Z każdym dniem jestem coraz bardziej pradzieckiem
już dawno dorosły opowiadam sobie bajki
karmie się codziennie marzeniami i ptasim mlekiem
mam dziecięce pragnienia schowane w wyobraźni
opiekuję się nim jak na rodzica przystało
kąpię w nadziei
bawię się w dom który kiedyś zbuduję
do snu tulę tęsknotami
przyszłość z klocków buduję
mam też cement z cegłami
jeśli potrzeba jestem dorosły
jak nie trzeba jestem beztroski
czasem w duszy głośno płaczę
biorę się wtedy na ręce i uspokajam
gdy mi smutno sam siebie rozśmieszam
jak coś źle robię daję sobie klapsa
zamknięte w dorosłym ciele dziecko
nigdy nie dorośnie
będę z nim do końca
a ono ze mną i we mnie
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
[email protected]
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Pradziecko
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Pradziecko
Co racja to racja, Autorze. Trzeba jednak pamiętać, że owemu dziecku
trzeba także niekiedy podetrzeć tyłek ; )
trzeba także niekiedy podetrzeć tyłek ; )