Pruderyjne dziwki stoją tylko w okolicach
wyłączonych latarń, nieodmiennie narzekając
na brak chętnych: gdyby ktoś postawił,
choćby szklankę herbaty.
W tym samym czasie księżniczki poszukują
ziarnka grochu lub innej namiastki
puchowej pościeli.
Jednak bóg, do którego wznoszą modły
jest gburem. Na podobieństwo odbić
miasta w rdzawych kałużach.
Ta rdza pozostaje z pierwszej krwi
odparowanej w jak najszerzej pojętą
atmosferę. Gęsto poprzetykaną pasmami
zakłóceń
– grzmi. Z każdego kierunku. Obserwatorzy
burz mają swoje objawienie.
Nie warto im zaprzeczać, zresztą nikt
nie chroni się na wierzchołkach drzew.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Drzewo stany
- anastazja
- Posty: 6193
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Płeć:
Drzewo stany
Nie doczekają... pandemia. Twoje wiersze poznałabym bez podpisu, są specyficzne - lubię.Marcin Sztelak pisze: ↑18 kwie 2020, 18:03Pruderyjne dziwki stoją tylko w okolicach
wyłączonych latarń, nieodmiennie narzekając
na brak chętnych: gdyby ktoś postawił,
choćby szklankę herbaty.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- BerniM
- Posty: 137
- Rejestracja: 11 cze 2019, 21:20
- Lokalizacja: kraków
- Płeć:
Drzewo stany
Ach, po co im latarnie? W dobie netu mają wystarczająco dużo sfrustrowanych adoratorów w gaciach w kratkę ha ha..Przypomniałam sobie książkę Rosyjska Piękność Wiktora Jerofiejewa i o wskrzeszaniu Łazarza co wieczór...Tak, Jerofiejew jest niezły.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Drzewo stany
Przyznaję się. Przyciągnął mnie tytuł, który jest genialny. A z drzew wychodzą dziwki. Niby logiczne. Latarnia już dawno nieprzydatna. Księżniczki miastowe, ale i nie nich nie są latarnie. One potrzebują kompleksowej obsługi. Piszesz - nawet z ziarnkami grochu - atrybut luksusowośc. Niedoczekanie, Anastazja wskazuje pandemię, ale Twoja burza może być jej modelem. Co wywraca świat, brakuje kryjówki. BO JAK NIE PANDEMIA, TO CO.
- eka
- Posty: 18301
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Drzewo stany
Intrygujący tytuł i przekaz. Atmosfera grzmi, bóg-gbur, krew-rdza z odbić... a drzewostany to pruderyjne dziwki, pseudo księżniczki i wątpliwi łowcy burz. Rozsądni nie narażają się na religijne łomoty?
Czuję, że krążę wokół dobrze ukrytej pointy.
Czuję, że krążę wokół dobrze ukrytej pointy.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Drzewo stany
Sztukę operowania paradoksami
opracowałeś Marcinie do perfekcji. Brawo!
Pozdrawiam
opracowałeś Marcinie do perfekcji. Brawo!
Pozdrawiam
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Drzewo stany
Wiersz ma dla mnie dwie zaczepki
pierwsza to historia samotnych kobiet porządnych czy nierządnych
widocznie kwarantanna wyostrza ich obraz u bohatera
druga to końcówka
nauka która choć błądzi najlepiej poprawia swoje błędy jest opluwana
każdy może ja opluć snując bardziej przekonujące laika mniemania bajdy zwidy i pseudoprawdy
system jest wrogiem
ten an wierzchołku to dla mnie naukowiec albo mędrzec
Ci zawsze byli jak "wołający na puszczy"
nauka jest za trudna dla demokracji
pierwsza to historia samotnych kobiet porządnych czy nierządnych
widocznie kwarantanna wyostrza ich obraz u bohatera
druga to końcówka
Ona rezonuje z moim odczuciem że obecnie nauczyliśmy ludzi samodzielnego myślenia i oni teraz wierzą bardziej sobie lub blogerom i charyzmatycznym guru telewizji internetowychMarcin Sztelak pisze: ↑18 kwie 2020, 18:03grzmi. Z każdego kierunku. Obserwatorzy
burz mają swoje objawienie.
Nie warto im zaprzeczać, zresztą nikt
nie chroni się na wierzchołkach drzew.
nauka która choć błądzi najlepiej poprawia swoje błędy jest opluwana
każdy może ja opluć snując bardziej przekonujące laika mniemania bajdy zwidy i pseudoprawdy
system jest wrogiem
ten an wierzchołku to dla mnie naukowiec albo mędrzec
Ci zawsze byli jak "wołający na puszczy"
nauka jest za trudna dla demokracji
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Drzewo stany
Marcinie, drzewo życia rozciąga się pomiędzy stanami istnienia... u kobiety cykle nadają sens... życie, śmierć, życie...pierwsza krew otwiera na dziedziczenie tożsamości...znaczenia w świecie...od ladacznicy po świętą i na odwrót...
Nic tak nie podcina korzeni szczęścia człowieka, nic nie napełnia go takim gniewem aniżeli poczucie, że inny stawia nisko, co on ceni wysoko.
» Virginia Woolf » Orlando
» Virginia Woolf » Orlando