Wczytaliśmy tak śpiesznie, że nawet drań komar
pisk zamienił w melodię, krwią oszołomiony.
Feromon pocałunkiem osiedlił na dłoni.
Poezja, kąsanie, brzask. Wreszcie księżyc umarł.
Spowiedź dawno ukryta w tej cząstce pamięci.
Nęci grzech dokonany, szkarłat w prześcieradle.
Nie pamiętam nic więcej, gdyż w stupor zapadłem,
pierwszy raz, nim zacząłem przebierać jak leci.
W śmieciach znaleźć możecie CV i konkrety.
Na nic zda się powtórka z dziabnięcia owada.
Delektuję się jadem miodowej królewny.
Stary piernik, na którym pokruszono zęby,
w dziewiczych strofach grzebie, jakby zwłoki sprawiał.
Nekrofil poetyckie opowieści przędzie.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Fui virginem
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Fui virginem
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
- Leon Gutner
- Posty: 6652
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Fui virginem
Ciekawe w treści .
Solidnie dopasowane i złożone.
Dobrze się czyta.
Z uszanowaniem L.G.
Solidnie dopasowane i złożone.
Dobrze się czyta.
Z uszanowaniem L.G.
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Fui virginem
Jest jedna, no może nie jedyna osoba, której mogę ufać na tym portalu.
To właśnie Ty, Lwie.
Nie interesuje Ciebie polityka. Zakochany jesteś w poezji rymowanej. I trzymasz się tego.
Dziękuję za komentarz, choć odrobinę krótki.
Z całą pewnością to wiersz autoironiczny, Leonie.
Ze słowem pisanym miałem do czynienia od maleńkości.
W pewnym momencie, już dojrzały, raczej przejrzały, zdałem sobie sprawę, a może uznałem, że jestem poetą.
Zgubne przeświadczenie, ale to jak nałóg.
Wiersze zaś są są jak kobiety.
Uzależnienie od kobiet, my mężczyźni, mamy zapisane w genach.
Kobiety są istotną, a może najistotniejszą częścią poezji.
Tracenie niewinności, a potem rutyna, to pewien rodzaj śmierci.
Jak pewnie zauważyłeś, pozwoliłem sobie ironicznie ubrać ten wiersz w garnitur tradycyjnego, trzynastozgłoskowego sonetu.
To dekoracja jeno.
Jednocześnie przez nachalne użycie rymów wewnętrznych, nadałem mu cechy wiersza wolnego.
Tak! Bawię się warsztatem i techniką. Nie na darmo uczyłem się poetyki przez przymierzanie się do różnych form.
Mamy tu sonet, ale tym razem to nie jest forma zamknięta.
Może nekrofil to za mocne słowo?
Anatomopatolog bardziej by oddawało emocjonalny mrok, który zagościł w mojej duszy.
Robię sekcję własnych zwłok przez pamięć o życiu, jakim było deflorowanie niewinności.
Dzięki, że odważyłeś się skomentować pariasa.
Wiem, że nie przykładałeś ręki do tych fałszywych, bezsensownych oskarżeń.
A ja znam swoją wartość jako człowieka i jako poety.
Jerzy Alchemik
To właśnie Ty, Lwie.
Nie interesuje Ciebie polityka. Zakochany jesteś w poezji rymowanej. I trzymasz się tego.
Dziękuję za komentarz, choć odrobinę krótki.
Z całą pewnością to wiersz autoironiczny, Leonie.
Ze słowem pisanym miałem do czynienia od maleńkości.
W pewnym momencie, już dojrzały, raczej przejrzały, zdałem sobie sprawę, a może uznałem, że jestem poetą.
Zgubne przeświadczenie, ale to jak nałóg.
Wiersze zaś są są jak kobiety.
Uzależnienie od kobiet, my mężczyźni, mamy zapisane w genach.
Kobiety są istotną, a może najistotniejszą częścią poezji.
Tracenie niewinności, a potem rutyna, to pewien rodzaj śmierci.
Jak pewnie zauważyłeś, pozwoliłem sobie ironicznie ubrać ten wiersz w garnitur tradycyjnego, trzynastozgłoskowego sonetu.
To dekoracja jeno.
Jednocześnie przez nachalne użycie rymów wewnętrznych, nadałem mu cechy wiersza wolnego.
Tak! Bawię się warsztatem i techniką. Nie na darmo uczyłem się poetyki przez przymierzanie się do różnych form.
Mamy tu sonet, ale tym razem to nie jest forma zamknięta.
Może nekrofil to za mocne słowo?
Anatomopatolog bardziej by oddawało emocjonalny mrok, który zagościł w mojej duszy.
Robię sekcję własnych zwłok przez pamięć o życiu, jakim było deflorowanie niewinności.
Dzięki, że odważyłeś się skomentować pariasa.
Wiem, że nie przykładałeś ręki do tych fałszywych, bezsensownych oskarżeń.
A ja znam swoją wartość jako człowieka i jako poety.
Jerzy Alchemik
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]