• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Wciąż Wrzesień.

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Karma
Posty: 1154
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Wciąż Wrzesień.

#1 Post autor: Karma » 27 wrz 2020, 18:50

Szkoda kartki.
Ile zajmie ten wiersz, linijkę? Dwie?
A potem biel, jakby śnieg posypał
wszystko co niewymowne.
Zaczyna się od gęsiej skórki.
Kto właściwie jako pierwszy postanowił
oderwać pióra, a potem jeszcze głaskać truchło,
badając konsystencję tego, co z niego zostało?
To niemal tak pojebane jak czekać,
wciąż wpatrując się w pustkę i mieć nadzieję,
która zaczyna się od gęsiej skórki.
Wiem to.
Potem jest biel, jakby tych piórek było aż nadto
I siedzisz wśród nich, a one zaczynają śmierdzieć,
więc wzdrygasz się, sięgasz po jedno.

Szkoda kartki.







Wiersz w sam raz na otwarcie książki autorskiej.
2020.
Jagoda Mornacka.

Alek Osiński
Posty: 6557
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Wciąż Wrzesień.

#2 Post autor: Alek Osiński » 29 wrz 2020, 16:01

Szkoda kartki? Oj, chyba nadmiar skromności!

Trochę ten wiersz to pisanie o pisaniu, taki manifest twórczy
chociaż autor jakby niepewny swego. To wypływa na wierzch
wizja obrastania w piórka, a może w "puchy marne", to znowu
niepokój, że zostanie "oskubany na łyso", kończy się natomiast
niepewnością dokonanych wyborów. Ciekawy tekst.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 4801
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

Wciąż Wrzesień.

#3 Post autor: tabakiera » 29 wrz 2020, 21:38

Pisanie o pisaniu, a w zasadzie tworzeniu łatwe nie jest, ale Tobie się naprawdę udało.
Mam wrażenie, że klamra trochę przekorna.
Chociaż w tekście sporo destrukcji.
Niemniej jednak po lekturze dochodzę do wniosku, że warto, choćby dla tej skórki i piór.
Nawet, jeśli zaczną śmierdzieć.

Jeszcze jedno przychodzi mi na myśl - przekaz autor-odbiorca.
Człowiek nieraz napisze i odbiór kulą w płot.
Ale czy szkoda kartki?

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 1154
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Wciąż Wrzesień.

#4 Post autor: Karma » 30 wrz 2020, 00:29

Ja to bym jednak bardziej do ludzi przypisał, niż do Teksanskiego.

Teksanski, zespołu Hey.
To jedyne pisanie o pisaniu, jakie toleruje.
Reszta jest w środku, chociaż staram się troszkę wyjść na zewnątrz :)
Jagoda Mornacka.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Wciąż Wrzesień.

#5 Post autor: eka » 01 paź 2020, 08:24

Karma pisze:
27 wrz 2020, 18:50
Wiersz w sam raz na otwarcie książki autorskiej.
Czyli znaczący.
Hm. Najlepiej od razu zamykać ciężar w piórze, pisać na bieżąco, zanim narzędzie nie osłabi, nie przeterminuje doznania.
Jesteś cały z próby ucieczki od konwencji, banału... jak długo czytam Twoje teksty, widzę to, obserwuję od 7 lat.
Na Wrzeszczach jeszcze nie było w Twoim pisaniu aż takiego przymusu w szukaniu oryginalności opakowań tego, czym chcesz biel zapełnić.
Trzeba jednak być również choć trochę uniwersalnym w obrazowaniu, inaczej wpada się w hermetyzm i pisze tylko dla siebie.
I Ty o tym wiesz, stąd 'stare piórka', nie da się bez końca pisać nowymi.

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 1154
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Wciąż Wrzesień.

#6 Post autor: Karma » 01 paź 2020, 12:50

Oj, chyba były bardziej. Był.
Jednak na przestrzeni lat ten przymus, jak to nazywasz - stał się naturalny, nie przymusowy.
A o hermetycznej pisałem kiedyś. Pod tym względem zrobiłem krok jak stąd do księżyca.
Jagoda Mornacka.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Wciąż Wrzesień.

#7 Post autor: eka » 02 paź 2020, 22:10

Karma pisze:
01 paź 2020, 12:50
Jednak na przestrzeni lat ten przymus, jak to nazywasz - stał się naturalny, nie przymusowy.
Karma pisze:
27 wrz 2020, 18:50
I siedzisz wśród nich, a one zaczynają śmierdzieć,
więc wzdrygasz się, sięgasz po jedno.

Szkoda kartki.
Przymus naturalny, nie przymusowy - odzwierciedla ten fragment?

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 1154
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Wciąż Wrzesień.

#8 Post autor: Karma » 02 paź 2020, 22:52

Nie.

Mówiłem bardziej ogólnie.
Nie konkretnie do tekstu.
Jagoda Mornacka.

Marcin Sztelak
Posty: 5184
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Wciąż Wrzesień.

#9 Post autor: Marcin Sztelak » 04 paź 2020, 12:19

Dla mnie to przewrotny tekst, bo niby szkoda kartki, a jednak wypełniona, ciekawe, ciekawe.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Karma
Posty: 1154
Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20

Wciąż Wrzesień.

#10 Post autor: Karma » 04 paź 2020, 12:33

Dzięki imiennik.
Ale to nie kartka.
To bajty :)
Jagoda Mornacka.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”