• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    [email protected]
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

A może tylko zieleń w oczach

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Krew na rękach a może tylko zieleń w oczach

#1 Post autor: lczerwosz » 29 kwie 2020, 22:30

I życie się toczy dalej, bez względu na artefakty. Właśnie artefakty, choć można powiedzieć, że one są "wyspami czasu". Takie kiedyś określenie przeczytałem. Skomentowałem wtedy, że w pamięci nie istnieje czas, tylko jego chwile, te wyspy. Pamiętamy z obrazy, zdarzenia, zapachy, błysk oczy czy łzy.
W wierszu są jeszcze dwa fragmenty zasługujące na uwagę:
elka pisze:
29 kwie 2020, 20:24
Jeśli jesteś, niekoniecznie pod
powiekami, czy stracę sen?
Jak stracić majątek, dziecko, wszystko. Sen, zwłaszcza o sprawach dotykających miłości a może i sacrum ( czegoś w sensie absolutnie aprobowanym), jest bezcenny. Po obudzeniu się, dajemy sobie zazwyczaj radę, jednak zostaje tęsknota za kontynuacją, powtórzeniem. Jeśli niemożliwe jest spełnienie na jawie. Tylko sztuka, literatura, zwłaszcza poezja, tworzą do tego alternatywne środowisko, nie powiem rzeczywistość, bo jest to tylko kreacja (a może aż).
elka pisze:
29 kwie 2020, 20:24
Dzisiaj malowalam kolory. Tańczyły.
Stałam z boku, może w cieniu,...
Ciekawa nasuwa się obserwacja procesu malarskiego. Kolory na palecie mogą być bezbarwne, jak PL-ka, pozostawać w cieniu. Póki nie zajmą swojego miejsca na obrazie.
Każdy maluje swój obraz. Ten mi się bardzo spodobał. Bez uwag więcej.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4805
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

A może tylko zieleń w oczach

#2 Post autor: Lucile » 29 kwie 2020, 23:28

Dobry wiersz, Mnie do gustu najbardziej przypadła druga strofa i puenta.
elka pisze:
29 kwie 2020, 20:24
Dzisiaj malowalam kolory. Tańczyły.
Stałam z boku, może w cieniu,
na pewno w szarości. Zapomniałam kroków,
dlatego pierwszy się wycofał. Odszedł.
elka pisze:
29 kwie 2020, 20:24
Tylko firanki falują. Czasami wpada kropla rosy.
Oczywiście, nie byłabym sobą, gdybym nie poleciała w moje skojarzenia historyczno-sztuczne. Tym razem - chyba pod wpływem puenty - czytając zobaczyłam obraz mojego ulubionego malarza Jana Vermeera "Kobieta przy oknie", a właściwie "Dziewczyna czytająca list", namalowany pomiędzy 1657, a 1659 rokiem. Obraz znajduje się w Galerii Starych Mistrzów w Dreźnie.
Jedynym źródłem światła na obrazie, jak i Twoim wierszu jest okno, stanowiące łączność z zewnętrznym światem. Wcale nie jestem pewna, czy kropla z wiersza nie jest... łzą, A złocista zieleń sukni dziewczyny czytającej list i rudawe włosy mogą sugerować, że ich właścicielka ma także zielone oczy. Co jest liście to tajemnica, być może słowa rozstania skreślone ręką utraconego kochanka. U Ciebie zaś:
elka pisze:
29 kwie 2020, 20:24
pod skórą wydziargane tatuaże.

Prawdopodobnie znawcy sztuki lekceważąco wzruszyli by ramionami na taką interpretację, niezgodną z powszechnie przyjętą, ale co tam... czasem trzeba poddać się fantazjom, rodzącym się pod wpływem jakiegoś impulsu. A w tym wypadku stał się nim Twój wiersz, który nieoczekiwanie "zawspółgrał mi" z obrazem Vermeera.
Dzięki, Elka, odbyłam całkiem przyjemną podróż malarsko-poetycką.

Pozdrawiam
L
PS. Leszek tak dogłębnie zinterpretował wiersz, że mnie pozostały te klimaty.
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


[email protected]

Alek Osiński
Posty: 6557
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

A może tylko zieleń w oczach

#3 Post autor: Alek Osiński » 05 maja 2020, 16:16

Wiersz gdzieś na granicy sennego koszmaru i porannej epifanii.
Mocno oniryczna nuta. To sfera niemożliwa do wyraźnego
określenia, dlatego w sumie nie dziwią błądzące frazy.
Ciekawa lektura. Pozdrawiam.

Wszebor
Posty: 262
Rejestracja: 23 kwie 2020, 14:14

A może tylko zieleń w oczach

#4 Post autor: Wszebor » 06 maja 2020, 19:39

Widzę,że nie tylko ja piszę o snach.
Sny bywają czasem piękne i kolorowe a czasem brzydkie i szare tak jak życie.
Ale warto żyć i śnić by pisać na przykład takie dobre wiersze.
Pozdrawiam

Marcin Sztelak
Posty: 5184
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

A może tylko zieleń w oczach

#5 Post autor: Marcin Sztelak » 10 maja 2020, 14:27

Dobry, oniryczny wiersz. Wieje nostalgią.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2467
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Płeć:

A może tylko zieleń w oczach

#6 Post autor: em_ » 15 maja 2020, 09:00

Witaj,
bardzo dobrze się czyta.
Podoba mi się zwłaszcza trzecia strofa :)
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”