Nie wierzyłam, kiedy szeptałaś,
że lepiej udawać martwą.
Chorobliwie chude ręce zagarniały
mrok klejący się do szyb.
Cała byłaś niedokończona,
jakby wyjęta z mgły,
jeszcze zimowa, skrzypiąca
od świątecznych impulsów.
Nie przestawałaś mówić,
słowa kiełkowały w białej zawiei,
rozsypywały się jak śnieg
po płaskowzgórzu ciała.
Rozmowy przymarzały do warg,
pod ziemią kłębiła się plątanina korytarzy
i przejść do miasta zimniejszego od ciebie.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Zamknij oczy
- eka
- Posty: 16894
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Zamknij oczy
Dopracowany w każdym szczególe, przejmujący, bdb liryk.
- mawo
- Posty: 232
- Rejestracja: 22 sty 2017, 03:22
Zamknij oczy
Mirku, Eko, Marcinie, bardzo dziękuję