszcze zostało takich nijakich?
A będą lepsze?
Dawno nie sięgałem po klasyczną formę, ale mnie naszło.
Z uszanowaniem Leonie.
PS. O Lusię ujrzałem. Masz całkowitą rację. Było dobrze (tak na czuja, bo nie znam reguły), ale chciałem być świętszy od papieża i poprawiłem
Na głupotę.
Już zmieniam.
Nie siliłem się Dorka na wyszukane metafory, czy porównania. Zgrane artefakty, ale czasami one wystarczą, aby oddać, co wewnątrz gra.
Za oknem syf, mokro, wiatr i piździ jak na dworcu w Kielcach. Kolejny, pusty weekend w Niemczech. Ile ich jeszcze zostało takich nijakich?
A będą lepsze?
Dawno nie sięgałem po klasyczną formę, ale mnie naszło.
Z uszanowaniem Leonie.
PS. O Lusię ujrzałem. Masz całkowitą rację. Było dobrze (tak na czuja, bo nie znam reguły), ale chciałem być świętszy od papieża i poprawiłem

Na głupotę.
Już zmieniam.
- Gloinnen
- Admin
- Posty: 12424
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:58
Past Perfect
Ładny wiersz.
Podoba mi się tak bardzo rodzimy motyw świątka - świadka naszej codzienności, upływu czasu, przemijania. To taki stały punkt odniesienia w drodze (archetyp podróży przez życie się kłania), obserwator, powiernik, drogowskaz, znajoma twarz i symbol chwilowego antraktu, zatrzymania się, zadumy.
Pozdrawiam,
Glo.
Podoba mi się tak bardzo rodzimy motyw świątka - świadka naszej codzienności, upływu czasu, przemijania. To taki stały punkt odniesienia w drodze (archetyp podróży przez życie się kłania), obserwator, powiernik, drogowskaz, znajoma twarz i symbol chwilowego antraktu, zatrzymania się, zadumy.
No nie chcą. To już nawet nie chodzi o to, że człowiek człowiekowi wilkiem, ale o to, że jedyną czującą, empatyczną i bliską istotą dla peela w tym wierszu jest bardziej drewniany świątek niż "bliźni". Ludzie ludziom stali się po prostu niepotrzebni. Uciekają od siebie.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
[email protected]
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
[email protected]