Dojrzałość K.

[Hardy]

Dojrzałe kobiety
są mądrzejsze.
Nie szukają
gruszek na wierzbie.

[eka]

Sorry, ale to bardziej maksyma z jedną parą rymów w klauzulach dwóch zdań niż tradycyjny wiersz rymowany.
A treść? No nie wiem, nie wszystko w tym względzie zależy od wieku. Znam bardzo młode, konkretne osoby z dojrzałością nie mające nic wspólnego, a jedynie punkt wspólny z wyrachowaniem.

[Hardy]

Sorry, ale to bardziej maksyma z jedną parą rymów w klauzulach dwóch zdań niż tradycyjny wiersz rymowany.
A treść? No nie wiem, nie wszystko w tym względzie zależy od wieku. Znam bardzo młode, konkretne osoby z dojrzałością nie mające nic wspólnego, a jedynie punkt wspólny z wyrachowaniem.

To fraszka, przypadkiem źle wstawiłem.
Co do treści - oczywiście; są też i dojrzałe kobiety, które... powiedzmy, że tracą głowę. Ale piszę o grupie wiekowej, nie przypadkach jednostkowych.

[Gloinnen]

Ta fraszka może jednak zabrzmieć bardzo cynicznie.
Dojrzałe kobiety nie dają się nabrać na plewy, bo mają jasną i dotkliwą świadomość tego, że owe gruszki (nawet tylko obiecywane) już są absolutnie nie dla nich.

[Hardy]

Ta fraszka może jednak zabrzmieć bardzo cynicznie.
Dojrzałe kobiety nie dają się nabrać na plewy, bo mają jasną i dotkliwą świadomość tego, że owe gruszki (nawet tylko obiecywane) już są absolutnie nie dla nich.

Aż tak cynicznie bym nie rzekł. Dojrzałe kobiety też mają swoje fantazje, oczekiwania, marzenia (i bardzo dobrze, życie jest tylko jedno), ale jednocześnie je racjonalizują.Potrafią zaryzykować, ale potrafią też przełknąć gorycz i żyć dalej. Dla młodziutkich panienek jest to często tragedia życiowa.

[Jana]

.

[Hardy]

Fakt, statystycznie - dojrzali mężczyżni znacznie częściej tracą głowę dla młodziutkich panienek

Ustalmy, że współcześnie nie tylko dojrzali mężczyźni, ale i kobiety. Kto o tym wie, nie zalicza się do tych grup