Klasa druga

[Agnieszka R.]

Agnes. Klasa druga.

W szkole podstawowej drugie miejsce za opowiadanie bajki Szewczyk Dratewka na szczeblu wojewódzkim - dobrze odegrana rola.

Studia pielęgniarskie klasa druga - w cieniu lekarskich i stomatologii, ale z miłości pierwszej prawdziwej.

Drugi umiarkowany stopień niepełnosprawności. Lgną do niej psy, czasem kąsają.

Druga córka komediodramatu.

Ostatnio postanowiła zbić lustro.
Z odłamków rzeźbi nowy stół, przy którym zasiądą najlepsi.

Kurwy, mendy, parweniusze, bigotki I dziady co wam słoma wystaje!
Zapraszam!

[Lucile]

Uprzejmie proszę o przypomnienie sobie obowiązującego nas regulaminu - dwa teksty dziennie.

II. Zasady publikowania utworów i zamieszczania komentarzy na Forum.

1. Każdy Użytkownik ma prawo do nieodpłatnego opublikowania na łamach Forum swoich utworów, wypowiedzi, komentarzy oraz opinii. Administracja przyjmuje, że użytkownik publikujący utwór posiada do niego prawa autorskie oraz, że znane mu są przepisy prawa dotyczące własności intelektualnej.
2. Użytkownik może zamieścić na Forum jedynie po dwa utwory literackie i po dwa wizualne dziennie. Limitowi nie podlegają tematy zamieszczone w działach przeznaczonych do dyskusji pozaliterackich, gier, zabaw, ogłoszeń itp., pod warunkiem, że nie spełniają kryteriów utworu literackiego, bądź audiowizualnego. W przypadku przekroczenia limitu, nadprogramowe teksty będą ulegały tymczasowemu zawieszeniu do czasu, gdy przestaną ten limit przekraczać. W przypadku utworów nieprzystających do w/w kryteriów, każdorazowo decyzję o zaliczeniu, bądź niezaliczeniu ich do kategorii limitowanej, podejmie Moderator.

[lczerwosz]

Są tacy, co zawsze są pierwsi. Bo mają większe buty i większą duszę. Siadają w pierwszym rzędzie, bo się należy. Tulipanizm, gorsza postać narcyza. No, ale, aby byli lepsi, muszą być gorsi. To kwestia wyboru, no może szczęścia, głownie rodziców. A może inteligencji. I tej właściwej i emocjonalnej. Nie mówię, że drudzy są po prostu mniej. Bezczelności się można nauczyć. Albo nie. A może trzeba, tylko gdzie.

Witaj Agnieszko. Istotnie, to trzeci dziś tekst, ale bardzo długo Cię nie było, to pewnie dlatego. Chodzi o to, by czytelnicy mieli czas wszystko ogarnąć. Sugeruję akceptować wyjątkowo. Publikuj zaległości, ale powoli, bo uciekną na liście z pierwszej strony. L.

[Agnieszka R.]

Witam
Przepraszam że złamała regulamin wysyłając tyle tekstuufff to już więcej się nie zdarzy
Leszku dziękuję i Tobie Lucile również

[eka]

Ale wkurw, Agnes! : )
No... mocne. Wiesz, elity pierwszego rzędu najczęściej tworzą w swoich umysłach... widzowie rzędu drugiego.

[Lucile]

Agnieszko, miło, że znowu z nami jesteś, po tak długiej (zbyt) przerwie nic dziwnego, że się "przytrafiło".
Uważam, że system dwóch tekstów jest niezły, jako że daje czytelnikom możliwość dłuższego "poobcowania" z nim.
Pozdrawiam
L

[tabakiera]

Są osoby, którym na zawsze przypisana jest klasa druga, nawet ich sukcesy nie sa klasy pierwszej.
To budzi frustrację.
Zbicie lustra - siedem nieszczęść.
Stół z okruchów tych nieszczęść przeznaczony dla mend.

Poczucie niepowodzenia wywołuje agresję i niepogodzenie z porządkiem świata.

Dramat, histeria, destrukcja.

Można przecież polubić drugą klasę. spokojnie dojechać swoim niezbyt wygodnym wagonikiem, wsłuchując się w stukot o szyny.
Lubię ten stan od jakiegoś czasu, nawet mi się przysypia.

[lczerwosz]

Można przecież polubić drugą klasę

Trzeba, ale przemówienie wygłosi zawsze ktoś z pierwszej. Kiedyś I sekretarz, teraz to partyjniactwo pozostało w nas, może ktoś z wyboru, mamy w końcu demokrację. Merytoryczni nie nadają się do reprezentowania. Musi być ktoś z twarzą. Wyłącznie twarzą, reszta niepotrzebna. Wystarczyłaby maska. Ot specjalizacja.
A drugi rząd do roboty. Jest najlepszy, pisałem, merytoryczny, odpowiedzialny. Zaplecze intelektualne jedynek. Widzi marchewkę, czyli możliwość awansu do pierwszego, iluzja. Jest i możliwość wypchnięcia do trzeciego i dalej. Więc fedrować, a nie gadać ani burzyć się. Bo może być gorzej.
Ciekawe, że do Nobla biorą z czwartego rzędu, wyciągają za uszy miernoty, które by nigdy nie zaistniały. Może to i słusznie, musi być jakiś awans społeczny. I taki nie podskoczy, jedynki są bezpieczne.
Kastowy system społeczny. Marks przeminął, walka klas rozmyła się w postindustrialnym świecie. A kasty są i były od zawsze. Taki mamy klimat na tej ziemi (całej). W każdej rewolucji następowała wprawdzie wymiana ludzi, ale struktura teatralna z podziałem na rzędy pozostawała zawsze aktualna, dobrze to widać, gdy pył od kapiszonów ostatecznie opadnie.

[tabakiera]

Ciekawe, że do Nobla biorą z czwartego rzędu, wyciągają za uszy miernoty,

Naprawdę?
Ciekawe spostrzeżenie, moje są inne.

Ale to nie dotyczy tekstu, już nie śmiecę.

[lczerwosz]

Naprawdę?
Ciekawe spostrzeżenie...
Ale to nie dotyczy tekstu

No ale jesteśmy dumni i tak.