Czego myszka wymazać nie zdoła

[Alek Osiński]

Dopiero co wróciłam z pola, gdzie chodziłam
między żytem i rzepakiem. Zobaczyłam
mysz i chciałam w nią rzucić gałązką, myśląc
o tobie, a ty już siedzisz w sypialni

na łóżku i bawisz się jej futerkiem, ze skórzanych
sandałów zdmuchujesz kurz. Jesteś taki zabawny
że nie boję się zawołać ojca i powiedzieć: popatrz
wyglądasz tak samo jak on. W rzeczywistości

przebiegam tylko palcami po ścianie
wzdłuż wzorzystego pasa, który rozdziela
to co opada i to, co się unosi, żeby spytać
kto tam, jakbym już wcześniej nie zdradziła

stopami o kim mowa, w rękach nie trzymała
strąku rzepaku, wydymając usta, pojętne jak nigdy
dotąd od gonitwy za myszą, która cię skradła.

[eka]

Dobrze, że peelka sama sobie odpowiada:)
Myszka w trzech znaczeniach, ciekawy homonim no i sytuacja liryczna.
Pozdrawiam.
A wiersz mega urokliwy.

[Marcin Sztelak]

Faktyczni bardzo urokliwy wiersz. Bardzo fajnie się czyta i wczytuje.

Pozdrawiam.

[Alek Osiński]

Oby tylko nie na psa urok
a tudzież może nawet kota ; )

Dzięki i Pozdrawiam : )

[biegnąca po fali]

Urocze, Alku:)

[Hosanna]

Nie wiem Alek jak Ty to robisz
ale piszesz wiersze z których nie rozumiem dosłownie nic
a bardzo mi się podobają
próbowałam różnych interpretacji ale żadna mi nie pasuje w całości

pozostaję więc w polu i sypialni
z zagadką

[Alek Osiński]

Hosanno, a po co rozumieć, kiedy można poddać się urokowi chwili? Są przecież doskonalsze formy poznania niż rozumienie : )

Dzięki, Dziewczyny : )

[Hosanna]

coś tam jeszcze pogłębiłam
bliżej mi do zrozumienia zazdrości o mysz
ale jeszcze mnie nurtuje to zdradzenie stopami

może do ukochanego biegnie się niecierpliwiej ? hmm

[Alek Osiński]

Hmmm, Hosanno, dzięki za próby zrozumienia, ale to raczej nie tekst
z wyraźnym przesłaniem, ale impresja. Można się wczuć w sytuację "liryczną"
albo i nie. Liczy się to co odczuwasz. Myszka przecież niejedno ma imię: )