jeszcze przed chwilą byliśmy gotowi
na zmianę, potem już tylko na śmierć,
na dławienie się jogurcikiem,
tabletkami, powietrzem.
miasto zasypiało, ja nie mogłam,
czołgałam się do świtu.
lęki odbijały się od żeber
i zastygały jak frazy wzdłuż kości.
miejski szpital, brudne miejsce kresu.
marzec utrwala ślady i rani utratą.
teraz już nie wiem, czy przez
ośnieżone kartki usłyszysz mój głos,
czy wszystko przesypie się w
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
U(ś)cisk
- eka
- Posty: 18265
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
U(ś)cisk
Jak zapisać/zaznaczyć nicość, brak?
Mocna pointa. Ale w niej (i w tytule) nadzieja, która jest niepewnością.
Podziwiam, jak uciekłaś od patosu sytuacji. Tak trzeba. Konkret niejako sam tu wywołuję metaforyczność.
Kolejny naprawdę dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, Mawo.
Mocna pointa. Ale w niej (i w tytule) nadzieja, która jest niepewnością.
Podziwiam, jak uciekłaś od patosu sytuacji. Tak trzeba. Konkret niejako sam tu wywołuję metaforyczność.
Kolejny naprawdę dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, Mawo.
- Mchuszmer
- Posty: 868
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
U(ś)cisk
Hej! Przejmujący wiersz, najpierw opisowy, w środku bardziej metaforyczny, na koniec łącząc te cechy. Strata dwojaka, w śmierci, chorobie, ale i w braku słów lub możliwości ich przekazania - intrygują ośnieżone kartki. Puenta zsuwa się czule w tytuł, a w nim ambiwalentny splot.


mchusz, mchusz.