-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
zapadanie
-
- Posty: 870
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
zapadanie
geodeto w okolicach zamku
odnotowano wzmożone opady grubego śniegu
czyż nie lepiej
zostać w ciepłej karczmie z wszystkim i niczym
panna f umie podać co trzeba luknąć zalotnie
tylko ten stary klamoter chyba dziś
ze swoją nadgodnością w saniach przykołebie
do tego
gordyjskie obowiązki śpiewają jak zziębnięte kruki
ryknij na tych dwóch w tanecznych pozach
niech biorą łaty na grzbiety
mówią my nie chrystusy fakt rozbieganie patrzą
a ja jaj
służbowy tachimetr źle widzi w gęstej zadymce
góra czy smukła wieżyca nad domem
pierwszej schadzki śle ukłony
gadają błękitne zapatrzenie żyło po śmierci
dopiero po latach
wyszło na jaw że pojechała za wypasioną stolicę
grecki chór
jękiem wiatru opłakuje nerwowe załamanie
chiromanty po uściśnięciu dłoni
nad zaspą coraz nieżyczliwego śniegu
kyrie eleison wchodzącym w białe szaleństwo
odnotowano wzmożone opady grubego śniegu
czyż nie lepiej
zostać w ciepłej karczmie z wszystkim i niczym
panna f umie podać co trzeba luknąć zalotnie
tylko ten stary klamoter chyba dziś
ze swoją nadgodnością w saniach przykołebie
do tego
gordyjskie obowiązki śpiewają jak zziębnięte kruki
ryknij na tych dwóch w tanecznych pozach
niech biorą łaty na grzbiety
mówią my nie chrystusy fakt rozbieganie patrzą
a ja jaj
służbowy tachimetr źle widzi w gęstej zadymce
góra czy smukła wieżyca nad domem
pierwszej schadzki śle ukłony
gadają błękitne zapatrzenie żyło po śmierci
dopiero po latach
wyszło na jaw że pojechała za wypasioną stolicę
grecki chór
jękiem wiatru opłakuje nerwowe załamanie
chiromanty po uściśnięciu dłoni
nad zaspą coraz nieżyczliwego śniegu
kyrie eleison wchodzącym w białe szaleństwo
-
- Posty: 870
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
zapadanie
to coś powyżej się napisało po którymś tam czytaniu "Zamku" F Kafki. a, że wyszło enigmatycznie i dziwolągowato... cóż daaaleko mu do oryginału "na niwie atmosferycznej" a i autor też jakby nie za bardzo umie brodzić w "intensywnym" śniegu.
pozdrowczyk i dzięks za luknięcie i komentnięcie.
pozdrowczyk i dzięks za luknięcie i komentnięcie.

- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
zapadanie
Rzeknę: gęsto, no ale to Twój znak firmowy : )zimny grog pisze: ↑14 kwie 2025, 07:52to coś powyżej się napisało po którymś tam czytaniu "Zamku" F Kafki. a, że wyszło enigmatycznie i dziwolągowato... cóż daaaleko mu do oryginału "na niwie atmosferycznej" a i autor też jakby nie za bardzo umie brodzić w "intensywnym" śniegu.
pozdrowczyk i dzięks za luknięcie i komentnięcie.![]()
Zmienić radzę tytuł(y). Kafka mnie dołuje. Od zawsze.
-
- Posty: 870
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
zapadanie
1. myślę intensywnie, coś zaczyna mi zamajaczać. tak po prawdzie nadałem z niepisanego musu, że tytuł mieć musi.
2. na mnie zaś Kafka, podobnie jak Hesse działa na swój sposób inspirująco. no i jeszcze Chesterton z "Człowiekiem który był czwartkiem". fakt starocie to, ale jakże znaczący twórcy opisujący uwikłania i "zamotania " losó i dziejów człowieka.
chiromanty tak mają, nawet jak nie wiedzą. to mówią że wiedzą. ale o dziwo (nie ta cudnej urody) dosyć często im się trafia celnie w snuciu kolei ludzkich losów.
mam jakieś (chociaż nie mam symptomów wieszczenia), wrażenie, że już gdzieś nasze dróżki się przecięły. ale czy w świecie cyfrowym, czy naturalnym dalibóg. muszę rozłożyć ręce w geście niepewności.
- eka
- Posty: 18257
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
zapadanie
Nieporozumienie : ) Chodziło mi o zmianę tytułu/tytułów ulubionych lektur. Dla mnie Hesse, z tego co pamiętam, jest "zdrowszy," nie ciągnie na dno. To chyba z Wilka stepowego przekonanie o super opcji posiadania w kieszeni różnych wariantów losu. Pozytywne, jakby nie patrzeć.zimny grog pisze: ↑15 kwie 2025, 07:511. myślę intensywnie, coś zaczyna mi zamajaczać. tak po prawdzie nadałem z niepisanego musu, że tytuł mieć musi.
2. na mnie zaś Kafka, podobnie jak Hesse działa na swój sposób inspirująco. no i jeszcze Chesterton z "Człowiekiem który był czwartkiem". fakt starocie to, ale jakże znaczący twórcy opisujący uwikłania i "zamotania " losó i dziejów człowieka.
-
- Posty: 870
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
zapadanie
tak czy inaczej są to ich wewnętrzne światy, wytworzone naciskiem "prasy codziennego świata" a, że w jakimś stopniu za skutkowało niezbyt miłym przeczuciem co do narodzin totalitaryzmu wszelkiej maści (Kafka) po psychodeliczną przyszłość wspomaganą chemicznie (Hesse) no i względność tego co widzimy, a co jest (Chesterton) jeden reżyser który obdarza tych samych aktorów różnymi rolami w tej samej sztuce.
-
- Posty: 2153
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
zapadanie
Zimny grog
[/quote]
mam jakieś (chociaż nie mam symptomów wieszczenia), wrażenie, że już gdzieś nasze dróżki się przecięły. ale czy w świecie cyfrowym, czy naturalnym dalibóg. muszę rozłożyć ręce w geście niepewności.
[/quote]
Pewnie gdzieś na jakimś wortalu literackim
To daje mi do zrozumienia, że rodzą się we mnie zalążki sklerozy
Pozdrawiam
[/quote]
mam jakieś (chociaż nie mam symptomów wieszczenia), wrażenie, że już gdzieś nasze dróżki się przecięły. ale czy w świecie cyfrowym, czy naturalnym dalibóg. muszę rozłożyć ręce w geście niepewności.
[/quote]
Pewnie gdzieś na jakimś wortalu literackim


Pozdrawiam
