Emocjonalna kokrystalizacja

Wiadomość

#1 Post autor: **Lucile** » 06 lut 2021, 18:16

Wiara
zosobniała
rodzi postęp, ale także
nienawiść.

Nadzieja
uczepiona spojrzenia istnieje,
kiedy odwracasz wzrok,
znika.

Miłość
nie zadaje pytań,
wierzy i ma nadzieję
pomimo cienia między nami.

grafika.jpg

LuBe
trzy, dwa,
dwadzieścia dwadzieścia jeden

#2 Post autor: **lczerwosz** » 07 lut 2021, 00:06

Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.[NOWY TESTAMENT, List do Koryntian, Hymn o miłości]
Kokrystalizacja to tworzenie kryształów dwóch substancji jednocześnie, w wyniku czego otrzymują one nowe właściwości. Tak robi się teraz leki, ale i materiały wybuchowe. Metoda kokrystalizacji jest zupełnie nowa, a triada wiary, nadziei i miłości rozpatrywana jest w Biblii i, wydaje się, jest niepodzielna.

#3 Post autor: **Lucile** » 07 lut 2021, 00:52

A czy nie można podejść w ten sposób, że to miłość jest tą kroplą... sprawczą, scalającą?

#4 Post autor: **eka** » 08 lut 2021, 07:23

Kokrystalizacja to tworzenie kryształów dwóch substancji jednocześnie, w wyniku czego otrzymują one nowe właściwości.
Kryształek cukru i kryształek soli można poddać kokrystalizacji? : )
__________________-

Lucile pisze: ↑
06 lut 2021, 18:16
Miłość
nie zadaje pytań,
wierzy i ma nadzieję
pomimo cienia między nami.

Ano w trzeciej strofie połączyłaś wiarę i nadzieję w jednym podmiocie. Odrębnym bycie. Platońska idea miłości, czy chrześcijańska agape pytań nie zadają, fakt. Ale nie o nie tu chodzi, prawda?
No o miłości to można długo, dłużej, najdłużej...

#5 Post autor: **Lucile** » 11 lut 2021, 01:10

eka pisze: ↑
08 lut 2021, 07:23
Kryształek cukru i kryształek soli można poddać kokrystalizacji?

Kryształek miłości ma wiele smaków… jednocześnie.

lczerwosz pisze: ↑
07 lut 2021, 00:06
Tak robi się teraz leki, ale i materiały wybuchowe.

Może być lekiem, ale także niebezpiecznym niewybuchem, czyż nie?

eka pisze: ↑
08 lut 2021, 07:23
o miłości to można długo, dłużej, najdłużej...

Zdarza się, że czasami lepiej o miłości pomilczeć. I w ciszy potrafi przepięknie zakwitnąć.

Pozdrawiam :kofe:

L

#6 Post autor: **eka** » 11 lut 2021, 21:50

Lucile pisze: ↑
11 lut 2021, 01:10
eka pisze: ↑
08 lut 2021, 7:23
o miłości to można długo, dłużej, najdłużej...

Zdarza się, że czasami lepiej o miłości pomilczeć. I w ciszy potrafi przepięknie zakwitnąć.

Miłość
.....
.......
........
....
..
.

(mam nadzieję, że kropki zachowują ciszę : )

#7 Post autor: **Lucile** » 12 lut 2021, 18:03

eka pisze: ↑
11 lut 2021, 21:50
Miłość
.....
.......
........
....
..
.

W tej ciszy miłosnej

kiedy milczysz… kropkami, dwudziestoma siedmioma,
rozszalałe litery kołyszą się ramionach
nieujarzmionych wersów. Na szczyty gotowych
wspiąć się, pomimo zbyt banalnych trawersów.

A niezdyscyplinowana, kropkowa sekstyna frazowania
wydaje się nieuchronnie do tego nakłaniać.

#8 Post autor: **eka** » 12 lut 2021, 18:17

No proszę, słowami też można zakwitnąć, i to jak żywiołowo : )

Marcin Sztelak · #9 Post autor: **Marcin Sztelak** » 19 lut 2021, 00:40

Wiara,nadzieja, miłość raczej nie mogą istnieć bez siebie... Dobry liryk.
Pozdrawiam.