-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
w wariancie 3A
-
- Posty: 875
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w wariancie 3A
płowoszarą monę poznałem na czwartym piętrze
podstarzałego apartamentowca
do północka spisywała wiersze pełne nieudawanego
obrzydzenia dla ojców wybrykantów
w sobotnim natchnieniu obuchowatym wersem przygwożdżała do krzyża
zblazowanych łotrów chluśniętych markową brylantyną
oczekiwała nawrócenia
chociażby skruchy wyrażonej pojękiwaniem
z pluszowej golgoty leciały nowomedialne urągi
ja kuśtykałem po nierównym parkiecie markując włóczęgę do śmierci
przykurcze ścięgna achillesa łagodziłem nalewką babci burzanowej
duperele za oknem pęczniały w monumenty
po koleinej burzanówce rekwiem mozarta
stawało się lejtmotywem naszych dociekań na ile jutro
daje szansę łagodnego zbawienia bez konieczności opowiadania o tym
po wyjściu z ekstazy powiedziała
że odpowiedzi trzeba szukać w innym metrum
środowy pociąg zawiózł ją do obcych krajów by mogła potęsknić
za rzepakowym pejzażem spowitym rojem pszczółek robotnic
przy okazji zaczerpnąć z wazy opaćkanej różową majoliką
światowego słodkoberowego garusu.
podstarzałego apartamentowca
do północka spisywała wiersze pełne nieudawanego
obrzydzenia dla ojców wybrykantów
w sobotnim natchnieniu obuchowatym wersem przygwożdżała do krzyża
zblazowanych łotrów chluśniętych markową brylantyną
oczekiwała nawrócenia
chociażby skruchy wyrażonej pojękiwaniem
z pluszowej golgoty leciały nowomedialne urągi
ja kuśtykałem po nierównym parkiecie markując włóczęgę do śmierci
przykurcze ścięgna achillesa łagodziłem nalewką babci burzanowej
duperele za oknem pęczniały w monumenty
po koleinej burzanówce rekwiem mozarta
stawało się lejtmotywem naszych dociekań na ile jutro
daje szansę łagodnego zbawienia bez konieczności opowiadania o tym
po wyjściu z ekstazy powiedziała
że odpowiedzi trzeba szukać w innym metrum
środowy pociąg zawiózł ją do obcych krajów by mogła potęsknić
za rzepakowym pejzażem spowitym rojem pszczółek robotnic
przy okazji zaczerpnąć z wazy opaćkanej różową majoliką
światowego słodkoberowego garusu.
-
- Posty: 663
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
w wariancie 3A
Ciekawy wiersz, budzi we mnie wiele skojarzeń, przeczytałem kilka razy i chyba jeszcze kilka razy przeczytam.
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w wariancie 3A
Bardzo sympatyczna opowieść
Ciekawa, natchniona, przebojowa (jak mniemam) osóbka. Lekkiego sarkazmu peela nie chcę zobaczyć.
Fajny wiersz!


Ciekawa, natchniona, przebojowa (jak mniemam) osóbka. Lekkiego sarkazmu peela nie chcę zobaczyć.
Fajny wiersz!

-
- Posty: 875
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w wariancie 3A
Krokus
cieszy, że zaciekawił. bardzo odległym pierwowzorem Mony jest poetka poznana dawno temu na jednym z forum. wtedy zaczynała, aktualnie co nieco z matroniała, znaczy spoważniała w randze twórczej. jeszcze odrobinkę i całkiem zadomowi się pośród ... klasyków.
pozdrawiam.
eka
fakt wtedy jeszcze osóbka, ale z zacięciem do iścia do celu. co do sarkazmu... obojgu nam go nie brakowało.
w rewanżu

cieszy, że zaciekawił. bardzo odległym pierwowzorem Mony jest poetka poznana dawno temu na jednym z forum. wtedy zaczynała, aktualnie co nieco z matroniała, znaczy spoważniała w randze twórczej. jeszcze odrobinkę i całkiem zadomowi się pośród ... klasyków.
pozdrawiam.
eka
fakt wtedy jeszcze osóbka, ale z zacięciem do iścia do celu. co do sarkazmu... obojgu nam go nie brakowało.
w rewanżu


-
- Posty: 230
- Rejestracja: 02 sie 2018, 10:59
- Płeć:
w wariancie 3A
zimny grog pisze: ↑15 cze 2023, 21:16w sobotnim natchnieniu obuchowatym wersem przygwożdżała do krzyża
zblazowanych łotrów chluśniętych markową brylantyną
Nie nadanżam za tymi niesamowitymi skojarzeniami

Ciekawy obraz
Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli – Rumi
-
- Posty: 875
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w wariancie 3A
Jana
idzie o to, że we współczesnym świecie często kreuje się ludzi powszechnie znanych ze złych uczynków jako prawych, do tego jako ludzi sukcesu, ba wręcz autorytety. Mona w swoich wersach wytykała to, reakcje na takie "insynuacje" do przyjemnych nie należały.
pozdrawiam
z rana
idzie o to, że we współczesnym świecie często kreuje się ludzi powszechnie znanych ze złych uczynków jako prawych, do tego jako ludzi sukcesu, ba wręcz autorytety. Mona w swoich wersach wytykała to, reakcje na takie "insynuacje" do przyjemnych nie należały.
pozdrawiam

-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
w wariancie 3A
Wiersz ciekawy podobnie jak jego podmiot. Jest co czytać.
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w wariancie 3A


-
- Posty: 875
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
w wariancie 3A
owszem, pierwowzór podmiotu jest panią samej siebie, chadza swoimi duktami.
dodam, że jakby co Mona na ósmym piętrze nie bywała. spotkałem ją w innych przestrzeniach. teraz (chyba) w internetowych światach nie urzęduje.
- eka
- Posty: 18296
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
w wariancie 3A
Nawet przez myśl mi to nie przeszłozimny grog pisze: ↑20 cze 2023, 17:05eka pisze: ↑
19 cze 2023, 16:51
to cenna informacja.
dodam, że jakby co Mona na ósmym piętrze nie bywała. spotkałem ją w innych przestrzeniach. teraz (chyba) w internetowych światach nie urzęduje.
