Zbyt szybko

[Leon Gutner]

Tak to wszystko szybko mija
zamordował śnieg w tym roku
twoją córkę styczniu
zima
bielą znosi dobry spokój

chwile wcale niepodobne
do namiastki świętej doby
omijają nas nieskromnie
i nie można nic z tym zrobić

życie jak to życie boli
ważne nie iść w stronę cienia
choć ku światłu strome schody
i tak dużo do stracenia

wielu ludzi czas pożegnać
ogrom myśli pozostawić
na coś czekać i nie czekać
ignorować błahe sprawy

to odnaleźć to odmienić
czasy się po prostu dzieją
jeśli już to zaszczepieni
bądźmy wiarą i nadzieją

[tabakiera]

na coś czekać i nie czekać
ignorować błahe sprawy

- często jest problem z odróżnieniem ziarna od plew, niestety.
Ignorujemy rzeczy ważne, a zamartwiamy tym, co nigdy nie nastanie albo, z późniejszej perspektywy, drobiazgami.

[eka]

zamordował śnieg w tym roku
twoją córkę styczniu

Córka stycznia?
Pustka.

Czy inaczej:

styczniu
zima
bielą znosi dobry spokój

No nie wiem, wyjaśnisz Leo?

[Leon Gutner]

Dziękuję obu Paniom za odwiedziny i refleksje.
Wyjaśnię oczywiście. Chodzi o zimę - córkę stycznia.
To miałem na myśli .

Z ukłonami L.G.

[eka]

Chodzi o zimę - córkę stycznia.
To miałem na myśli .

zamordował śnieg w tym roku
twoją córkę styczniu

Zamordowanie zimy przez śnieg? Toż to jej atrybut, im więcej śniegu, tym zima mocniejsza. Stąd odrzuciłam tę opcję.

[Leon Gutner]