W letnie popołudnie

Wiadomość

Agnieszka R. · #1 Post autor: **Agnieszka R.** » 29 cze 2021, 18:24

Zagajewskiemu zdarzało się podobno
spotykać ludzi z różnych epok
dziś gdym zbliżała się do kościoła
zobaczyłam inkwizytora w czarnej kiecce
zastanawiałam się co powiedzieć
szczęść boże a może tylko pochwalony?
nim się stopiliśmy w silnym blasku letniego słońca
skręcił w kościelną bramę
chciałam zapytać czy zamieniłby kamienie w chleb
a może byłam gotowa na dzień dobry
na spojrzenie
tylko i aż człowieka
i znowu się nie udało

#2 Post autor: **lczerwosz** » 01 lip 2021, 23:16

Czasem lepiej nie wiedzieć, nie sprawdzić. Zostaje myśl, przypuszczenie niedorzeczne. To także jest życie, a może przede wszystkim.

Marcin Sztelak · #3 Post autor: **Marcin Sztelak** » 04 lip 2021, 15:10

Może i dobrze, że się nie udało. Dobry wiersz.
Pozdrawiam.

Agnieszka R. · #4 Post autor: **Agnieszka R.** » 05 lip 2021, 13:08

Dziękuję Wszystkim za komentarze:)

Alek Osiński · #5 Post autor: **Alek Osiński** » 06 lip 2021, 23:58

"gdym zbliżała się do kościoła" fajny archaizm
ale tak nawiasem mówiąc po inkwizytorze
wiele empatii spodziewać się raczej nie można.

Przy okazji przypomniał mi się film "Menocchio"
o inkwizycji i pewnym włoskim młynarzu "heretyku". Wart obejrzenia.

Pozdrawiam : )

Agnieszka R. · #6 Post autor: **Agnieszka R.** » 07 lip 2021, 09:13

Dziekuje ślicznie Alku