kokosy

Wiadomość

#1 Post autor: **tabakiera** » 21 lut 2020, 11:42

w prawdziwym raju kobiety
pochylają się nad herbatą
a litościwy nadzorca
wsuwa do rozkołysanych na ich plecach koszy
co jaśniejsze pędy

kornak na grzbiecie słonia
wybija piętami wspólny rytm
pobrzękując łańcuchem
idą do wodopoju

pachnie biedą sokiem palmowym
ufnością i pogodzeniem

w prawdziwym raju mahoniowy Adam zapodał mi drewniane jabłko

nie do zgryzienia

#2 Post autor: **lczerwosz** » 21 lut 2020, 21:02

Kokosy kiedyś w PRLu oznaczały nienajgorsze bogactwo, ale na tle ogólnej bidy, to nie było zbyt wiele. Czy w namalowanym przez Ciebie raju, też jest tak przaśnie, znojnie, beznadziejnie. Jest i nadzorca i ciężka praca. To mi raj.
A drewniane jabłko, którego nawet zjeść nie trzeba, bo po pierwsze nie można, a po drugie, i tak jest wszystko jedno.
Beznadzieja. Świetnie w wierszu oddana.

#3 Post autor: **tabakiera** » 22 lut 2020, 00:13

Raj na pierwszy rzut oka.
Cudowny!

Dzięki, Leszku.

PS: Drewniane jabłka są jadalne, ale trudno się do nich dobrać.
https://www.national-geographic.pl/trav ... sie-odwazy

bonkreta · #4 Post autor: **bonkreta** » 23 lut 2020, 00:27

Wiersz bardzo mi się...
A kokosy - starzy ludzie powiadają, że najłatwiej dorabiać się na biedzie.
I to jest właśnie ta beznadzieja.

#5 Post autor: **tabakiera** » 23 lut 2020, 10:45

Masz rację, Bonkreto.

Dzięki.
:kofe:

Hosanna · #6 Post autor: **Hosanna** » 23 lut 2020, 19:21

przypomina mi się film Raj, część Miłość.
Zrobił na mnie wrażenie ..trudno go zapomnieć

wiersz podkreśla wieloznaczność i względność słowa raj
różnorodne formy kuszenia i upadku jakich dostarcza
i stawia pod znakiem zapytania nędzę i sytość z odmiennych obszarów

stawiam pytanie czy kokosowe jabłko jest naprawdę nie do zgryzienia ?
nie dałoby się go zaznać
a nawet oddać mu się w całożyciową służbę

zawsze można oddać się pod powiekami
ewentualnie z dodatkową pomocą palców i wyobraźni

#7 Post autor: **tabakiera** » 23 lut 2020, 20:55

Drewniane jabłko, Hosanno.
Oczywiście, że jest jadalne.

Dzięki za obszerny komentarz.

Marcin Sztelak · #8 Post autor: **Marcin Sztelak** » 25 lut 2020, 16:07

Na wskrość pesymistyczny obraz tego raju, może więc najbliższy prawdziwemu. Bardzo dobry wiersz.

Pozdrawiam.

#9 Post autor: **tabakiera** » 25 lut 2020, 20:02

Dzięki, Marcinie.

Alek Osiński · #10 Post autor: **Alek Osiński** » 28 lut 2020, 15:55

No, czuć tu faktycznie jakąś nutę rozgoryczenia
ale wiersz raczej nie wydaje się pesymistyczny.
Raczej takie pogodzenie się z obiektywnymi trudnościami.
Ktoś kiedyś powiedział, że byt kształtuje świadomość
i co by nie mówić - wiele jednak w tym racji.

Niekiedy faktycznie niewiele potrzeba człowiekowi do szczęścia
podobnie np. na bliskim wschodzie, gdzie skrawek uprawnej ziemi
z dostępem do wody zwykło nazywać się "pardesz" czyli raj.
To drewniane jabłko udanie tutaj sumuje stan faktyczny.

Pozdrawiam