mieli je ściąć w poniedziałek ale
nie było wystarczająco ostrej piły
a wszystkie siekiery pochowali ci z firmy od zieleni
wymówieni między piątkiem a wtorkiem
czyli poniedziałek był martwym punktem w umowie
o końcu świadczenia usług między innymi
ścinania podcinania i grabienia
wszystkim
zrobiło się lżej jakoś kiedy stało
w poniedziałek przed pracą i po pracy
jak opoka zbierająca kurz z chodnika
wiatr kołysał tą opoką ale przecież nie mogła się zwalić zgodnie
z definicją trzonu przypory i zasłony
dla sąsiadki z parteru której robi ciemnię
a pod szóstką koło środy ścięło się mleko
więc limit ścinań został dzięki Bogu oraz opatrzności wyczerpany
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
o tym jak ocalało drzewo na które wydano wyrok pół roku temu przez dziesięć lat nienawidzone i dwa dni opłakiwane
- tabakiera
- Posty: 5008
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
- 4hc
- Posty: 736
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
o tym jak ocalało drzewo na które wydano wyrok pół roku temu przez dziesięć lat nienawidzone i dwa dni opłakiwane
To o mleku, hm, ja bym napisał, że sąsiad się wciął
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- tabakiera
- Posty: 5008
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
o tym jak ocalało drzewo na które wydano wyrok pół roku temu przez dziesięć lat nienawidzone i dwa dni opłakiwane
Dobry pomysł.
Nie wpadłam na ścięcie się sąsiada.

Nie wpadłam na ścięcie się sąsiada.

- eka
- Posty: 18285
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
o tym jak ocalało drzewo na które wydano wyrok pół roku temu przez dziesięć lat nienawidzone i dwa dni opłakiwane
I całe szczęście!
Dzięki za opis sytuacji, która bezwiednie zatrzymała barbarzyństwo, a co najmniej głupotę.
Ciemnia na upały to jak zdrowa klima.
Gratuluję liryki pozbawionej patosu, a chwytającej za serducho.

Dzięki za opis sytuacji, która bezwiednie zatrzymała barbarzyństwo, a co najmniej głupotę.
Ciemnia na upały to jak zdrowa klima.
Gratuluję liryki pozbawionej patosu, a chwytającej za serducho.

- tabakiera
- Posty: 5008
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć: