bez pazura

Wiadomość

#1 Post autor: **tabakiera** » 25 paź 2018, 07:39

miejskie koty
są bardzo humanitarne

z błyskiem w oku obserwują poświt na skrzydle muchy
ich pełne zachwytu mruki wyolbrzymiają bzyczenie
zza siedmiu
do dziewięciu żyć

zaś otwarcie puszki
wyzwala coś na kształt
tańca Świętego Wita

#2 Post autor: **eka** » 25 paź 2018, 13:45

: ) Uśmiech, bo podmiot boleje i ironizuje z drugim dnem, tym ludzkim.
Podniecenie zaledwie poświtem i chory taniec po otwarciu puszki. Pandory, bo karma puszkowa najczęściej naszpikowana najgorszej jakości mięchem.
Nie ma pazura, podmiot boleje.
Pozdrawiam, fajny wiersz, Tab.

biegnąca po fali · #3 Post autor: **biegnąca po fali** » 25 paź 2018, 14:02

20181003_104706.jpg

Przeważnie na mnie.

biegnąca po fali · #4 Post autor: **biegnąca po fali** » 25 paź 2018, 14:05

20181003_104646-1.jpg

#5 Post autor: **tabakiera** » 25 paź 2018, 18:36

Drapieżnik zawsze będzie drapieżnikiem, jednak.

Dzięki, Kociary.

AS... · #6 Post autor: **AS...** » 25 paź 2018, 20:39

muszę Ci to sprzedać:
idą dwa koty przez pustynię;
jeden mówi do drugiego:
o kurczę, ale wielka ta kuweta...

a ponieważ zawsze śmieję się ze swoich dowcipów, więc

pozdrawiam

Mchuszmer · #7 Post autor: **Mchuszmer** » 26 paź 2018, 20:01

Bo czy humanitaryzm (zwłaszcza u ludzi rozpatrując) to humanitaryzm, czy raczej przeważnie niewymagające warunki, rozcieplenie i dostępność substytutów? Spada z nieba, to się nie poluje. A instynkt bzyczy z głębokości wielu pokoleń wstecz, no, ale to składowa kociego uroku (acz drapieżnik z czegoś odarty, bez pazura). Podoba mi się ten muszy poświt odbity w ślepkach. Dobry, obrazowy wiersz
:kofe:

#8 Post autor: **tabakiera** » 27 paź 2018, 10:20

Łatwo o łagodność w okolicznościach rozleniwienia, święta prawda.
Dzięki, Szymku.
AS-ie - punkt widzenia zależy od doświadczeń.
Również dzięki.

Agnieszka R. · #9 Post autor: **Agnieszka R.** » 27 paź 2018, 15:35

Bardzo mnie się podoba ostatnia strofa.

#10 Post autor: **tabakiera** » 28 paź 2018, 08:07

Dzięki.