wybieramy to co nieosiągalne
zamykamy oczy gdy jesteśmy
blisko na wyciągnięcie myśli
słowa potokiem wypływają
składamy ludzkim odruchom
hołdy ja w kręgu zakazanym
bożkom drzew w lesie żywiołom
czując niemoc w zwyczajności
wybrałeś mnie nie poznając
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
ślepa miłość
-
- Posty: 1157
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
ślepa miłość
Nic tak nie podcina korzeni szczęścia człowieka, nic nie napełnia go takim gniewem aniżeli poczucie, że inny stawia nisko, co on ceni wysoko.
» Virginia Woolf » Orlando
» Virginia Woolf » Orlando
- tabakiera
- Posty: 5010
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
ślepa miłość
Byłam, czytałam.
I tyle mogę zostawić.
Nic nie wniósł do mnie ten wiersz.
Nic mnie nie zaskoczyło ani nie zachwyciło.
Pozdrawiam.
I tyle mogę zostawić.
Nic nie wniósł do mnie ten wiersz.
Nic mnie nie zaskoczyło ani nie zachwyciło.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1860
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
ślepa miłość
Bardzo nie lubię gdy swoje przemyśleniom nadaje się formę MY
drażni mnie ona i nie ufam jej
stoi za nią jakiś lęk przed totalnym podpisaniem się własnym nazwiskiem pod czymś
Zdarza mi się taki wiersz napisać
czuję czasem wielką presję tego uniwersalnego MY ,
ale najczęściej z wielkim bólem zmieniam to na JA
i to jest na nie
ale za końcówka wiersza to dla mnie skondensowana mądrość i to dotycząca szerszej populacji i to MY jakoś mi tu pasuje
"wybrałeś mnie nie poznając"
czy mamy wybór ?
czy nie wybieramy już w pierwszych sekundach mocno instynktownie i ..
i czy nie chcemy pozostać przy pierwotnym olśnieniu
zamykając oczy
w wierszu bohaterka rzuca to jako oskarżenie ku niemu
lecz czy ona poznała jego ?
drażni mnie ona i nie ufam jej
stoi za nią jakiś lęk przed totalnym podpisaniem się własnym nazwiskiem pod czymś
Zdarza mi się taki wiersz napisać
czuję czasem wielką presję tego uniwersalnego MY ,
ale najczęściej z wielkim bólem zmieniam to na JA
i to jest na nie
ale za końcówka wiersza to dla mnie skondensowana mądrość i to dotycząca szerszej populacji i to MY jakoś mi tu pasuje
"wybrałeś mnie nie poznając"
czy mamy wybór ?
czy nie wybieramy już w pierwszych sekundach mocno instynktownie i ..
i czy nie chcemy pozostać przy pierwotnym olśnieniu
zamykając oczy
w wierszu bohaterka rzuca to jako oskarżenie ku niemu
lecz czy ona poznała jego ?