Przyszedł biały niepozorny
oczy jak ogień serce lodowe
przez wiatr ulepiony
samotny bałwanek
na trzy części podzielony
jedna z wiary co zasnęła
druga nadzieja bez daty
trzecia miłość utracona
nie takiego chciał go Bóg
rozkazał wiatrom
to niewłaściwa z dróg
dla białych bałwanów
przyszła wichura ogromna
lep się bałwanie sam
posłuszna postać zdmuchnęła
i już go nie ma
nie było to łatwe ale cóż
od nowa sami się lepi
tego chce Bóg
już nogi z nadziei
nadzieja już sama
wiarę śniegiem tworzy
ona kochana
a on odnowiony
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.