• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

23 i pół obrotu

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

23 i pół obrotu

#1 Post autor: eka » 16 sty 2021, 23:52

śpij nasz świecie, śnij
(Ks. Nowego Prawa 7,7)

kiedy pozostając w zasięgu Supernowej
za 23 i pół obrotu wokół Słońca
musiało zniknąć życie
położyliśmy kamień węgielny Czasu przed Zagładą
(przetrwamy, przetrwamy, przetrwamy we śnie)

zintegrowane rządy ustanowiły Nowy Eden
bez grzechu pierworodnego
ogłoszono powszechną amnestię

rozpylana chemia zabiła rozrodczość
środki przeznaczone na zbrojenia i inne ciemności
przekierowano
na darmowe leczenie bólu ciała i umysłu
(przetrwamy, przetrwamy, przetrwamy)

ale i tak wielu z nas poddało się eutanazji
przed zaśnięciem
ogłaszając swoje zwycięstwo nad gwiazdą

nikt nie głodował nie kradł nie zabijał
wszystko za darmo
i żadnych zamieszek – bo przeciw komu
kończący się świat za sprawą
nieprzekupnej sztucznej inteligencji
rozdzielał się sprawiedliwie
(przetrwamy, przetrwamy)

ludzie znikali w domach lub świątyniach
wymarł hedonizm i konsumpcjonizm
tylko nienawiść wobec gwiazdy
dalekiej i nieświadomej swej przemiany
bezsensownie rosła

przy okazji braku wyjątków (ocaleć nie mógł nikt)
wreszcie odpuściliśmy sobie i innym
przed wspólnym końcem w powszechnej równości
człowiek i świat – brzmiało godnie
zachwycała każda licha grudniowa stokrotka
i pajęcza nić (przetrwamy)

znudzona Kloto przędła jeden wzór
- więc urodziliśmy się by umrzeć -
wzdychali najmłodsi z nas
smutni piękni dwudziestoletni
zazdroszcząc pomarszczonym i przeżytym

znieczuleni opiatami celebrowaliśmy czułość
aż pospolitą się stała
pewnie dlatego
na tydzień przed Zagładą – w centrach
i na przedmieściach z taką rozkoszą
wylewamy cudzą krew

piekło nie chce się wyludnić – szepczę
wyciągając nóż spod twojego żebra
było wciąż nie nucić
śpij nasz świecie, śnij

zimny grog
Posty: 831
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

23 i pół obrotu

#2 Post autor: zimny grog » 17 sty 2021, 12:11

mało przyjemną przyszłość zakończenia projektu "ludzkość- życie" nakreśliłaś Ewo w tej przypowieści. z każdą odsłoną "mędrco-fizyków" jak najbardziej do spełnienia.

:kwiat: :kwiat:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

23 i pół obrotu

#3 Post autor: eka » 17 sty 2021, 12:20

W zasadzie dumałam nad opowiadaniem sf, ale clou łatwiej wypunktować w wersach.
Ano... życie to bardzo, ale to bardzo krucha 'roślinka' w Ogromie, potężnym, groźnym.
Dzięki za przeczytanie i komentarz, Grogu.

:kofe:

AS...
Posty: 1266
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57

23 i pół obrotu

#4 Post autor: AS... » 17 sty 2021, 14:52


Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 2527
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

23 i pół obrotu

#5 Post autor: biegnąca po fali » 17 sty 2021, 17:11

"piekło nie chce się wyludnić – szepczę
wyciągając nóż spod twojego żebra
było wciąż nie nucić
śpij nasz świecie, śnij"

To najbardziej - Ewo.
Nie powiało optymizmem. Jesteśmy zepsuci do szpiku kości, a do tego tak skupieni na zaspokajaniu swoich potrzeb, że pewnie nawet nie zauważymy swojego smutnego końca.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

23 i pół obrotu

#6 Post autor: eka » 17 sty 2021, 17:33

Życie indywidualne czy grupowe (np. grzybnia) ma wpisany pesymizm nieodwołalnego końca. Istoty nieśmiertelne zapewne nie musiałby skupiać się na zaspokajaniu swoich potrzeb, prawda? Nieśmiertelność wyklucza każdy warunek trwania, obojętnie co byśmy robili czy nie robili i nawet w absolutnie ekstremalnie niekorzystnych warunkach... żyłoby się.
Tak usprawiedliwić można z grubszy egoizm osobniczy, Ewo.
Dzięki za czytaństwo, refleksją i wybór fragmentu.
Pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

23 i pół obrotu

#7 Post autor: eka » 17 sty 2021, 17:45

AS... pisze:
17 sty 2021, 14:52
nie jestem pewny czy to sf
https://www.youtube.com/watch?v=mXEV8Z6_q94
Bardzo ciekawy link, dzięki, z zainteresowaniem obejrzałam, AS...ie.
Bohaterki wykładu nie brałam pod uwagę, bo ciut za daleko, aby zmiotła promieniowaniem ziemskie życie.
Już bardziej pasował mi Polluks z Gwiazdozbioru Bliźniąt, bo położony od Ziemi o ok. 34 lat świetlnych, i gdyby sobie spektakularnie wybuchł, kto wie, czy by nie zaszkodził. Niestety to za młoda gwiazda, aby przejść w fazę czerwonego karła... tak że nie wiem. Chyba w opku musiałabym wykreować udział wrednych bardzo zaawansowanych w rozwoju ufoludków, czyniących sobie z Polluksa np. kosmiczne źródło energii i mających w nosie życie w promieniu np. 50 lat świetlnych od sprokurowanej przez siebie supernowej.
No ale każda supernowa daje początek nowym układom materii, materia jak Feniks z popiołów zatem.
:myśli:

Wszebor
Posty: 262
Rejestracja: 23 kwie 2020, 14:14

23 i pół obrotu

#8 Post autor: Wszebor » 17 sty 2021, 18:21

Eko Przedstawiona przez Ciebie wizja przyszłości świata na pewno nie długo się spełni.
W chińskim taoizmie to nie wyszło, w mrksiztowskim Zwiâzku Sowieckim też takiego świata nie dało się zbudować.
Ale teraz w tak zwanym święcie cywilizowanym jest moda na neomarksizm, który chce tak właśnie ułożyć nam życie, oczywiście dla naszego dobra wspólnego.
A skoniczy się to tym jak Sama wizjonersko i trafnie opisałaś w Swoim tekstcie.

Pozdrawiam. :kofe:

Krokus
Posty: 481
Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
Płeć:

23 i pół obrotu

#9 Post autor: Krokus » 17 sty 2021, 20:42

No to ja jeszcze dodam, że wiersz mi się bardzo podoba, chociaż taki bardzo pesymistyczny, ale jest w nim to coś co mnie intryguje " koniec" niesamowicie ci on wyszedł. Przeczytałem tekst dwa razy i chyba jeszcze ze dwa przeczytam. Nie wiem czy czytałaś wiersz K. Kawafisa " Czekając na barbarzyńców" tam też jest ciekawy koniec, a właściwie tylko czekanie na koniec, ale on nie nadchodzi.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16883
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

23 i pół obrotu

#10 Post autor: eka » 18 sty 2021, 16:55

Wolałabym, Wszeborze, aby się nie spełniła. Dzięki za interesujące spojrzenie na tekst, pozdrawiam:)

Krokusie, nie znałam tego wiersza. Przyznam, że supernowa mogłaby po części być takim barbarzyńcą, no ale raczej nieuchronnie, zgodnie z wyliczeniami, przybyłaby.
Bardzo mi miło, dziękuję za czytanie i powrót do tekstu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”