Ocenzurowany wiersz

[Toyer]

Wiersze są jak (cenzura)
(cenzura) długie lub krótkie
wchodzą do (cenzura)
najpierw twarde (cenzura)
potem (cenzura) miękkie

(cenzura) trwa chwilę
na koniec tryskają (cenzura)
tak (cenzura) wiersze

Dorwałem cenzora i oddał mi słowa

dusza
niewidzialne myśli
umysłu
forsując bramy
czyniąc serca
efekt
puentami
działają

[Mchuszmer]

Heh. Frywolny ten dziurawiec, nie trzeba chyba pisać, co zdaje się wiersz opisywać po nagłym ataku cenzora. Ciekawe, że to właśnie cenzura sprawiła, że tekst się stał mniej cenzuralny:)
Może to cenzor danych środków w poezji. Cenzor ograbił wiersz z życia, emocji? Tak, jakby okaleczenie wiersza odzwierciedlało odarcie historii miłosnej do opisów mechanicznych.
Chociaż - zawsze to mógł być mieszkający w peelu autor-autocenzor, który przed sobą i wierszem coś wyparł.

Kurczę, Toyer, naprawdę fajny pomysł, ale msz nie do końca wykorzystany i gdyby dodać eksperymentowi sensu... Tu można spróbować takich zmian, by te pozostawione przez cenzurę słowa dawały się płynnie łączyć w zdanie (choćby przez wrzucenie "jak" czy "do" w ocenzurowane), tak samo w przypadku słów wydartych cenzorowi; mógłby powstać niezły dyptyk.

[eka]

Do wiersza... kilometr, Autorze.
Pomysł, jak zauważył Szymon, jest, ale to za mało. Puszczenie oka za pomocą porównania do mechanicznego aktu seksualnego(część I) i pełnego uczucia (II) w takim zapisie - dołuje formę.
Tak więc tylko pomysł, kompletnie w kształcie nietrafiony. Jak to czytać?

Ale gdybym miała wybierać między złem i złem mniejszym to ciekawsza o niebo jest część pierwsza.

Niezbędnik grafomana:
dusza
niewidzialne myśli
umysłu
forsując bramy
czyniąc serca
efekt
puentami
działają





Pozdrawiam.

[Hosanna]

fajna zabawa poetycka

bawiłam sie z przyjemnością