Tymczasem zamiast bieli czerń

[mawo]

Styczeń nas rozczarował, przyniósł zepsuty, mokry czas,
a miały być dalekie Syberie na szybach, domy skute lodem
i noce rozszczepione na śniegu. Kiedy dotykałeś mnie,
ciało spływało wodą. Nasze oddechy unosiły się jak mgła,
oblepiały kikuty drzew i wsiąkały w czarne grudy ziemi.

Potem zakwitły fiołki. Myśli na powrót stały się białe.
Poczuliśmy chłód, na rozpalonych głowach topiły się lodowce.
We wnętrzu mojej dłoni zapisywałeś wiersze. Jakbyś chciał
czymś wypełnić poranek. Zanim zwinęłam się w kłębek.

[eka]

Tymczasem czerń zamiast... - taki tytuł (subiektywnie rzecz jasna) nie zbiera sensu, zaciekawia.

Mam wrażenie, że interpretowałam ten wiersz. A może kiedyś napisałaś podobny?
Mniejsza.
Bardzo zdecydowanie o uczuciu. Biel lodu, śniegu, zimy w końcu, tu jako symbol niewinności, czystości uczuć w kontraście do roztopów, czerni, brudu, bylejakości.

We wnętrzu mojej dłoni zapisywałeś wiersze. Jakbyś chciał
czymś wypełnić poranek. Zanim zwinęłam się w kłębek.

Mega fraza!

[mawo]

Dziękuję, Eko. To rzeczywiście wiersz sprzed kilku lat, ale tutaj go nie było. Chciałam sprawdzić, czy jeszcze budzi jakieś reakcje.

[Marcin Sztelak]

Bardzo dobry, liryczny wiersz.

[Gloinnen]

Ciekawe w tym wierszu jest przełamanie pewnego archetypu. Zazwyczaj koniec zimy/nadejście wiosny/przedwiośnie to czas pełen nadziei, budzenia się do życia, eksplozji uczuć (po okresie hibernacji), no wiadomo o co chodzi.

Tutaj mamy sytuację odwrotną. To w zimie i w jej atrybutach spełnia się opisywana relacja. Lodowce, Syberie, noce rozszczepione na śniegu - te rekwizyty zostały użyte, aby opisać momenty szczęśliwe.
Jednakże gorąca temperatura uczucia sprowadza roztopy/odwilż, tę paskudną porę roku, w której drzemie rozczarowanie, brzydota, bylejakość. Czyli kończy się to, co rozwijało przez całą zimę, czerpiąc z niej siłę witalną.
Wiosna to rozkład, czerń.
Pozostają wiersze, być może w roli odtwarzania tego, co minęło.

Pozdrawiam,
Glo.

[Alek Osiński]

Są tu ładne, subtelne, poetyckie obrazy. Generalnie w granicach konwencji
ale z wyczuciem. Bardzo dobra końcówka.

https://www.youtube.com/watch?v=Nd-DXfv84gA