-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
matrymonialny tryptyk romantyczny
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
matrymonialny tryptyk romantyczny
z mgieł
powstał wariat z szóstym zmysłem
i widziadło *
ze snu snuta kobita
wyrwani poza oprzęd pań losu
poza czasem
czasem we śnie spotykają się tylko
przeklęci kochankowie
miłość czysta a chciałoby się
skonsumować
wychodzą na rozstaje dróg
paktować z diabłem
niech oblecze upiory w cielesne
oblicza sukienki
czy potracili dusze czy fiksują ciała*
może jedno i drugie w objęciach
psychiatry
anioła
w kleszczach smutnego domu bez klamek
wyznają wieczną miłość zjawom
precz fantasmagoriom już pora na leki
to klucz
w beznadziejną normalność
albo niech ich szaleństwo trwa
Romea z Juliette
dopóki nie zaglądają im do głowy
aż po grób
mnożone horyzonty i szczęśliwy trup
piąte słońce już zaszło wschodzi szóste
na razie bez specjalnych zakłóceń
proroctwa albo się samo spełniają
gdzieś kiedyś
albo stawiają opór losowi
na koniec przychodzi zegarmistrz
nakręcić zmarznięty mechanizm**
cholera
pękła lodowa sprężyna
lecz purpurowy za nic ma drobiazgi takie
z szkieletowego gorsetu fiszbinem
zastąpi element
happy end
tymczasem przez chwilę
słońce na zachodzie wschodzi
a od północy nadchodzi kat
niezaspokojoną kochankę
niech stryczek popieści***
z przydługiego rękawa
ogłoszono na całym mieście
że małodobry nad mistrze
mistrz następną założy wstęgę
na gładkoduszną szyję
w kolejnej małżeńskiej ceremonii
tak!
dopóki śmierć ich nie rozłączy
_____________
Zaznaczone kursywą i gwiazdkami frazy są autorstwa:
* - Stelli,
** - Pallasa,
*** - Lucile.
Źródło:
https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic. ... &start=310
_____________________
Z powodu braku reakcji Autora, ingerencja w tekst polegająca na dodaniu kursywy w miejscach zapożyczonych z twórczości innych użytkowników.
eka
powstał wariat z szóstym zmysłem
i widziadło *
ze snu snuta kobita
wyrwani poza oprzęd pań losu
poza czasem
czasem we śnie spotykają się tylko
przeklęci kochankowie
miłość czysta a chciałoby się
skonsumować
wychodzą na rozstaje dróg
paktować z diabłem
niech oblecze upiory w cielesne
oblicza sukienki
czy potracili dusze czy fiksują ciała*
może jedno i drugie w objęciach
psychiatry
anioła
w kleszczach smutnego domu bez klamek
wyznają wieczną miłość zjawom
precz fantasmagoriom już pora na leki
to klucz
w beznadziejną normalność
albo niech ich szaleństwo trwa
Romea z Juliette
dopóki nie zaglądają im do głowy
aż po grób
mnożone horyzonty i szczęśliwy trup
piąte słońce już zaszło wschodzi szóste
na razie bez specjalnych zakłóceń
proroctwa albo się samo spełniają
gdzieś kiedyś
albo stawiają opór losowi
na koniec przychodzi zegarmistrz
nakręcić zmarznięty mechanizm**
cholera
pękła lodowa sprężyna
lecz purpurowy za nic ma drobiazgi takie
z szkieletowego gorsetu fiszbinem
zastąpi element
happy end
tymczasem przez chwilę
słońce na zachodzie wschodzi
a od północy nadchodzi kat
niezaspokojoną kochankę
niech stryczek popieści***
z przydługiego rękawa
ogłoszono na całym mieście
że małodobry nad mistrze
mistrz następną założy wstęgę
na gładkoduszną szyję
w kolejnej małżeńskiej ceremonii
tak!
dopóki śmierć ich nie rozłączy
_____________
Zaznaczone kursywą i gwiazdkami frazy są autorstwa:
* - Stelli,
** - Pallasa,
*** - Lucile.
Źródło:
https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic. ... &start=310
_____________________
Z powodu braku reakcji Autora, ingerencja w tekst polegająca na dodaniu kursywy w miejscach zapożyczonych z twórczości innych użytkowników.
eka
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
[email protected]
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
matrymonialny tryptyk romantyczny
Pamiętam z podstawówki jak uczyli mnie takiego
pouczającego powiedzonka - "pamiętaj chemiku młody
wlewaj zawsze kwas do wody".
W przypadku tego wiersza, wydaje mi się jednak
że wlewasz Alchemiku raczej wodę do kwasu. Nie?
Może nie grożą nam specjalnie oparzenia,
ale wydaje mi się, że treść jest zbyt rozwodniona.
Materiał na wiersz jest, ale myślę
że kondensacja wyszła by mu na zdrowie.
Pozdrawiam
pouczającego powiedzonka - "pamiętaj chemiku młody
wlewaj zawsze kwas do wody".
W przypadku tego wiersza, wydaje mi się jednak
że wlewasz Alchemiku raczej wodę do kwasu. Nie?
Może nie grożą nam specjalnie oparzenia,
ale wydaje mi się, że treść jest zbyt rozwodniona.
Materiał na wiersz jest, ale myślę
że kondensacja wyszła by mu na zdrowie.
Pozdrawiam

- Lucile
- Posty: 4856
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
matrymonialny tryptyk romantyczny
Nie mam zwyczaju odwoływać się do moich tekstów, ale ten - precyzyjnie rzecz ujmując, fragment trzeciej części tryptyku - przypomniał mi popełniony kiedyś wierszyk. Dokładnie ta fraza:
zabrzmiała mi znajomo:
https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic.php?f=11&t=24906
to te wersy
a niezaspokojoną kochankę niechaj śmiało
stryczek popieści
Jeżeli, w jakimś stopniu były inspiracją niemalże takiej samej u Ciebie, to miło mi.
Pozdrawiam
L
zabrzmiała mi znajomo:
https://stare.osme-pietro.pl/viewtopic.php?f=11&t=24906
to te wersy
a niezaspokojoną kochankę niechaj śmiało
stryczek popieści
Jeżeli, w jakimś stopniu były inspiracją niemalże takiej samej u Ciebie, to miło mi.
Pozdrawiam
L
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
matrymonialny tryptyk romantyczny
Alchemiku, czekamy na wyjaśnienia.
Niedawno napisałeś na czacie, że jesteś tak dobrym poetą, iż nie potrzebujesz podpierać się cudzymi frazami.
Jak ma się twoja deklaracja do powyższego?
Tym razem to już jest recydywa.
Jeśli w ciągu 48 godzin nie otrzymam przekonywującego wyjaśnienia, poważnie się zastanowię nad usunięciem twojego konta z Ósmego piętra.
Niedawno napisałeś na czacie, że jesteś tak dobrym poetą, iż nie potrzebujesz podpierać się cudzymi frazami.
Jak ma się twoja deklaracja do powyższego?
Tym razem to już jest recydywa.
Jeśli w ciągu 48 godzin nie otrzymam przekonywującego wyjaśnienia, poważnie się zastanowię nad usunięciem twojego konta z Ósmego piętra.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
matrymonialny tryptyk romantyczny
to jakieś szaleństwo;
z powodu kilku - przepraszam - dupianych wersów, zagryziono na tym portalu najlepiej piszącą poetkę,
a teraz na oczach widowni zagryzany jest jeden z najlepszych komentatorów;
jeszcze moment, a będzie wojna o inspiracje;
"Młot na czarownice" - tam jest pierwowzór kochanek na stryczku, więc to prochy Kramera powinny obracać się w grobie;
nie wierzę własnym oczom, jak słynący z wysokiego poziomu portal "Ósme piętro" powoli stacza się na poziom ambicjonalnych wojenek
z powodu kilku - przepraszam - dupianych wersów, zagryziono na tym portalu najlepiej piszącą poetkę,
a teraz na oczach widowni zagryzany jest jeden z najlepszych komentatorów;
jeszcze moment, a będzie wojna o inspiracje;
"Młot na czarownice" - tam jest pierwowzór kochanek na stryczku, więc to prochy Kramera powinny obracać się w grobie;
nie wierzę własnym oczom, jak słynący z wysokiego poziomu portal "Ósme piętro" powoli stacza się na poziom ambicjonalnych wojenek
- Gorgiasz
- Posty: 1847
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
matrymonialny tryptyk romantyczny
Ad. AS...
Twoja opinia jest niesprawiedliwa i tendencyjna (eufemizmy). Jeśli portal - jak piszesz "stacza się" oraz są/będą tutaj jakieś "wojny", to dzięki takim wpisom jak powyższy. I bądź uprzejmy nie obrażać autora, pisząc o "dupianych wersach".
Twoja opinia jest niesprawiedliwa i tendencyjna (eufemizmy). Jeśli portal - jak piszesz "stacza się" oraz są/będą tutaj jakieś "wojny", to dzięki takim wpisom jak powyższy. I bądź uprzejmy nie obrażać autora, pisząc o "dupianych wersach".
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
matrymonialny tryptyk romantyczny
Zupełnie nie chodzi o wojenkę, ale o zwykłą uczciwość. W każdej twórczości pojawiają się zapożyczenia i plagiaty. Pomiędzy niemi nie ma ostrej granicy. Można natomiast mówić o złej woli lub o braku owej.nie wierzę własnym oczom, jak słynący z wysokiego poziomu portal "Ósme piętro" powoli stacza się na poziom ambicjonalnych wojenek
Nikogo nie zamierzamy zagryźć.
Głos należy do Alchemika.
- skaranie boskie
- Admin
- Posty: 14814
- Rejestracja: 29 paź 2011, 00:50
matrymonialny tryptyk romantyczny
Asie, spokojnie. Nikt tu nie chce nikogo zagryzać.
Każde jednak podejrzenie o plagiat musimy wyjaśnić, choćby ze względu na regulamin.
Na razie nawet nie padło oskarżenie, a jedynie prośba o wyjaśnienie.
Każde jednak podejrzenie o plagiat musimy wyjaśnić, choćby ze względu na regulamin.
Na razie nawet nie padło oskarżenie, a jedynie prośba o wyjaśnienie.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
[email protected]
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
[email protected]
- tetu
- Posty: 1305
- Rejestracja: 03 gru 2016, 09:44
matrymonialny tryptyk romantyczny
Wiecie co?
To co się tu zaczyna wyprawiać zakrawa naprawdę o kpiny.
Jako recenzent całkowicie przychylam się do komentu Skaranaia.
Prawidłowo postawione pytanie.
"Jak ma się twoja deklaracja do powyższego?"
Jak się ma Jurku?
Chcę wiedzieć, lubię wiedzieć!
To jest recydywa, to prawda.
W pierwszym przypadku broniłam Cię, zresztą nie tylko Ciebie, bo uważam że każdy zsaługuje na drugą szansę, ale jak widzę nie wyciągnąłeś wniosków.
I przypuszczam, że tłumaczenie będzie podobne do poprzedniego.
Jurek może trochę więcej pokory, bo Twoje Ego daleko Cię nie zaprowadzi.
Coraz mniej chce mi się tutaj zaglądać z różnych, a jednak podobnych przyczyn.
Zatem Jerzy czekamy na wyjasnienia.
Teraz parę słów do zacnego Asa.
Jerzy, Jurku, Andrzeju, tak Andrzeju myślę, że tak będzie właściwie.
To nie jakieś szaleństwo, to normalna ludzka reakcja.
Reakcja człowieka, autora, któremu zajumali nie tylko frazę, ale też emocje i odczucia jakie towarzyszą nie tylko podczas pisania.
To co tworzymy, to często nasze prawdziwe przeżycia, to się w nas rodzi, trwa i wierci nam dziurę w brzuchu, wielokrotnie boli i nagle przychodzi ktoś... ale komu ja to mówię?
Andrzeju, tych parę "dupianych wersów" to czyjeś uczucia, czy to naprawdę nic nie znaczy?
Nie można bezkarnie rozdrapywać na własny bezsensowny użytek, tylko dla poklasku, cudzych przemyśleń i emocji.
Najlepiej piszącej poetki nikt nie zagryzł. Sam poniekąd jesteś winny zaistniałych sytuacji, o czym kiedyś już z Biegnącą rozmawiałam.
Myślę, że wiesz o czym mówię.
Kompletnie nie rozumiem Twojego stanowiska jako obrońcy, jaki masz w tym cel?
Bo mnie się zdaje, bez urazy, że bronisz poniekąd samego siebie (i nie mówię tu akurat o wierszu alchemika)
Bardzo mi przykro, że na potrzeby co poniektórych jesteś w stanie znaleźć polską klawiaturę, choćby na chwilę, a mnie nie potrafiłeś odpowiedzisć na proste pytanie.
Ale ja jestem cierpliwa, więc nadal czekam.
Gwoli ścislości po rosyjsku też sobie poradzę.
Najlepiej pisząca poetka w Polsce, no tak i chyba nie tylko, ale na ten temat się nie wypowiadam. Ciekawi mnie, czy zastanowiłeś się Andrzeju w jakiej sytuacji stawiasz innych?
Że Twoje komentarze mogą być/są uwłaczające innym? Zbyt mocno moim zdaniem obnosisz się z kuratelą. Napisałam to dlatego, że jest okazja.
Można chwalić i owszem, ale sposób w jaki to robisz, jest nie do przyjęcia.
Ale zbaczam z tematu.
Alchemik przegina i nie możemy ciągle tolerować takich zagrywek.
Ale skoro dla Ciebie to tylko "dupiane wersy" to ja chyba nie mam więcej pytań.
Myślę, że nie chodzi o prywatne wojenki, a już tym bardziej zagryzanie kogoś, ale o naprawdę zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam.
To co się tu zaczyna wyprawiać zakrawa naprawdę o kpiny.
Jako recenzent całkowicie przychylam się do komentu Skaranaia.
Prawidłowo postawione pytanie.
"Jak ma się twoja deklaracja do powyższego?"
Jak się ma Jurku?
Chcę wiedzieć, lubię wiedzieć!
To jest recydywa, to prawda.
W pierwszym przypadku broniłam Cię, zresztą nie tylko Ciebie, bo uważam że każdy zsaługuje na drugą szansę, ale jak widzę nie wyciągnąłeś wniosków.
I przypuszczam, że tłumaczenie będzie podobne do poprzedniego.
Jurek może trochę więcej pokory, bo Twoje Ego daleko Cię nie zaprowadzi.
Coraz mniej chce mi się tutaj zaglądać z różnych, a jednak podobnych przyczyn.
Zatem Jerzy czekamy na wyjasnienia.
Teraz parę słów do zacnego Asa.
Jerzy, Jurku, Andrzeju, tak Andrzeju myślę, że tak będzie właściwie.
To nie jakieś szaleństwo, to normalna ludzka reakcja.
Reakcja człowieka, autora, któremu zajumali nie tylko frazę, ale też emocje i odczucia jakie towarzyszą nie tylko podczas pisania.
To co tworzymy, to często nasze prawdziwe przeżycia, to się w nas rodzi, trwa i wierci nam dziurę w brzuchu, wielokrotnie boli i nagle przychodzi ktoś... ale komu ja to mówię?
Andrzeju, tych parę "dupianych wersów" to czyjeś uczucia, czy to naprawdę nic nie znaczy?
Nie można bezkarnie rozdrapywać na własny bezsensowny użytek, tylko dla poklasku, cudzych przemyśleń i emocji.
Najlepiej piszącej poetki nikt nie zagryzł. Sam poniekąd jesteś winny zaistniałych sytuacji, o czym kiedyś już z Biegnącą rozmawiałam.
Myślę, że wiesz o czym mówię.
Kompletnie nie rozumiem Twojego stanowiska jako obrońcy, jaki masz w tym cel?
Bo mnie się zdaje, bez urazy, że bronisz poniekąd samego siebie (i nie mówię tu akurat o wierszu alchemika)
Bardzo mi przykro, że na potrzeby co poniektórych jesteś w stanie znaleźć polską klawiaturę, choćby na chwilę, a mnie nie potrafiłeś odpowiedzisć na proste pytanie.
Ale ja jestem cierpliwa, więc nadal czekam.
Gwoli ścislości po rosyjsku też sobie poradzę.
Najlepiej pisząca poetka w Polsce, no tak i chyba nie tylko, ale na ten temat się nie wypowiadam. Ciekawi mnie, czy zastanowiłeś się Andrzeju w jakiej sytuacji stawiasz innych?
Że Twoje komentarze mogą być/są uwłaczające innym? Zbyt mocno moim zdaniem obnosisz się z kuratelą. Napisałam to dlatego, że jest okazja.
Można chwalić i owszem, ale sposób w jaki to robisz, jest nie do przyjęcia.
Ale zbaczam z tematu.
Alchemik przegina i nie możemy ciągle tolerować takich zagrywek.
Ale skoro dla Ciebie to tylko "dupiane wersy" to ja chyba nie mam więcej pytań.
Myślę, że nie chodzi o prywatne wojenki, a już tym bardziej zagryzanie kogoś, ale o naprawdę zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
matrymonialny tryptyk romantyczny
zacna Tetu
na określenie uczuć mamy zaledwie kilka, może kilkanaście słów;
więc jeśli mam żal i piszę o tym wiersz, a za chwilę Ty masz żal i też piszesz
to jakie mam prawo do tego, żeby nazwać Cię plagiatorką, albo - co gorsza - złodziejką?
żadnego
a tak nawiasem - co to jest plagiat?
PS
tym razem piszę korzystając z edytora,
ale dla niektórych język polski jest równie niezrozumiały jak rosyjski;
zacny Leszku
trafiłeś w sedno i zamknąłeś temat
bo tylko Bóg i my sami mamy prawo osądzać własne sumienie
szacun
jestem jeszcze w Lensku nad groźną i piękną Leną;
celem mojej podróży jest Jakuck; lecę tam w przyszłym tygodniu
ale już rozumiem jak ważne dla miejscowych ludzi o polskich korzeniach
są związki z ojczystym krajem
serdecznie Wszystkich pozdrawiam
na określenie uczuć mamy zaledwie kilka, może kilkanaście słów;
więc jeśli mam żal i piszę o tym wiersz, a za chwilę Ty masz żal i też piszesz
to jakie mam prawo do tego, żeby nazwać Cię plagiatorką, albo - co gorsza - złodziejką?
żadnego
a tak nawiasem - co to jest plagiat?
PS
tym razem piszę korzystając z edytora,
ale dla niektórych język polski jest równie niezrozumiały jak rosyjski;
zacny Leszku
trafiłeś w sedno i zamknąłeś temat
bo tylko Bóg i my sami mamy prawo osądzać własne sumienie
szacun
jestem jeszcze w Lensku nad groźną i piękną Leną;
celem mojej podróży jest Jakuck; lecę tam w przyszłym tygodniu
ale już rozumiem jak ważne dla miejscowych ludzi o polskich korzeniach
są związki z ojczystym krajem
serdecznie Wszystkich pozdrawiam